Pierwszy raz na południu

Jestem i ja

Także chętnie zapoznam się z relacją. Tym bardziej, że spędzaliśmy urlop niedaleko Was, w Mimicach.

karo1102 napisał(a):po 4 godzinach jeżdżenia tam i z powrotem, nasze dzieci wrzeszczały w aucie ja wrzeszczałam na męża, mąż przez " szczekaczkę" wrzeszczał na znajomych, a znajomi z pretesjami do mnie i moich głupich pomysłów

W ciemno wchodzę w tę relację

Pozwólcie, że i Ja zasiądę

Jak Pisak to i mnie nie może zabraknąć,wszak tam spędziliśmy nasze pierwsze chorwackie niezapomniane wakacje

Nieźle się zaczęło...proszę o więcej

To i ja poczytam może w przyszłym roku wybierzemy Pisak

Liczę na cd...

Fajnie się zaczyna

Witam, wszystkich, a szczególnie imienniczkę i " sąsiadów":)

A więc...w Pisaku też nie obyło się bez problemów, nikt nas nie witał z otwartymi ramionami, bo wszystkie apartamenty zajęte były przez Czechów ...albo Polaków (którzy pewnie wczesniej zarezerwowali sobie "wakacje marzeń"). Ogólnie wszyscy byli tak zniecheceni, że gdyby było bliżej do domu pewnie każdy by pojechał w swoją stronę...
Groźbami wymusiłam na Tomaszu ( maż ), żeby znalazl coś... cokolwiek gdzie można się wykąpać, coś zjeść i się przebrać...i zamknąć dzieci w osobnym pokoju...
Po 40 minutowych poszukiwaniach znaleźli....niestety tylko na jedną noc - 2 pokoje z podwójnym łóżkiem i dostawką wspólna łazienka + jadalnia z kuchnią piętro niżej wspólna na 6 pokoi....cena 50 E za pokój...szału nie ma myslę ale cóż, prysznic jest, łóżko jest w końcu o to prosiłam:)
I wreszcie widzę światełko w tunelu...Tomasz ustalił z właścicelką, że od jutra(sobota) u jej szwagierki zwalnia się apartament: 2 pokoje (jeden 3 osobowy - dla znajomych + jeden z aneksem kuchennym + klima- jedyne feler tylko jedno podwójne łóżko, ale naszemu dziecku to nie przeszkadza w końcu będzie mogła spać na podlodze na materacu (jak to określila lepiej niż w domu:)), a drugie jest na tyle małe że może spać z nami:0 cena 90E za dobę no i najważniejsze miejscuwke mamy zaraz przy plaży i mamy 20m2 tarasu.
Pierwsza noc mineła szybko, choć kilka razy obudził nas skwar w pokoju, brak Klimy, a wiatraczek nie działał
Na szczęście następnego dnia wstajemy pełni optymizmu, ja w strój kąpielowy, zabieram dzieci ( 2+1 od znajomych i jazda na plażę) do tego torba z jedzeniem , piciem, coś słodkiego, owoce ( na szczeście kawałek od naszych apartamentów znajduje się mały stragan z owocami), dmuchane kółka 3 szt, materac 2szt, wiaderko, lopatka, konewka, pływaczki, płetwy, maska, ręczniki...uff chyba wszystko cała ekipa pomogła mi z tym zejść poczym poszła nas przeprowadzać a ja z dziećmi do ...czasami dzieci się przydają:)
[/URL][/img]
[/URL][/img]
[/URL][/img]

[/URL][/img]

[/URL][/img]


po kąpieli pora poszukac jakichś skarbów...

[/URL][/img]

a co niektórzy muszą sie zdrzemnac na świerzym powietrzu....

[/URL][/img]


Żeby nie było dorośli nadal nas przeprowadzają...ale na ich obrone dodam tylko że wzięliśmy( czytaj karolina wzięła) naprawde same najpotrzebniejsze rzeczy m.in 2 kołdry, 2 duże poduszki, 4 jaśki, 2 prześcieradła, dwie zgrzewki wody mineralnej gazowanej, 2 zgrzewki wody smakowej, jedzenie słodycze etc.etc + 2 walizki ubrań ( jak dzisiaj o tym myślę to przychodzi mi go głowy jedno słowo....wariatka). Już zapowiedzialam Tomkowi że na przyszły rok pakujemy się w jedna walizkę, jezeli spróbuję spakować sie w dwie to ma mnie porządnie uderzyć:) ( pewnie to w przyszłości wykorzysta...)

dodam jeszcze kilka zdjęć z naszego wspanialego tarasu ( apartamentu nie mam ani jednego;/)
[/URL][/img]


[/URL][/img]



[/URL][/img]

[/URL][/img]

Karo1102-też byliśmy w czerwcu w Pisaku,mieliśmy apartament pisak ,też przy wodzie 104 schody w dól ale przy lasku ,na końcu ulicy,no i prywatna plaża przy skałkach dużo rybek kolorowych było,za zakrętem była wasza plaża

Karo1102-jest prośba, wstawiaj zdjęcia 800x600 fajnie że dużo fotek wstawiasz,no i że można powspominać dzięki twojej relacji czekam na c.d

na "naszej plaży" rybek nie było za dużo, pewnie dlatego że dzieci ciągle siedzialy w wodzie i bardzo hałasowały. Troche więcej widzieliśmy na plaży koło cmentarza, drogą prosto za kościołkiem:)

nie ma sprawy tylko niech ktoś mi powie jak mam to zrobić;/