Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pierwsze wrażenia tych co wracają dla tych drugich

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008
Pierwsze wrażenia tych co wracają dla tych drugich

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 30.06.2012 07:51

To ważne by były to informacje aktualne, świeże, sprawdzone i praktyczne

Zacznijmy od wieści dla tych, którzy wybierają się do Czarnogóry drogą przez Dubrovnik, obok lotniska. Uwaga: od lotniska do granicy droga w remontach. 15 km szutra, ruch wahadłowy, czasami całkiem zablokowany. Kurz od białego szutra oblepia dokładnie cały samochód. Podobnie pobielonych Chorwatów spotkałem w kolejce na prom w Orebiću. Potwierdzili moje przypuszczenia. Moja rada: jechać przez Trebinje w BiH i dalej do Kotoru w prawo. Jest nowiutka i pusta droga z pięknymi widokami, a dodatkowo warto zwiedzić Trebinje i zjeść tanio obiad, na starym mieście pod platanami.

Uwaga 2: w Czarnogórze wszystkie (niemal bo wszędzie nie byłem) toalety płatne 0,50 Euro, czasem jest to automat więc trzeba mieć monetę.

Sprawdziłem też: Sv. Stefan piękna zabytkowa wyspa z 5 kościołami zamieniona na luksusowy hotel jest wydzierżawiona na 30 lat ruskiej mafii. Wejść się nie da, a mnie zepchnęli niemal z parkingu przed wjazdem, bo prywatnymi autami z czarnymi szybami jechali na niebieskich światłach (nie kogutach tylko wmontowane w zderzaki). Zanim przejechali nasyp (groblę) drzwi zostały otwarte i równie szybko zamknięte. Pytaliśmy ochroniarzy czy nie głupio tak pozbywać się ziemni, za którą walczyli ich dziadkowie (i mojej żony dziadek zresztą też); nie wiedzieli co odpowiedzieć, ale szczęśliwi nie byli.

Poza tym Czarnogóra jest pięknym krajem, bardziej do zwiedzania i wędrówek niż do wypoczynku, chyba że ktoś lubi kombinaty z równiutko pod rząd ustawionymi leżakami. Ale warto odwiedzić standardowe miasta (Kotor, Budwa, Cetinje, Perast - zwłaszcza to ostatnie zrobiło na nas wrażenie), ale i Park Narodowy Lovćen i przejechać się niektórymi drogami. Wrażenia niezapomniane. No i ceny jak nie w Europie. Zwłaszcza wino Vranac Pro corde 2008 rok cena poniżej 5 Euro. Połowa polskiej.

Chorwacja: dlaczego nie można
kupić kawy niemielonej tylko włoskie mieszanki po 2 kg? Może Kasia by wiedziała.

Peljesac: jest nowa knajpa Ekstravaganza na trasie do Loviśte jakieś 2 km przed miasteczkiem. Droga jeszcze jest robiona, ale zjechałem tak, że dom i zatokę widziałem, ale było późno i po prostu zwątpiłem. Pewnie i tyk byłoby już nieczynne. Ale widok zapiera dech! Niech ktoś sprawdzi i opisze.

Orebić: na plaży Trstenica ruszyła wreszcie knajpa, ma WiFi i kelner bez problemu da hasło. Uważać na kawę, bo czasem jakimś cudem jakby bardziej cienka wychodziła. Specjalizuje się w tym kelnereczka z gołym brzuchem i głową. WiFi ma również Marija z 2 masline. Dostają kontrakt na czerwiec-wrzesień za 200 kn miesięcznie i mają internet. Oferta dla turystów, ale cena chamska: za 3 Mbit download i 256 kbit upload; zmierzyłem.

W Tri Palmy uważać na wino: po 20 czerwca dostali jakieś nowe (niby w tych samych butelkach) vino domace czerwone: siki i ocet. A takie było dobre do czasu. Reklamowałem chłopakom, bo dostawali spore napiwki i trochę się zaprzyjaźniliśmy, ale oni zarzekali się, że wszystko jest w porządku. Pieniędzy za reklamowane wino nie chcieli, ale dla mnie stracili zaufanie. Ja wiem, że oni tego wina nie robią, ale powinni na tyle się znać, żeby nie udawać Greka.

Polecam Plavac Mali od winiarni Milicić (wjazd jeszcze przed tablicą z nazwą Potomije jadąc od strony Stonu) rocznik 2007. Cena 60 kn za butelkę. Naprawdę dobre i odstane wino. Dingać kupowany od tej pani w Dingacu (Grlućicić czy jakoś podobnie) co to robi tylko 200 litrów rocznie ; dobre ale bez przesady: za tą cenę można wymagać więcej. Z białych dobra jest Grasevina z winiarni Kutjevo.



Uważać na kiosk Hamby obok portu: obiecują szynkę w kanapce jest kiepska mielonka. Ale da się zjeść, tylko nie liczyć na luksusy. Jest to jedyne miejsce, gdzie bez czekania można szybko coś przekąsić. Najlepsze miejsce to jednak Bar Ponta na głównej ulicy róg ul.Starcevića (obok zejścia do apartamentów Jerry lub Dvije Masline). Porcje duże, że my braliśmy jedną na dwie osoby + ew. sałata. Jeżeli mają już menu po polsku to zrobiłem jeden błąd w spisie dodatków do pizzy: jest czosnek, a powinna być cebula. Sorry. Poprawię im za rok. Generalnie poziom wyżywienia w miasteczku pod psem, jak zawsze zresztą.

Za to mile zaskoczony jestem zakresem gastronomii w Tucepi: od przekąsek od zaraz, po całe zestawy; nawet na plaży kursują sprzedawcy kukurydzy i pączków: dobre obie oferty. W Beach Barze w Draćevicach mają oprócz wszelkich napojów tanie przekąski, niezłe. Problemem jest tutaj jednak kupno chleba pełnoziarnistego (nie ma wcale!) a w Orebicu jeden był.

Będąc w Tucepi nie siedzieć na plaży tylko wybrać się na pieszą wycieczkę do Makarskiej. Piękne widoki po drodze; dystans do plaży miejskiej w Makarskiej - 8,8 km. Podobnie jadąc na Sv Jure warto zatrzymać się przy drodze na Vosac i podejść trochę by oglądnąć całą riwierę z góry. Droga do Vrgaca otwarta, zarwany kawałek przed rokiem zastąpili tunelem. Tutaj również watro wstąpić do konoby Veza. To co mnie zawsze tam dziwi, to fatalny stosunek do kotów: większość jest tak wychudzona, że aż serce ściska. A przecież w konobie są jakieś kawałki mięsa, a nie kluski jak jacyś "litościwi" Włosi dali "naszym" kotom na dole.

Jak mi się coś przypomni dopiszę we Wrocławiu. Pozdrawiam wszystkich cromaniaków, a zwłaszcza tych z problemami technicznymi swoich samochodów!
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 30.06.2012 08:08

Dzięki za info w kwestii Montenegro.
Będziemy za Dubrownikiem i wybieramy się na wyciekcze.
Niemiła informacja ze Św. Stefanem.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 30.06.2012 08:17

Nie chce mi się wierzyć, że nie byłeś w MNE. A z miast najbardziej podobał mi się Kotor.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 30.06.2012 08:34

Nieeee.
No byliśmy.
Wtedy Stefan był w remoncie.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 30.06.2012 14:46

no właśnie!!!
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 30.06.2012 17:09

Dodam dla tych, którzy jechaliby przez tę szutrową trasę i chcieli umyć auto w Orebicu. Nie da się; koleś który to robi siedzi przy stoliku w knajpie Zona, pije piwo i mówi, że nie będzie tego robił i za 300 kuna. Trzeba zdać się na Neum gdzie chętnie pracują 24 h na dobę i nie robią fochów. Niektórzy Chorwaci już czują oddech konkurencji za plecami a inni jeszcze mają czas, jak im się wydaje.
Z
Cromaniak
Posty: 2931
Dołączył(a): 29.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Z » 01.07.2012 06:58

Tylko uwaga na tych w Neum-ie lubią wciskać jako resztę Bośniacką walutę nic o tym nie mówiąc, na pięć banknotów dwa mi wcisnęli.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 01.07.2012 21:24

Zawsze lepiej mieć trochę drobnych w miejscowej walucie - tu marki - wtedy nie ma problemów z przeliczaniem dużych ilości banknotów.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.07.2012 09:19

MWN napisał(a):To ważne by były to informacje aktualne, świeże, sprawdzone i praktyczne

Zacznijmy od wieści dla tych, którzy wybierają się do Czarnogóry drogą przez Dubrovnik, obok lotniska. Uwaga: od lotniska do granicy droga w remontach. 15 km szutra, ruch wahadłowy, czasami całkiem zablokowany.


Witam, będę za tydzień w Mlini za Dubrownikiem, to którędy polecasz udać się do Czarnogóry?
Dziękuję za pomoc :papa:
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 02.07.2012 09:43

Z powodu robót drogowych, o czym pisałem, i zakres ich jest taki, że nie ma szans, żeby szybko skończyli, polecam trasę D223 za Dubrovnikiem do Trebinje w BiH, potem w stronę Czarnogóry- ląduje się koło Lipci nad zalewem. Trasa bardzo malownicza i pusta, droga nowiutka, dlatego nie ma jej jeszcze na mapach. W Trebinje jak pisałem obowiązkowy obiad na Starym Miescie ew. małe zakupy, ale raczej wszystko w Czarnogórze jest tańsze.
ZoltaN
Odkrywca
Posty: 95
Dołączył(a): 22.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZoltaN » 02.07.2012 10:22

Wie ktoś może czy oddano już ścieżkę autostrady A1 za Vrgorac w kierunku na Ploce ?

Miała być oddana w czerwcu tego roku...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 02.07.2012 10:40

ZoltaN napisał(a):Wie ktoś może czy oddano już ścieżkę autostrady A1 za Vrgorac w kierunku na Ploce ?

Miała być oddana w czerwcu tego roku...


Jeszcze nie.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 04.07.2012 13:45

Acha, ten wielki gmach na początku przy wjeździe do Orebica nie będzie przeznaczony na hotel, ale jedynie na pomieszczenia gościnne dla "swoich". Właścicielem miał być amerykanin, francuz a teraz ma to być miejscowy oligarcha. Próbuje się go łączyć z właścicielem autokampu w Mokalo i jednocześnie hotelu Stari Kapitani na promenadzie. To stary kamienny dom pieczołowicie odrestaurowany. Należy też do niego obok położony ogródek w kształcie kadłuba okrętu. Winem nie byłem tu zachwycony (domace crno).

No to trochę poplotkowaliśmy... ale wakacje więc nie wolno?
Adamko
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 11
Dołączył(a): 02.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adamko » 04.07.2012 16:29

Ja bym dodał jeszcze że za wjazd do Montenegro (może nie wszyscy wiedzą sprawdzając jedynie winiety i ceny autotrad) trzeba zapłacić tzw. .opłatę ekologiczną w wysokości 10 euro, która co prawda jest ważna rok (do czerwca 2013) tym nie mniej ja skorzystałem raz. Bardzo mnie to zaskoczyło. W pierwszej chwili myślałem że to jacyś naciągacze na granicy ale niestety. Kraj nie ma autostrad to sobie radzi w inny sposób.
Niemiła niespodzianka ale Kotor i jego zatoka warta tej ceny. Niestety w drodze powrotnej to chyba zawsze na granicy jest 2-3 godz. korek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 04.07.2012 16:40

Adamko napisał(a):Ja bym dodał jeszcze że za wjazd do Montenegro (może nie wszyscy wiedzą sprawdzając jedynie winiety i ceny autotrad) trzeba zapłacić tzw. .opłatę ekologiczną w wysokości 10 euro, która co prawda jest ważna rok (do czerwca 2013) ...


Podobno już się nie płaci - opłata zniesiona.
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pierwsze wrażenia tych co wracają dla tych drugich
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone