Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pierwszy raz Chorwacja- wrażenia po podróży poślubnej:)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Joki
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 23.02.2007
Pierwszy raz Chorwacja- wrażenia po podróży poślubnej:)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joki » 21.09.2011 23:19

Witam serdecznie:)

No, w końcu nadszedł ten dzień w którym czuje się 100% CroManiakiem:P

Od bardzo dawna wraz z żoną (już) planowalismy wyjazd do Chorwacji.

Idealnym czasem na spełnieniem naszych marzeń były pierwsze dwa tygodnien po naszym slubie.

Jeszcze dobrze po tym wydarzeniu emocje nie opadły, a my juz bylismy spakowani i gotowi do podróży. Pojechalismy tylko we dwoje samochodem przez kolejno: czechy, austrie i słowenie.

Naszym środkiem transportu już nie młody, ale dzielny nissan primera p11 2001 rok.

Postanowilismy jechac na luzie i starać sie zobaczyć najwięcej co sie da. Dodam na marginesie, że jechaliśmy całkowicie w ciemno, nie mielismy sprecyzowanego miejsca pobytu ani czasu. Jedyny plan- jechac przed siebie.

Pierwszy etap naszej podróży wiódł od Wadowic- do Wiednia. Wiedeń jest pięknym miastem i szkoda bylo go nie zwiedzić będąc tak blisko.

Foto pod siedziba ONZ:

Obrazek
Uploaded with ImageShack.us

W sumie na Wiedeń przeznaczylismy cały dzień.

Z rana wystartowalismy dalej- tu cel był jasny- wybrzeże Chorwacji. Po drodze zaraz za Wiedniem dołączyla do nas para autostopowiczów rodem z Gdańska i do samego zagrzebia bylo już nam wesoło:)

Mi podczas trasy najbardziej podobały sie liczne tunele i drogi płaskie jak stół.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Granice przekroczylismy sprawnie- nie mielismy paszportów ale na dowód na szczęscie tez puścili:)


No i wreszcie- jest to o czym marzyliśmy!!! Croatia w całej okazałosci:)

Pierwszy widok jest niezapomniany:)

Teraz przyszła ta krótka chwila w której sie trzeba bylo zastanowic co robimy dalej- decyzja była szybka- jak najszybciej znaleść nocleg i na plaze.

W końcu dojechalismy na wysokość wyspy KRK. Szybko znaleźliśmy nocleg nad samym morzem w miejscowości SELCE. Przy drodze stała Pani z kartką SOBE- efekt- 40 Euro od 2 osób pokój z klima, więc mysle że cena nie taka zła...

Plaża piekna:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
W SELCU zabawilismy kilka dni, będąc na plazy ale i zwiedzając, odwiedzilismy wyspe KRK. nie będe się tu wiele rozpisywał na ten temat bo wszyscy o tej wyspie wiecie pewnie wszytsko. wartym odnotowania był jedynie jeden szczegół:
Mianowicie w miejscowości Baśka, widac w górach wieże- wpierw myślelismy,że to jakiś kościól- pomyslałem, że z tamtąd moze byc piekna panorama- udało nam sie wprost pod tą wieże dojechac- okazało sie ze był to cmentaż z kaplica. Ale klimat fantastyczny- cisza spokoj zero turystów!!! było to przeciwieństwo zgiełku który toważyszył nam na dole. A widoki??? zapierały dech wpiersi, sami popatrzcie:
To ta wieża widziana z dołu:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

po kilku dniach bytowania na północy Chorwacji, wskoczylismy do samochodu i jazda w dół, trasa oczywiście wybrzeżem- jechalismy cały dzien podziwijąc widoki. Aż dotarlismy do TROGIRU, niestety ceny noclegów powalały nas na kolana( ok 60- 80 euro) pojechalismy dalej. Mniej więcej w połowie drogi między Trogirem a Splitem znajduje sie miejscowośc KASTEL STARI (jest tam tez lotnisko) tam znalexlismy nocleg za tą sama cene co w SELCU.

Zaskakujące dla nas jak bardzo ten klimat z południa różnił się od tego na północy.

no i na zywo zobaczyć palmy- coś fantastycznego:P

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

w dzień siedzielismy na plazy, wieczorami zwiedzalismy Trogir.

Przy okazji poznalismy kilka rodowitych mieszkańców Chorwacji np.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

na marginesie powiem , że to dziwne uczucie jak muszelii nam z brzegu z powrotem do morza zwiewały:P moja zona je łapała a potem wielki krzyk bo "nasze muszelki mają nogi":P

a tak wygląda plaża w KASTEL STARI:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

oczywiscie mnie jako człowiekowi typu :blada twarz" słońce dowaliło z podwójna siłą- i nic nie pomagało- błagałem prosiłem- żona nie ustąpi- na plaże trzeba iść- a ja chroniłem sie jak mogłem:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

o Trogirze nie musze wiele pisac- na forum jest mnóstwo zdjęc i informacji .

Fantastyczne sa za to uliczki- o klimacie miasta nie wspominając:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


w drodze powrotnej postanowilismy odwiedzic PLITWICKIE JEZIORA.

na nas zrobiły duze wrazenie.

pare fot:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

moje małe pytanie: czy będąc tam, też mieliście ochote wskoczyć do tej krystalicznej wody:P??
W prost z Jezior przekroczyliśmy granice i znalexlismy sie na Węgrzech, obralismy cel- Budapeszt- finalnie zatrzymalismy sie tam na jeden dzień. Wrażenia??? Budapeszt piekny- ale Węgry to dziki kraj:P:P język i ogólnie wszytsko to dla mnie Hardcore:P Najlepszy maja język- jakby mnie zatrzymał samochód z napisem (uwaga spolszczę nazwę) Rendeszok(czy jakoś tak) to nie wiem kiedy bym sie zorientował ze chodzi o policje:P

Ogolnie dziwny kraj ale stolice mają sliczną:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Będąc w Budapeszcie polecam oceanarium, ale nie chce mi sie wstawiac juz zdjęc:)



Reasumując:

-Czas pobytu; 14 dni
- 1 dzień Wiedeń, północna Chorwacja, południowa Chorwacja, Plitwickie Jeziora, 1 dzień Budapeszt
- kilometry: 3003 od domu do domu
- koszt całkowity: ok 800 euro wszytsko

Przepraszam jak przynudzam, przeprasza za błedy jak cos mówie źle to mnie poprawiajcie:P

i jak ktoś ma pytania chętnie opowiem:)

pozdrawiam joko (Łukasz)
Joki
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 23.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joki » 21.09.2011 23:27

krótki filmik z drogi z SELCA do TROGIRU:)

!
Bodek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 23.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bodek1 » 21.09.2011 23:42

no to siadam wygodnie
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 22.09.2011 00:26

Bodek1 napisał(a):no to siadam wygodnie


Już nie ma do czego, relacja zakończona, można pytać :wink:
Dudek2222
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5318
Dołączył(a): 02.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dudek2222 » 22.09.2011 04:16

No, no , ktoś tu mi po piętach depcze.
Selce, Kasteli, Krk :D
Joki
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 23.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joki » 22.09.2011 14:53

tak jak pisałem- wybór miejsc był przypdakowy. Ale nie żałowalismy:) zobaczymy gdzie nas poniesie w przyszłym roku.

Chcielismy jechać jeszcze do Mostaru, ale podejrzewam, ze bez paszportów by nas do BiH nie wpuścili...
Pik71
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 264
Dołączył(a): 02.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pik71 » 22.09.2011 15:03

Joki napisał(a):tak jak pisałem- wybór miejsc był przypdakowy. Ale nie żałowalismy:) zobaczymy gdzie nas poniesie w przyszłym roku.

Chcielismy jechać jeszcze do Mostaru, ale podejrzewam, ze bez paszportów by nas do BiH nie wpuścili...

Wpuścili na podstawie tej samej umowy co z Chorwacją.
Joki
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 23.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joki » 22.09.2011 21:35

o qrde to teraz sie trochu szkoda mi zrobilo, ze nie pojechalismy do tego Mostaru:/

Nic straconego... sa nastepne wakacje;)
Mario 1975
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 14.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mario 1975 » 24.09.2011 12:11

O właśnie Joki, w ten sposób powstają plany na kolejne wakacje w Cro.
Mostar to przepiękne miejsce a będąc w Bośni polecam zaliczyć jeszcze wodospady Kravica i Pocitelj.
Pozdrawiam.
Joki
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 23.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joki » 24.09.2011 22:30

na następne wakacje sa dwa plany: jezioro Garda i Italia, lub własnie Dubrownik a potem Bosnia:)
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 25.09.2011 20:43

100% Cromaniak nigdy w życiu nie pojedzie do Italii :!: ... pozostaje w takim razie na 100% Dubrovnik + Mostar oczywiście :D
Pozdrav...
Joki
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 23.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joki » 25.09.2011 21:27

heh no to mamy jasność w temacie:) wiem jedno- kto raz był w Chorwacji, ciągle będzie chcial tam wracać:)
MRK
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3854
Dołączył(a): 01.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) MRK » 25.09.2011 21:41

Kurcze, mnie zastanawia, jakim sposobem wydałeś 800 euro, skoro same noclegi wychodzą 520 euro? :lol: Do tego paliwo, zakładając, że Twój nissan pali powiedzmy 6l/100, to pewno ok. 200 euro. Nie czepiam się, żeby nie było, tylko myślę sobie, jak to kruca fiks :lol: ? Chyba, że to na osobę:).
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 25.09.2011 21:48

mkm napisał(a):100% Cromaniak nigdy w życiu nie pojedzie do Italii :!: ... pozostaje w takim razie na 100% Dubrovnik + Mostar oczywiście :D
Pozdrav...


Dorzucę jeszcze jedną Neretvę od Mate Bulica
Joki
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 23.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joki » 26.09.2011 07:51

Paliwo 250 e, noclegi 8x40=320=570 e+ inne wydatki 230 e= 800e około tyle wyszło- noclegów w wiedniu i Budapeszcie nie licze bo u znajomych było. 800e sama chorwacja, bo na Budapeszt nam zeszło jeszcze trochu dodatkowo nie planowanie. ale ok 800 e chorwacja wyszła...
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pierwszy raz Chorwacja- wrażenia po podróży poślubnej:)
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone