Pierwszy raz do Chorwacji-Trpanj (obawy pytania)

Witam!

Jestem nowym użytkownikiem, wczoraj przeszukałam troszkę Forum znalazłam bardzo ciekawą fotorelację z podróży do Trapanj.

Mam jednak kilka pytań do cromaniaków.

Jedziemy w dwie rodziny-dwa samochody z Leszna(WLKP).

Pierwsze moje pytanie to prom czy droga lądowa?
Poczytałam kilka opinii i tym bardziej się zastanawiam, jak wyglądają kolejki czy prom prze draża wyjazd?

Drugie pytanie to zauważyłam że dużo z was jedzie przez BiH, warto(ze względu na widoki na pewno), a trasa? Patrzyłam na mapę i w sumie skoro jedziemy do Trpanj to wyjedziemy bliżej tego półwyspu.

Jedziemy przez biuro podróży i zakwaterowanie mamy w hotelu Faraon, był tam ktoś jakie wrażenia? Niektóre opinie w internecie przerażają...

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Jeśli podobny temat już był to przepraszam ,nie zabijajcie od razu.

Pozdrawiam

Jechaliśmy w zeszłym roku przez BiH na Korculę, czyli przez Trpanj.
Droga ciekawa, ale męcząca, bo wiedzie przez góry, więc średnio 40/h. Jest zdecydowanie taniej, bo nie płaci się za drogi.
Trzeba też pamiętać, że mają inne niż u nas ograniczenia prędkości, więc trzeba sprawdzić i nie zapomnieć o zielonej karcie oraz o światłach całą dobę. Policja zasadza się już przy granicy, więc lepiej nie szaleć.
Drogę przez BiH opisałam w relacji "Zakochani w Chorwacji". Wracaliśmy właśnie promem z Trpanj a jechaliśmy tam przez półwysep.

Jeśli planujecie po drodze nocleg, to z pewnością wystarczy Wam czasu na zwiedzenie Mostaru czy Sarajewa- warto. Widoki niezapomniane.

Jeśli zaś chodzi o prom, to z jednej strony lepsze rozwiązanie, bo pod koniec podróży kierowca może po prostu "odpaść", z drugiej zaś z Ploce pływają malutkie promy i mieszczą niewiele aut, więc trzeba długo czekać ( zależy to też od dnia, w którym przyjedziecie, bo piątek i sobota są szczególnie obłożone). Przejazd przez cały półwysep jest zdecydowanie tańszy, okolice przepiękne, droga kręta. Trzeba przewidzieć ok. 2 godziny.

Pozdrawiam. Miłej podróży.

Popieram w 100% poprzednią wypowiedź
Rzeczywiście droga przez BiH jest bardzo atrakcyjna widokowo, jest krótsza (zależy oczywiście skąd jedziemy z PL), ale troszkę męcząca ze względu na nieustające zakręty w górach i, co za tym idzie, małą prędkość jazdy
Uważam jednak, że warto tamtędy jechać chociaż raz, można po drodze zwiedzić np. Mostar

My jechaliśmy nocami, przystanek na spanie mieliśmy na samej bośniacko-chorwackiej granicy - kilka godzin w aucie, o 5 rano przejechaliśmy przez granicę, zwiedziliśmy Mostar i stosunkowo wcześnie znaleźliśmy się na docelowym kempingu (przed Dubrovnikiem).

W tym roku zamierzamy jechać na Korczulę i mieliśmy jechać przez Węgry i dalej na Zagrzeb, autostradą na samo południe, ale jak kolega (w tym roku będzie pierwszy raz w Cro) zobaczył nasze fotki z trasy z Bośni, to powiedział, że musimy w tym roku tamtędy znowu jechać! No i się wahamy co robić

monia85 napisał(a):Popieram w 100% poprzednią wypowiedź
Rzeczywiście droga przez BiH jest bardzo atrakcyjna widokowo, jest krótsza (zależy oczywiście skąd jedziemy z PL), ale troszkę męcząca ze względu na nieustające zakręty w górach i, co za tym idzie, małą prędkość jazdy
Uważam jednak, że warto tamtędy jechać chociaż raz, można po drodze zwiedzić np. Mostar

Kolega pisał raczej o przejazd przez Neum, a co do BiH to oczywiście również polecam. W tym roku chce powrócić na trasę przez interior.

noyle napisał(a):

monia85 napisał(a):Popieram w 100% poprzednią wypowiedź
Rzeczywiście droga przez BiH jest bardzo atrakcyjna widokowo, jest krótsza (zależy oczywiście skąd jedziemy z PL), ale troszkę męcząca ze względu na nieustające zakręty w górach i, co za tym idzie, małą prędkość jazdy
Uważam jednak, że warto tamtędy jechać chociaż raz, można po drodze zwiedzić np. Mostar

Kolega pisał raczej o przejazd przez Neum, a co do BiH to oczywiście również polecam. W tym roku chce powrócić na trasę przez interior.

No nie wiem czy chodziło o sam przejazd tego odcinka z Neum.. przecież tego nie można nawet nazwać przejazdem "drogą przez BiH"
cyt.
"..Droga ciekawa, ale męcząca, bo wiedzie przez góry, więc średnio 40/h. Jest zdecydowanie taniej, bo nie płaci się za drogi."

ladymolok napisał(a):Drugie pytanie to zauważyłam że dużo z was jedzie przez BiH, warto(ze względu na widoki na pewno), a trasa? Patrzyłam na mapę i w sumie skoro jedziemy do Trpanj to wyjedziemy bliżej tego półwyspu.

Jechałem przez BiH z początkiem lipca. Ładne widoki właściwie zaczynają się od Jablanicy w dół. Poza tym korek w Sarajewie i dwa objazdy przez wsie z powodu chyba rezultatów powodzi i przed Sarajewem jedno duże whadełko na którym trochę postaliśmy. ale czasowo wyszło tak jak podawano w różnych relacjach. Kraków-Mostar ok.15 godz. ale prawie bez postojów. No i połowa samochodów to policja, ale są raczej spokojni.

piotr68 napisał(a):

ladymolok napisał(a):Drugie pytanie to zauważyłam że dużo z was jedzie przez BiH, warto(ze względu na widoki na pewno), a trasa? Patrzyłam na mapę i w sumie skoro jedziemy do Trpanj to wyjedziemy bliżej tego półwyspu.

Jechałem przez BiH z początkiem lipca. Ładne widoki właściwie zaczynają się od Jablanicy w dół. Poza tym korek w Sarajewie i dwa objazdy przez wsie z powodu chyba rezultatów powodzi i przed Sarajewem jedno duże whadełko na którym trochę postaliśmy. ale czasowo wyszło tak jak podawano w różnych relacjach. Kraków-Mostar ok.15 godz. ale prawie bez postojów. No i połowa samochodów to policja, ale są raczej spokojni.

Jechałeś może nową węgierską autostradą M6, jeżeli tak to mam pytanie jak wygląda sprawa z stacjami benzynowymi i czy widziałeś może LPG?

noyle napisał(a):

piotr68 napisał(a):

ladymolok napisał(a):Drugie pytanie to zauważyłam że dużo z was jedzie przez BiH, warto(ze względu na widoki na pewno), a trasa? Patrzyłam na mapę i w sumie skoro jedziemy do Trpanj to wyjedziemy bliżej tego półwyspu.

Jechałem przez BiH z początkiem lipca. Ładne widoki właściwie zaczynają się od Jablanicy w dół. Poza tym korek w Sarajewie i dwa objazdy przez wsie z powodu chyba rezultatów powodzi i przed Sarajewem jedno duże whadełko na którym trochę postaliśmy. ale czasowo wyszło tak jak podawano w różnych relacjach. Kraków-Mostar ok.15 godz. ale prawie bez postojów. No i połowa samochodów to policja, ale są raczej spokojni.

Jechałeś może nową węgierską autostradą M6, jeżeli tak to mam pytanie jak wygląda sprawa z stacjami benzynowymi i czy widziałeś może LPG?

Jechałem M6 (płatna). Stacje benzynowe są w ogólnie przyjętym standardzie co ok. 40km. Czasem tylko zjazd jest troszkę wcześniej - trzeba być czujnym. Co do gazu niestety nie zwróciłem uwagi.

Witam
W tym roku planujemy wyjechać na Pljesac (chyba Trpanj). Byliśmy już dwa razy w Cro i dwa razy w Sumpetarze- małej miejscowści za Splitem, a właściwie już przed Omisiem. Po przeczytaniu paru wątków zastanawiam się jak jechać. Jedziemy na dwa auta z Częstochowy. Do tej pory jeździliśmy przez Węgry -Letenye i dalej autostradą. Moglibyśmy jechać na Dubrownik wzdłuż wybrzeża, ale piszecie o jeżdzie przez BiH. Czy możecie podać jakieś bardziej szczegółowe namiary na drogę, przez jakie miasta na Węgrzech i BiH. Może macie sprawdzone miejsce na nocleg. Jedziemy z 8mio miesięcznym maluchem i chyba rozłożymy podróz na dwa dni. Czy w Trpanj znajdziemy noclegi, chcemy jechać w ciemno. jedziemy 18 lub 19 sierpnia. Dziekuję za wszelką pomoc.