Pierwszy raz do Chorwacji autem potrzebuję kilku rad??

Niekoniecznie. jeśli jedziesz tylko do Dubrovnika. Ale do Medjugorje tak.
Ale jak masz możliwość otrzymać zielona kartę bezpłatnie, to można zabrać.

Dzięki Janusz! ja tu dopiero raczkuję ale czytałam dużo twoich postów cenne rady i dobre propozycje sobie wydrukowałam, na pewno skorzystam z nich! dzięki!

to już mnie nawet drukują

Tyle fajnych rzeczy się dowiedziałam, że nie dałabym rady zapamiętać a tak to ciach wyciągam notateczki i mam!!! Dzięki!

A czy jest możliwe dojechanie do Plitvickich Jezior z Krakowa bez noclegu na Węgrzech? Oczywiście nie "za wszelką cenę" bo kierowca będzie jeden, ale czy ktokolwiek z Was to zrobił i jest to wykonalne bez forsowania sił? Dniem czy nocą? Z góry dziękuję

Famelia napisał(a):A czy jest możliwe dojechanie do Plitvickich Jezior z Krakowa bez noclegu na Węgrzech? Oczywiście nie "za wszelką cenę" bo kierowca będzie jeden, ale czy ktokolwiek z Was to zrobił i jest to wykonalne bez forsowania sił? Dniem czy nocą? Z góry dziękuję

Odcinek Kraków - Plitvice to ok. 870 km
Jest to możliwe do zrobienia na raz. Ale...zależy to od kierowcy bo jakby na to nie patrzec mało to nie jest. Tak na 100 % nie jesteś w stanie określic czasu przejazdu - uzależnione to jest od natężenia ruchu na drodze, czasu oczekiwania na granicy i wielu, wielu innych czynników, które w czasie jazdy mogą sie pojawic.
Co do jazdy nocnej.....niby ruch mniejszy ale człowiek ma swój zegar a tego nie zawsze da sie oszukac (nawet hektolitrami red bulla ) Jeżeli chcecie jechac przez Plitvice, żeby je oglądnąc po drodze to raczej sugerowałbym nocleg na Węgrzech (ceny całkiem przyzwoite). Po takiej nocnej czy dziennej jeździe kierowca raczej nie będzie miał w głowie zwiedzania tylko odpoczynek (a na sam park plitvicki musicie te kilka godzin poświęcic) Tak, że reasumując - ja wam radze wziąc nocleg na Węgrzech przy granicy z HR (np. w Letenye) i rano jak sie wyśpicie to spokojnie bez zmęczenia dojedziecie do Plitvic, mając jednoczesnie ochotę na ich zwiedzenie. Ale to tylko moja sugestia.
Pozdrav

Janusz Bajcer napisał(a):8O to już mnie nawet drukują

Poczekaj jeszcze chwilę to Cię zlustrują

Piotrek_B, dziękuję bardzo za pomoc, pozdrawiam!

Witajcie! (p. pływanie w CRO)
Osobiście jestem maniakiem trasy węgierskiej. Wczoraj wróciłem
1000 km, żadnych korków trasa prawie pusta. I najtańsza pod
względem opłat. Także wygodna na dojazd do Plitvic.
9.15 wyjazd Krk 22.00 w domu ( k.Tarnowa). Żeby jeszcze nie
ta północna Słowacja to możnaby tę trasę pokonać bez najmniejszej
trudności w 11 godzin.
Szerokiej drogi!

Też będę wyruszać z Tarnowa, tym bardziej cenna jest dla mnie twoja wypowiedź! Czy nocowałeś gdzieś po drodze? Myślałam o noclegu przy granicy węgiersko-chorwackiej jak radził Piotrek_B