Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Pierwsze koty za płoty" i co z tego wynikło...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 21.07.2008 18:06

hehe :D Janusz uprzedził mnie z tym zdjęciem :?
Zdążyłam zapisać je sobie na kompie..chce je wstawiać na forum, a tu zaskoczenie :D
jest piękne..inne na stronach..
http://perastpalace.com/gallery_perast.html
http://www.photo-montenegro.com/gallery/Perast/All/

Pozdrawiam
8O :D
dorasoft
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 212
Dołączył(a): 05.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorasoft » 21.07.2008 22:18

No !. Coraz lepiej się czyta i ogląda.
W sierpniu jedziemy do Orebica i chciałem zrobić wypad do Kotoru, zastanawiałem się co po drodze oglądnąć i teraz problem mam z głowy, już wiem co zobaczyć na własne oczy. :D

pozdrawiam
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 22.07.2008 07:45

cd

Dodam jeszcze, że cena biletów to 2 euro od osoby dorosłej, dzieci nie wiem, pewnie 1.

Decyzja zapada, my wchodzimy, a Nata wraca do kotów pod fontannę, kupujemy bilety i drepczemy w górę. Dziwna to droga, ktoś wylewa wodę przez okno, ktoś wiesza pranie... schodki koślawe, wyślizgane. Gdy wychodzimy z cienia budynków zaczyna być nie ciekawie. Widoki co prawda coraz lepsze, jednak po chwili całe ubranie przywiera ściśle do skóry, a ta broni się potokami potu.
Przystaję, opieram się o mur, a on gorący, w jego cieniu też nie lepiej. Przerw nie ma więc sensu robić, przystaję na chwilę i myślę jak daleko dam radę wejść.

Mąż wspiera mnie jak może, ja jednak szybko się poddaję. Wchodzę kawałek, tak, że mam dachy pod sobą, jednak dalsza droga wydaje mi się lekko nierozsądnym krokiem.
Mąż jednak chce podejść wyżej, daję mu aparat a sama podziwiam widok z mojego miejsca i wsłuchuję się w beczenie jakiejś kozy, bo to chyba koza była, tylko gdzie się schowała?
Czekam na męża i myślę, co robić, znając jego upór, mogę stać tu jeszcze i godzinę, a Nata na dole sama, a jak zabłądziła? Piękny ten Kotor, góry piękne, tylko ten upał, nawet usiąść nie ma gdzie, wszystko gorące....
Tak sobie stoję i myślę i w końcu doczekuję się męża. Daleko i on nie zaszedł. Oto widok z jego miejsca:
Obrazek
I jeszcze mury:
Obrazek
Musi wystarczyć. Ledwo schodzę w dół, mam ochotę zdjąć buty, ale kamienie gorące... ech... nareszcie na dole, przy dziewczynie z biletami spotykamy parę młodych Włochów. Patrząc na nasze miny uśmiechają się i pytają po angielsku , czy jest sens iść. Odpowiadam, że jakiś jest, ale że jest za gorąco. Oni już kupili bilety, mury i ich zaprosiły :wink:
Dochodzimy do Natalii, która napoiła już wszystkie koty woda z fontanny oblewając przy tym pół placu.
Obrazek
Obrazek
Woda zimna i smaczna, dziecko z radością polewa nam stopy. Dumna z siebie nie jestem, ale cieszę się, że chociaż ten kawałek udało się podjeść.
Plac z fontanną znajduje się przy Bramie Północnej, tzw. Rzecznej, na bosaka wychodzę za mury zobaczyć rzekę Skudrę i raz jeszcze zerknąć w górę:
Obrazek
Wracamy w kierunku Bramy Morskiej podziwiając kolejne uliczki. Przed Bramą jeszcze zdjęcie pod palmami i wsiadamy do auta.
Obrazek
Zostawiamy za sobą cudny Kotor udając się w stronę Lepetani, skąd promem przepływamy do Kamenari i wracamy na drogę, którą przybyliśmy nad Zatokę Kotorską. Przeprawa kosztuje 4 euro, za samochód, pasażerowie gratis.
Jeszcze jeden widoczek z auta:
Obrazek

Na granicy cisza, pan w budce siedzi tyłem zajęty rozmową, zwalniamy prawie do zera, nic sie nie zmienia, mąż rusza a w tym momencie ja kątem oka widzę, że z okienka wystawia się ręka, a po niej i cała głowa.
Wsteczny i podjeżdżamy "zanim zaczną strzelać" , facet w budce śmieje się, my też :lol: . Zagląda w paszporty chyba tylko dla formalności po czym macha z uśmiechem ręką.

Gdy dojeżdżamy do Slano robi się ciemno.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 22.07.2008 09:34

Bardzo fajna relacja.

Czekałam na Wasze czarnogórskie szlaki, tak bardzo nam bliskie. Czarnogóra była naszym pierwszym bałkańskim celem i tak nas zauroczyła, że chętnie jeszcze tam znowu kiedyś wrócimy. A byliśmy już dwukrotnie po dwa tygodnie, zwiedziliśmy prawie wszystko o czym wiedzieliśmy, że warto zobaczyć.

helen napisał(a):....sama podziwiam widok z mojego miejsca i wsłuchuję się w beczenie jakiejś kozy, bo to chyba koza była, tylko gdzie się schowała?


Może to jest któraś z tych kóz?
Obrazek



helen napisał(a):Dziwna to droga, ktoś wylewa wodę przez okno, ktoś wiesza pranie... schodki koślawe, wyślizgane.


To prawda, początkowo droga prowadzi jeszcze przez zamieszkiwane przez mieszkańców domy i obejścia. Potem jest to wejście po schodach ułożonych z kamieni i prawie w całości z murem chroniącym wchodzących od strony "przepaści". Czasami brakuje kilku stopni i trzeba się wspinać. Nie widać było od 2005 roku, żeby te mury przeszły jakieś naprawy i uzupełnienia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


helen napisał(a):
Daleko i on nie zaszedł. Oto widok z jego miejsca


Gdyby wyszedł jeszcze wyżej zobaczyłby ..... taki widok

Obrazek

Na końcu tego wdrapywania sie nic szczególnie ciekawego nie było, oprócz oczywiście widoków........
Zdewastowane, niezabezpieczone ruiny po kilku małych budynkach. I powiewająca flaga.
Obrazek

Obrazek

Pozdrawiamy
Lidia i Kulka
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 22.07.2008 11:00

O, super :D tego było trzeba tej relacji, dziękuję ślicznie.

Przed wyjazdem obejrzałam masę zdjęć i bardzo chciałam wejść wysoko, ale cóż, nie w taką pogodę.

Nasze "czarnogórskie szlaki" to tylko takie mini mini minimum. Myślę, że wrócimy na dłużej, ale będąc tak blisko Boki Kotorskiej wstyd było nie zajechać :wink: .
Pozdrawiam

Obiecałam córce, że wstawię jej "kocie" fotki, więc jak znajdę chwilkę to będą "koty w Kotorze" :wink:
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 22.07.2008 14:46

Witaj Helen
Czy mogłabyś mi dokładniej opisać gdzie jest ta plaża Veliki Zali?
Z tego co zrozumiałem, to gdzieś koło Trsteno?
Ale jak tam dotrzeć?
Czy w pobliżu są jakieś campingi lub kwatery?
pozdro
kafur
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 308
Dołączył(a): 02.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) kafur » 22.07.2008 15:40

Helen świetna relacja :D czekamy z żonką niecierpliwie dalszy ciąg.Pozdrawiam.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 22.07.2008 16:16

janniko napisał(a):Witaj Helen
Czy mogłabyś mi dokładniej opisać gdzie jest ta plaża Veliki Zali?
Z tego co zrozumiałem, to gdzieś koło Trsteno?
Ale jak tam dotrzeć?
Czy w pobliżu są jakieś campingi lub kwatery?
pozdro


Hej, nie ma tam żadnych kwater, jest bar i parking, może można stanąć camperem, ale tego nie wiem. Dla mnie to żadna rewelacja nie była. Z trafieniem nie ma problemu, to jest tuż przy magistrali adriatyckiej, przed Trsteno, 15 km przed Dubrovnikiem jadąc na południe. Wcześniej jest chyba Brescine, może tam są jakieś kwatery, ale my nie zjeżdżaliśmy. W okolicach znajduje się taki oto uroczy cypelek, jak się tam dostać nie mam jednak pojęcia.

Obrazek

Przy Veliki Zal(i) auto można postawić na parkingu u góry, albo zjechać stromą, ale krótką drogą w dół.
Tu widać więcej http://img112.imageshack.us/img112/9520/ston046pg9.jpg

My byliśmy raz, bo córka chciała się wykąpać, ale te kamienie (chyba nawet sztucznie usypane) rozjeżdżają się tak pod nogami, że ciężko ujść. Może ktoś wie coś więcej, my szczerze mówiąc usiedliśmy na kamolach i gapiliśmy w morze nie rozglądając się za infrastrukturą.

Jeśli camping nad zatoką, to może wygoogluj sobie Prapratno? http://www.duprimorje.hr/akprapratno_en.html
Ostatnio edytowano 22.07.2008 16:48 przez helen, łącznie edytowano 2 razy
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 22.07.2008 16:33

Doczytałam, że odbywają się tam (Veliki Zali) dyskoteki http://www.croatia-beaches.com/party/du ... htlife.htm
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 22.07.2008 19:25

Koty Kotoru
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 22.07.2008 21:42

kurka 8O,a myślałam, że tylko ja robie na masę foty chorwackim kotom :? :D

przykładowe koty chorwackie 8O :? :D
Obrazek
Kot z Dubrownika
Obrazek
Kot z Korculi, przeszedł z nami całe miasteczko..słodki :D
Obrazek
Kot "Korczulański" :)
Obrazek
Mały kotek z Dubrownika
Obrazek
Banda kociaków :D
Obrazek
Kot czarnogórski :D
Ostatnio edytowano 22.07.2008 22:07 przez ines, łącznie edytowano 2 razy
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 22.07.2008 22:04

Ale fajne koty i foty!!! Brawa dla córki! :D


Helen, miło się z Tobą powłóczyć znajomymi ścieżkami, spokojnie, bez pośpiechu, smakując klimat miejsca. :)


Pozdrav
Jola
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 22.07.2008 22:34

helen napisał(a):
janniko napisał(a):Witaj Helen
Czy mogłabyś mi dokładniej opisać gdzie jest ta plaża Veliki Zali?
Z tego co zrozumiałem, to gdzieś koło Trsteno?
Ale jak tam dotrzeć?
Czy w pobliżu są jakieś campingi lub kwatery?
pozdro


Hej, nie ma tam żadnych kwater, jest bar i parking, może można stanąć camperem, ale tego nie wiem. Dla mnie to żadna rewelacja nie była. Z trafieniem nie ma problemu, to jest tuż przy magistrali adriatyckiej, przed Trsteno, 15 km przed Dubrovnikiem jadąc na południe. Wcześniej jest chyba Brescine, może tam są jakieś kwatery, ale my nie zjeżdżaliśmy. W okolicach znajduje się taki oto uroczy cypelek, jak się tam dostać nie mam jednak pojęcia.

Obrazek

Przy Veliki Zal(i) auto można postawić na parkingu u góry, albo zjechać stromą, ale krótką drogą w dół.
Tu widać więcej http://img112.imageshack.us/img112/9520/ston046pg9.jpg

My byliśmy raz, bo córka chciała się wykąpać, ale te kamienie (chyba nawet sztucznie usypane) rozjeżdżają się tak pod nogami, że ciężko ujść. Może ktoś wie coś więcej, my szczerze mówiąc usiedliśmy na kamolach i gapiliśmy w morze nie rozglądając się za infrastrukturą.

Jeśli camping nad zatoką, to może wygoogluj sobie Prapratno? http://www.duprimorje.hr/akprapratno_en.html


Cos mi się wydaje, że ten cypelek "wygrał" konkurs "Moja Chorwacja 2005"

pozdr
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 22.07.2008 23:06

ines napisał(a):kurka 8O,a myślałam, że tylko ja robie na masę foty chorwackim kotom :? :D



Ines - nie jesteś odosobniona :D :D ja też mam niezłą crokociąkolekcję :D A ostatnio w Mlini upolowałem np. takiego:

Obrazek

:D :D :papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 22.07.2008 23:09

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
"Pierwsze koty za płoty" i co z tego wynikło... - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone