Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pierwszy raz do CRO z cyklu :pytania różne

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Luk@sek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 20.05.2006
Pierwszy raz do CRO z cyklu :pytania różne

Nieprzeczytany postnapisał(a) Luk@sek » 20.05.2006 18:17

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Tegoroczne wakacje postanowiliśmy spędzić z żoną w Chorwacji. Ale jak to zwykle bywa w czasie planowania powstają liczne dylematy :)
Pierwsza i w zasadzie najważniejsza sprawa: środek lokomocji. Zastanawiamy się na wyborem między
biurem podrózy (wiadomo wsiada się do autobusu i nic w zasadzie człowieka nie interesuje bo dowiozą na miejsce zakwaterowanie jest i przywiozą po wypoczynku do domu)
a
jazdą własnym samochodem (niezależność itp.) Jechalibyśmy prawdopodobnie w dwójkę więc cały koszt wyprawy ponosimy my i nie ma go jak podzielić na kilka osob. Dobrze ze auto na LPG, a z tego co poczytałem na forum z gazem nie ma większych problemów
Druga, nie mniej ważna sprawa to noclegi. Wiadomo człowiek groszem nie śmierdzi ostatnie wygrane w lotku jakos mnie ominęły więc szukamy jak najtaniej. Dlatego moje pytanie jest następujące: czy dużo zaoszczędzimy nocując na campingu (2 osoby/auto/namiot/prąd) niż nocując w apartamencie)
Jechalibyśmy prawdopodobnie w drugiej połowie lipca więc sezon w pełni i ceny tez „szczytują” :) ale niestety inaczej się nie da.
Kolejny problem to lokalizacja. Myśleliśmy na częścią południową. Nie zalezy nam na tłumach turystów zabawie do białego rana a raczej spokoju i luziku na plazy (ale bez skrajności – kilka knajpek by się przydalo :)) i dobrej bazy wypadowej na wycieczki krajoznawcze. Prosiłbym o podpowiedzenie gdzie można znaleźć taki cudowny srodek :)
Czy w tym okresie (II polowe lipca) jest szansa jechac w ciemno i znaleźć jakis nocleg w przystepnych cenach? (rezerwacja wczesniejsza może nas niemilo zaskoczyc bo będzie to nie to czego się spodziewaliśmy)
Jaki orientacyjnie koszt należałoby przyjąć za takie wakacje – 2 osoby 14 dni auto, bez szastania pieniędzmi ale żeby cos zobaczyć i uzyc sobie w jakiś granicach.
O czym należy pamiętać jadąc do CRO? (poza kąpielówkami i olejkiem do opalania )
Z gory dziekuje za odpowiedzi. Wszelkie inne sugestie propozycje wskazówki tez mile widziane
Pozdrawiamy
Asia i Łukasz
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 20.05.2006 19:36

my zawsze wlasnym atkiem bo jedziemy kiedy i gdzie cgcemy

mamy kombi z LPG wiec drogo nie wychodzi

na srenim kampie z 15 euro dziennie raczej bedziecie musieli wyskoczyc

gaz w zro to caly czas 3,05 kn, w austri okolo 0,70 ojro, w czechach podobnie jak u nas a w slowenii nie pamietam - cala droge spoo na LPG mozna smgac

my jezdzimy na istrie bo:
1. blisko
2. tez ladnie
3. dobre campy (minimum 20 ojro za 2 osoby, namiot i auto)
4. Piekny Rovinj czy sporo zabytkow w Puli
5. duzo plaz czy kampow FKK a to dla nas wazne

wezcie z polski mineralna i trocha zarelka a drogo wyjazd nie wyjdzie

w drodze do i z cro spalismy w autku na parkingu w okolicach wiednia (darmowe kibelki, monitoring, oswietlenie i duzo takich jak my)

POLECAM wlasne autko
Puszcza41
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 11.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Puszcza41 » 20.05.2006 20:08

Własne autko ma jeszczae jeden plus - piszecie że chcecie sporo zwiedzać, a własny środek lokomocji zdecydowanie to ułatwia.
Istria faktycznie jest najbliżej, jednak wydaje mi się że z drugiej strony im dalej na południe tym mniej tłoczno i - podobno - taniej.
Srednia cena za niezły camping to w sezonie 18 - 20 EURO/dobę (za 2 osoby, auto i parcelę), pokój 2 osobowy czy też mały apartament można znaleźć za 25 - 30 EURO/dobę. Plusem apartamentu jest większa lub mniejsza kuchnia i możliwość zaoszczędzenia na posiłkach.
RadaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 07.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) RadaR » 21.05.2006 11:53

Puszcza41 napisał(a):Plusem apartamentu jest większa lub mniejsza kuchnia i możliwość zaoszczędzenia na posiłkach.


Cześć
Ja z tych co wolą spać w łóżku ;) więc polecam apartamencik bo z kuchenką. Kuchnie są zawsze wyposażone (we wszystko) i nie ponosicie dodatkowych opłat za prąd czy gaz. Nie trzeba tachać ze sobą dodatkowego majdanu typu namiot butla gary itp.
Na pewno wyjdzie taniej na kampie przydomowym (podobno są, ja nie bywam to nie mam doświadczenia) bo jeśli ma być kamp o dobrym standardzie to było już na forum że może kosztować sporo. Jeśli idzie o komunikacje to za autobus zapłacicie około 500zł za 2os w te i we wte a autem zależy jak jechać i dokąd. Ktoś tu pisał że za sam gaz mu wyszło coś koło 500-600zł na auto (tylko dojazd i przyjazd). Do tego jeszcze kwestia czy autostradą czy nie no i czy na północ czy południe.
Nas zeszłoroczny wyjazd na 2 tygodnie kosztował mniej więcej w podobnym wariancie co Was 2600zł. Zjechaliśmy aż do Dubrownika, spaliśmy w aparcie (40złos/dzień), żarcie i napoje z Polski, piwo i Śliweczka z Czech ;) a do tego sporo zwiedzania i bez specjalnego oszczędzania.
Pozdro
RadaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 07.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) RadaR » 21.05.2006 11:59

Luk@sek napisał(a):O czym należy pamiętać jadąc do CRO? (poza kąpielówkami i olejkiem do opalania )


O drugim trójkącie ostrzegawczym w aucie, okularach przeciwsłonecznych, kamizelkach odblaskowych jeśli przez Austrie, że nie opłaca się wymieniać u nas waluty (ani na kuny ani na euro, w ogóle najlepiej kartą)
hm... i co tam jeszcze... o dobrym humorze ;)
G. Drzycimski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 158
Dołączył(a): 18.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) G. Drzycimski » 21.05.2006 12:45

Na pewno taniej na kampingach niż w wynajętych pokojach, ale z tego co widziałem to musicie się liczyć z tym, że kampingi są niemiłosiernie zapchane. Nie widziałem w Polsce tak zatłoczonych kampingów, człowiek na człowieku. W życiu nie chciałbym tak spędzać wakacji zwłaszcza, że piszecie, iż zależy Wam na spokoju. Zabraliśmy ze sobą namiot do Chorwacji, ale ani razu go nie rozbiliśmy. Wybraliśmy kwatery prywatne. Ja osobiście wolę rezerwacje przed wyjazdem, ale z tego co widziałem można znaleźć także bez rezerwacji - byłóem w sierpniu. Co do środków transportu to na pewno samochód większa wolność to banał, ale też na pewno wyprawa własnym samochodem droższa niż z biurem podróży chyba że dosłownie wszystko bierzecie z Polski /mam na myśli wyżywienie/. Niestety trudno połączyć sprzeczności, np. ciężko znaleźć spokojne miejsce, a do tego kilka knajpek. Albo spokojnie i bez knajpek, albo z knajpkami, ale mniej spokojnie.
mala
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 22.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mala » 21.05.2006 13:12

ja wybralam ta druga opcje:czyli tanie sprawdzone biuro podrozy jade z nimi kolejny raz na Hvar do cichej przepieknej miejscowosci. nie musze sie martwic jakie jedzonko zabrac z Polski (aby bylo taniej),gdzie i co kupic ale przede wszystkim przez 9 dni NIE STOJE PRZY GARACH I NIE ZMYWAM! moze ide na "łatwizne" ale przez wszystkie inne dni gotuje moim panom obiadki wiec cos mi sie od zycia nalezy... :)
Andrzej G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 203
Dołączył(a): 29.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej G » 21.05.2006 14:32

Też polecam własnym samochodem .W ubiegłym roku przejechaliśmy w Chorwacji 800 km(na gazie a więc bardzo tanio) zwiedzając wybrzeże od Trogiru do Dubrownika włączając w to Peljesac ,gdzie zwiedziliśmy cichą miejscowość Loviste -jak to z żoną mówimy byliśmy na koncu świata.Droga do Loviste trzeba wiedzie długim podjazdem .Ze szczytu przepiękny wido na Orebic i Korculę .Powracając do tematu ile kasy trzeba było by wydać aby tyle zwiedzić.Oczywiście na wypoczynak nad wodą też był czas.
pozdr
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 21.05.2006 14:49

my jestesmy z Torunia a utko mamy na LPG. pamietam ze jak jecgalismy na Istrie to oplaty zwiazanie z autkiem czyli gaz + autostrady zamknely nam sie w 550 zeta. gaz do butli ktory starczy na 2 tygodnie to tez kwestia smiesznych kilkunastu zeta. aluminiowe, turystycznie garnuszki sa zaskakujaco lekkie a gotowanie na swiezym powietrzu byle by w cieniu jest bardzo mile - prawie jak grillowanie :). mamy kooooooombi wiec wszystkiego mozna zabrac oporowo i jeszczejest duuuuuuuuzo miejsca - zwlaszcza jak jezdzilismy we dwoje. jak nam podrosnie dzidzia to pewnie cos w naszych wyjazdach sie zmieni - namiot kupimy wiekszy i jakis stoliczek z krzeselkami - z pewnoscia kampingi sie nie zmienia i jezdzenie zawsze w ciemno bez konkretnego miejsca docelowego. w tym roku jecgalosmy do rzymu a zobaczylismy jeszcze werone, pize, san marino, wenecje i starczylo czasu na kilka dnie w chorwacji :)
Luk@sek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 20.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Luk@sek » 22.05.2006 07:48

mala napisał(a):ja wybralam ta druga opcje:czyli tanie sprawdzone biuro podrozy jade z nimi kolejny raz na Hvar do cichej przepieknej miejscowosci. nie musze sie martwic jakie jedzonko zabrac z Polski (aby bylo taniej),gdzie i co kupic ale przede wszystkim przez 9 dni NIE STOJE PRZY GARACH I NIE ZMYWAM! moze ide na "łatwizne" ale przez wszystkie inne dni gotuje moim panom obiadki wiec cos mi sie od zycia nalezy... :)

No my raczej nie jestesmy zwolennikami jedzenia na gwizdek. Jemy wtedy kiedy mamy ochote, spimy dluzej nie musimy sie spiszyc bo nie zdazymy na sniadanie czy obiad, a wybierajac sie gdzies dalej na wycieczke nie jestes skazana na licznia czasu bo trzeba zdazyc w 2 strone.

Mam natomiast pytanie co do dlugosci trasy. Jesli wyjazd dojdzie do skutku do wyjechalibyśmy z Gliwic do Makarskiej (albo w jej okolice). Czy w 24 h da się przejechac ten odcinek. Planujemy raczej bez noclegów dłużyszch po drodze. Zona i ja mamy prawo jazdy wiec mozemy sie zmieniac po drodze, ewentualnie zatrzymac sie na 2-3 h na parkingu jakims. Z tego co czytalem jest to ok 1400 -1500 km. W związku z tym chcialbym wyjechac rano z Polski tak, żeby rano byc na miejscu i zacząc szukac kwatery. Nie mam jeszcze zaplanowanej trasy. któredy bedziemy jechac. Tez rozmyslam nad tym - autosradami najszybciej i najwygodniej rownomierna jazda i oszczednosci na LPG ale za to opłaty. Myslalme od trasie przez Słowacje (przejscie w Zwardoniu bo najblizej) autostrada do Bratysławy - Wiedeń i dalej jeszcze nie wiem :)
Jesli jest jakis blad w moim rozumowaniuto proszę o sprostowanie Inne sugestie tez mile widzine
Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.05.2006 08:37

Czy w 24 h da się przejechac ten odcinek

Myśle że przy dwóch kierowcach spokojnie zmieścicie się w 20h.
jest to ok 1400 -1500 km.

Z gliwic do Makarskiej będzie ok.1300km
autosradami najszybciej i najwygodniej rownomierna jazda

No włśnie, a jazda boczną drogą z prędkością 40km. za "pędzącym tirem"do przyjemnych nie należy,tym bardziej że to bedzie środek sezonu więc tłok na drogach spory.
Sugeruje jazdę swoim samochodem bo:......(tysiące powodów)
Co do trasy to wybierz sam oba warianty tj:przez Czechy i Słowacje zostały dokładnie opisane 13 postów niżej.(
chcialbym wyjechac rano z Polski

Ja z Opola wyjażdżam ok.16 .00 i jestem przed południem (ok.Makarskiej i bez zmiennika)
Mariusz_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 502
Dołączył(a): 15.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz_M » 22.05.2006 10:44

Luk@sek napisał(a):Mam natomiast pytanie co do dlugosci trasy. Jesli wyjazd dojdzie do skutku do wyjechalibyśmy z Gliwic do Makarskiej (albo w jej okolice).


Byliśmy dwa razy w okolicach tzn. w Basce Vodzie (w tym roku znów tam jedziemy). Miejscowość ta mieści się 10 km przed Makarską. Z Bytomia do Baski Vody wyszło nam 1210 km - choć komputerowy atlas amochodowy wylicza 1155 km. Jechaliśmy przez Czechy, Austrię, Słowenie i Chorwację. W Chorwacji z oszczędności jechaliśmy tylko autostradą do Karlovaca (przy okazji tam masz LPG 24/7) i dalej bocznymi drogami.

Luk@sek napisał(a): Czy w 24 h da się przejechac ten odcinek. Planujemy raczej bez noclegów dłużyszch po drodze. Zona i ja mamy prawo jazdy wiec mozemy sie zmieniac po drodze, ewentualnie zatrzymac sie na 2-3 h na parkingu jakims.


Spokojnie da się. Ja jadąc tam jadę 20h - w tym nocleg 2-3 h na parkingu, wypad w Austrii do McDonaldsa, albo w Cyechach itp. bez pośpiechu. Z powrotem z przerwami tylko na siku wracaliśmy 16 godzin. Prędkść na autostradach w granicach 140-160. Tak jak wsponiałem nie jechaliśmy autostradą so Splitu tylko bokami. Z oszczędności. Jednak w tym roku wybieramy autstradę, że względu na czas. Bliski znajomy jadąc w zeszłym roku tą samą trasą (Czechy, Austra, Słowenia) ale autostradą do Splitu zajechał w 11h. Ze Splitu do Baski jedzie się jeszcze 45 minut. N on ma o wiele lepsze auto więc sobie może pozwolić więc niż ja. Dlatego sobie daję 1h więcej. Wieć planuje w tm roku zrobić tę trasę w 13h.

Luk@sek napisał(a):Nie mam jeszcze zaplanowanej trasy. któredy bedziemy jechac. Tez rozmyslam nad tym - autosradami najszybciej i najwygodniej rownomierna jazda i oszczednosci na LPG ale za to opłaty. Myslalme od trasie przez Słowacje (przejscie w Zwardoniu bo najblizej) autostrada do Bratysławy - Wiedeń i dalej jeszcze nie wiem :)


Nie bardzo mogę tu coś doradzić, bo zawsze jadę tak samo: czechy, Austria, Słowenia - kupuję winietki i korzystam z luksusu (w porównaniu z Polską :( )jazdy autostradami. Szybko i wygodnie. KOszt 2 i 3 lata temu przejazdu tam i zpowrotem z winietkami w Austri i Czechach oraz opłatami za uatostardę w Słoweni (0,8, i 1 euro) oraz w Chorwacji do KArlovaca wyszło mnie 540 PLN. Jazda 100% na LPG. Potem oczywiście jeszcze wydałem na miejscu na LPG - ale chcąc oszczędzać, możan na miejscu nie jeździć.

Luk@sek napisał(a):Jesli jest jakis blad w moim rozumowaniuto proszę o sprostowanie Inne sugestie tez mile widzine
Pozdrawiam


Dla mnie błędem jest z oszczędności wybieranie noclegów pod namiotem - gdy ktos nie czuje tego klimatu "życia pod namiotem". Oszczędności są mizerne rzędu 2-3 euro na dzień dla dwóch osób - a może to zepsuć wyjazd.
Druga rada: nie jechałbym do Makarskiej. My też jadąc za pierwszym razem nie wiedzieliśmy gdzie. Czytając to forum zdecydowaliśmy Makarska. Jadąć tam zatrzymaliśmy sie w Basce Vodzie zbaczyć po ile noclegi. Znaleźliśmy po 10E i po 9,5 E d osoby. OK. Jedziemy dalej do Makarskiej. Ojojoj... co za ceny. Za pseudo apartament zrobiony z garażu. W pokojach tylko pod sufitem okienka. Wyposażenie późny Gierek za 70e za 4 osoby. POtem kilka apartamentów zajętych... POtem kilka po 50e. Ale znowu standard nie ten - w porównaniu z tymi oglądanymi w Basce Vodzie (nowo wybudowane, lub wyremontowane, nówka sprzęty na wyposażeniu). Decyzja wracamy do Baski Vody. Po 2-gie w Mkaraskiej nie podobała nam się plaża - ale to kwestia gustu. Bo byliśmy dwa razy plażować w Makarskiej. Był tam jakby drobniutkie kamyszki wymieszane z kurzem i pmnóstwem petów (fuj).
Dlatego w następnym roku jechaliśmy do Baski Vody i w tym roku znowu. Miasteczko bardz przyjemen: nie za ciche i nie za głośne a w Maraskiej jesteśmy w 15 minut.
Mariusz

PS. Dla wszystkich, którzy znowu zaczną mi udowadniać wyższość namiotu nad apartamentem: nic mnie nie przekona. Nie wyobrażam sobie odpoczynku bez pożądnego łóżka, bez WC, prysznica, kuchni, gdzie mogę sobie rano zrobić śniadanie i pyszną kawę itp. Gdy jak się zdaży załąmanie pogody marznięcie czy moknięcie. Dodatkowo jadę z dzieckiem. Ale rozumię, że ktoś to lubi. Więc tylko piszę, że jak ktoś nie przywykły do takich warunków to niech na siłe nie szuka tutaj oszczędności.
Luk@sek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 20.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Luk@sek » 22.05.2006 11:22

No ja pisze Makarska bo tamte rejony nas interesuja ale nie konicznie sama Makarska moze byc 20 km przed 20 km za. Tez myslalme o Basce Vodzie i chyba sie na nia zdecydujemy z tego co piszesz. A kiedy jedziesz jesli mozna wiedziec bo moze sie spotkamy na miejscu lub w trasie:) my sie wybiermay w 2 polowie lipca gdzies na ok 14 dni. Jedzeisz w ciemno czy masz jakies noclegi sprawdzone i niedrogie, ewentualnie mzoe rezerwujesz wczesniej. Jesli mialbys czas to moze wieczorem kiedys pogadamy na gg (moj nr to 3398731). Chcialbym sie wypytac o ewentualne wycieczki, atrakcjie w okolicy. Chyba ze masz jakas stronke z opisem swoich poprzednich wojazy
Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.05.2006 11:37

Nie wyobrażam sobie odpoczynku bez pożądnego łóżka, bez WC, prysznica, kuchni, gdzie mogę sobie rano zrobić śniadanie i pyszną kawę itp

Zapomniałeś dodać TV+SAT
Mariusz_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 502
Dołączył(a): 15.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz_M » 22.05.2006 12:23

Luk@sek napisał(a):No ja pisze Makarska bo tamte rejony nas interesuja ale nie konicznie sama Makarska moze byc 20 km przed 20 km za. Tez myslalme o Basce Vodzie i chyba sie na nia zdecydujemy z tego co piszesz. A kiedy jedziesz jesli mozna wiedziec bo moze sie spotkamy na miejscu lub w trasie:) my sie wybiermay w 2 polowie lipca gdzies na ok 14 dni. Jedzeisz w ciemno czy masz jakies noclegi sprawdzone i niedrogie, ewentualnie mzoe rezerwujesz wczesniej. Jesli mialbys czas to moze wieczorem kiedys pogadamy na gg (moj nr to 3398731). Chcialbym sie wypytac o ewentualne wycieczki, atrakcjie w okolicy. Chyba ze masz jakas stronke z opisem swoich poprzednich wojazy
Pozdrawiam


My jedziemy w drugiej połowie sierpnia. Jadę w ciemno. Dotychczas zawsze tak byłem i osobiście uważam to za najlepsze wyjście bo dokładnie widzisz za co płacisz. Jakoś nie mam zaufania (po nacięciu sie moich znajmoych) do wyjazdu na podstawie rezerwacji ze zdjęć.
Nie bój się o noclegi - znajdziesz na pewno. Jak tylko widzą samochód z obca rejestracja to Ci sie rzucają na maskę ze swoję ofertą noclegu ;-). Ale nie korzystaj z ofert tych naganiaczy bo są najdroższe. Sam pukaj do gospodarzy i pytaj.
Mój gg to 1620145, ale rzadko bywam dostępny. Bo korzystam w robocie i nie zawsze mam czas się oderwać aby z kimś pogadać. W każdym razie jak jestem niedostepny to znaczy, że jestem niedostępny. Nie używam statusu niewidoczny.
Co do wycieczek, to biorąc pod uwagę lokalizację Baski Vody to naprościej można jechać do Splita (blisko), Omisia (tam jest jakiś zamek, spływ rzeką itp) (jeszcze bliżej) lub Dubrovnika (trochę daleko). Więcej Ci nie mogę polecić - bo oboje z moją drugą połówką po całorocznej gonitwie i pracą chcemy odpocząc: więc preferujemy: plaża i woda. A wieczorem bywaliśy w Makaraskiej lub Splitcie (w ciągu dnia).
Tu masz kilka foto z naszej piewrszej podróży

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Pierwszy raz do CRO z cyklu :pytania różne
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone