napisał(a) helen » 17.08.2008 14:50
Januszu, no nareszcie wróciłeś... pozdrawiam.
Dziewczyny, weekend sie udał, wszystko zgodnie z planem.
Środa - słońce i 23 stopnie, spacerowo było, a wieczorkiem postraszyło deszczem, po którym jednak znowu wyszło słońce.
Czwartek - plażowa pogodna z wiatrem, efekt: zasypało nas równiutko mimo parawanu. Opalenizna odświeżona
Piątek - cały dzień po niemieckiej stronie, chmurki, a wieczorem deszcz
Sobota - byliśmy do 11-stej, chmurki i słońce i dłuuuuga podróż w sznurku aut do domu. Do Świnoujścia będziemy teraz jeździć tylko i wyłącznie przez Niemcy. Droga na wyspę zajęła nam 4,5 h, a powrót po polskiej stronie 7,5h. Masakra, takiego tłoku jeszcze nie przeżyłam na tej trasie.
Hmmm... może gdzieś miejsce na mini relację znajdę
Moscatel, Twój cel podróży bardzo interesujący, też myśleliśmy w tą stronę, ale jeszcze decyzja nie zapadła