napisał(a) Mikromir » 29.12.2018 21:05
joker666 napisał(a):Generalnie fajnie by było, jakby było coś w stylu Trogiru, czyli jakieś stare miasto, choć to nie jest wyznacznik, zwykła promenada też będzie ok.
Przyglądałem się jeszcze miejscowości Fazana na Istrii, można skoczyć na Pulę, Rijeke i ew. do Wenecji.
Fažana jest bardzo ok dla rodzin z dziećmi. Jakieś place zabaw przy plaży, żwirek na niej, mała kameralna staróweczka, płasko czyli z wózkiem wygodnie. Nie wiem tylko jak tam zagęszczenie ludzkości w szczycie sezonu - pusto pewnie nie będzie. Sugeruję tereny na południe od centrum (Aleja Maslina, ulica Brače Ilič, te okolice).
Do Wenecji ze 3 godziny jazdy. Ale po co do Rijeki? Daleko i niekoniecznie warto. Na miejscu do odwiedzenia prawdziwe perełki: przede wszystkim Rovinj (starówka jest urocza, warto przyjrzeć się jej i może sprawdzić już teraz plaże na obrzeżach miasta - nawet na pobyt), Poreč z bazyliką, blisko macie Bale, dalej Grožnjan, Motovun, z Fažany rejsik na Brijuni, i wiele innych miejsc wartych odwiedzenia. Sama Istria do zwiedzania jest doskonała.
W szczycie sezonu trudno o brak tłumów - chyba, że daleko od centrum. Ładne starówki mają właśnie Rovinj, Poreč, który już oglądałeś, w Dalmacji ewentualnie Primošten, cudnie byłoby w okolicy pięknej Korčuli (jeśli akceptujecie promy). Generalnie spokojniej często jest na wyspach - może rozejrzycie się na nich? Ich miasteczka niekoniecznie mają aż takie starówki jak Trogir, ale mają dużo dalmatyńskiego uroku - te kamienne uliczki i domy, czasem schodki, promenady nadmorskie - to także plus małych wyspiarskich miejscowości. Popatrz np. na taki niewielki Sutivan na Braču - na obrzeżach ciekawe zakątki do plażowania. Ja lubię urokliwą Povlję, ale nie wszyscy akceptują kamienie na jej plażach. W szczycie sezonu może warto przyjrzeć się właśnie wyspom, bo na nich można znaleźć spokojne zakątki. Na Hvarze sporo jest małych, pięknych zatok poza miasteczkami - więc jeśli niestraszny Wam dojazd na dzikie plaże, może warto zastanowić się także nad tą uroczą wyspą? Plaże w samych jej miasteczkach (zazwyczaj ładnych) nie powalają, ale poza nimi - bajka!
Na Riwierze Makarskiej o starówki trudno, ale za to wiele miejscowości jest połączonych ze sobą nadmorskimi promenadami - jak np. mały Brist z większym Gradacem, Brela z Bašką Vodą, etc. - jest wątek o tym na forum. Ale ludzi tam w sezonie zazwyczaj dużo. Jednak skoro przeżyliście Trogir to może i tam dalibyście radę...
Ostatnio edytowano 29.12.2018 21:16 przez
Mikromir, łącznie edytowano 1 raz