Pierwszy raz do HR( Dalmacji)-pytanka.

napisał(a) **albirari** » 23.08.2005 20:11

1.Jade w ciemno 05.09, czy bedzie problem z noclegiem w okolicach Splitu(2os)?
2.Można sie po drodze przekimać na jakimś parkingu(Austria, Słowenia, Chorwacja)?- czy bezpiecznie i policja sie nie czepia?
3.Do Wiednia lepiej przez Bratysławe czy Brno?

Z góry serdeczne dzieki i pozdrawiam.

napisał(a) **anetka1011** » 23.08.2005 20:20

W Austrii, Slowenii i Chorwacji na autostradzie przespisz sie bez problemu. Zadna policja sie nie przyczepia. Najlepiej spac na parkingach przy stacjach benzynowych albo motelach, bo sa tam czyste toalety i mozna sie rano umyc w ludzkich warunkach (nie zeby tam prysznice byly czy cos takiego, ale sa umywalki, mydlo, reczniki i bywa ciepla woda)

napisał(a) **alex31** » 24.08.2005 11:35

wlasnie wrocilem z Makarskiej-zarowno jadac w tamta i powrotna droge spalismy w Austrii na parkingach.Toalety czyste i spokojnie mozna sie umyc.Policja sie nie czepia

napisał(a) **Northstar** » 25.08.2005 07:58

Skoro w sezonie jadąc w ciemno zawsze znajdzie się kwaterę, to tym bardziej we wrześniu nie ma z tym problemu. Ruszaj więc śmiało w drogę!

napisał(a) **agi72** » 25.08.2005 15:48

Tez dopiero co wrocilam i nie musisz sie martwic naorawde nie ma problemu ze spaniem,mozesz nawet skorzystac z parkingu tzw.lesnego..co mnie bardzo zaskoczylo gdy wracalam i za granica Austri chcialam sie przespac wlasnie wjechalam na pierwszy taki parking,tam tez sa toalety i biezaca woda,byli tam tez ludzie z namoiotami,mnie to zaskoczylo ale tak pewnie lepiej spac niz w 4 osoby w aucie..i czy sie tu przejmowac??

pozdrowienia:D

napisał(a) **woka** » 25.08.2005 17:13

Nie jestem zwolennikiem spania po parkingach lecz mnie sie to rowniez raz przydażyło. Musiałem nagle szybko wracać, jechałem ile sił w nogach lecz zmęczenie dało o sobie znać. Równiez zatrzymałem sie na autostradzie (Wegry), przespałem (jejku jaka to meczarnia) w samochodzie cos ponad godzinę. Nikt mnie nie pytał, nie zatrzymywał.

napisał(a) **agi72** » 25.08.2005 18:04

jaka meczarnia???jak sie jest zmeczonym to nie ma co patrzec tylko kimac w aucie tak bezpieczniej dla nas i innych kierowcow..Rozkladasz fotel i juz ...pozdrowienia

napisał(a) **mirek109** » 25.08.2005 18:10

albirari napisał(a):
2.Można sie po drodze przekimać na jakimś parkingu(Austria, Słowenia, Chorwacja)?- czy bezpiecznie i policja sie nie czepia?

Jadac dwa lata temu widziałem na autostradzie w Austrii zjazdy na miejsca postojowe.
Nie wiem czy to prawidłowo okreslam - nigdy tam się nie zatrzymywałem.

Czy ktos z forumowiczów sie tam zatrzymał i jaka opinia o tych miejscach.

Nie wiem ile prawdy w słyszanych w tamtym czasie słowach:
że na tych parkingach grasują ""piraci"" okradający samochody.

Powodzenia

napisał(a) **agi72** » 25.08.2005 18:21

mirek109 napisał(a):
albirari napisał(a):
2.Można sie po drodze przekimać na jakimś parkingu(Austria, Słowenia, Chorwacja)?- czy bezpiecznie i policja sie nie czepia?

Jadac dwa lata temu widziałem na autostradzie w Austrii zjazdy na miejsca postojowe.
Nie wiem czy to prawidłowo okreslam - nigdy tam się nie zatrzymywałem.

Czy ktos z forumowiczów sie tam zatrzymał i jaka opinia o tych miejscach.

Nie wiem ile prawdy w słyszanych w tamtym czasie słowach:
że na tych parkingach grasują ""piraci"" okradający samochody.

Powodzenia

Tez kimalam na taki wlasnie zjezdzie nic mi sie tam nie przytrafilo i jak na moj gust nie jest zle:D ..wlasnie tam rozstawiali ludzie namoity i spali to chyba o czyms swiadczy?Nie wiem nikogo nie namawiam tylko pisze to co sama przezylam:D i zobaczylam..Pozdrowienia ;D

napisał(a) **albirari** » 25.08.2005 19:24

Najprawdopodobniej dojade bez spania, tak tylko pytam :wink:

Wielkie dzieki.
p.s. zostal mi jeszcze tydzień z kawałkiem do wyjazdu, w pracy działam na 1/2 gwizdka, nie wiem jak wytrzymam do "poniedziałku". Też tak macie przed wyjazdem?
pozdrawiam

napisał(a) **yahu** » 25.08.2005 20:53

Ja spalem przy autostradzie na Slowacji na parkingu, ludzie z nami jadacy zostali w aucie, a my rozlozylismy karimaty oboj polaczylismy spiworki i lulu ;-)

Po godzinie wstalismy i pojechalismy dalej.
Ale i tak taka lekka niepewnosc czy ktos z bejsbola w glowe nie da byla...

Pozdrawiam
Jasiek

napisał(a) **mirek109** » 26.08.2005 15:17

agi72 napisał(a): Tez kimalam na taki wlasnie zjezdzie nic mi sie tam nie przytrafilo i jak na moj gust nie jest zle:D ..wlasnie tam rozstawiali ludzie namoity i spali to chyba o czyms swiadczy?Nie wiem nikogo nie namawiam tylko pisze to co sama przezylam:D i zobaczylam..Pozdrowienia ;D

Dzięki za odpowiedź.
Zaznaczyłem że : slyszałem o tym w tamtym czasie .
Dobrze że nikt nie potwierdził istnienia "piratów"

Powodzenia

))

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 26.08.2005 16:44

na zjawisko piractwa najłatwiej natknąć się ...

u wybrzeży Somalii ... :lol:

... z tego co donosi prasa codzienna ...

bywa ... że kończy się ...

.. abordażem ... :cry:

napisał(a) **platon** » 26.08.2005 19:26

bjur napisał(a):na zjawisko piractwa najłatwiej natknąć się ... u wybrzeży Somalii ... ... z tego co donosi prasa codzienna ...

bywa ... że kończy się ... .. abordażem ...

albo blamażem :roll: