Pierwsza wycieczka do Chorwacji czy do Włoch(kwiecień)

właśnie booking mnie zniechęca do Włoch
Chorwacja jest tańsza z tego co widzę, nie?

northwest napisał(a):a jest jakiś tani prom z Chorwacji do Włoch?

Da się jeszcze za darmo przejechać przez Słowenię?

Wszytko jest na forum, wyszukiwarka działa , tylko trzeba chcieć jej użyć

http://www.jadrolinija.hr/red-plovidbe/ ... nije-2016-

samochodem-trasy-noclegi-przepisy-uwagi-f4.html

northwest napisał(a):właśnie booking mnie zniechęca do Włoch
Chorwacja jest tańsza z tego co widzę, nie?

A co nie tak w bookingu?

northwest napisał(a):
Da się jeszcze za darmo przejechać przez Słowenię?

Poczytaj forum

Kup przewodnik po Włoszech i po Chorwacji, poczytaj,
dowiedz się coś o obu państwach, nie zadawaj takich durnych pytań

Włochy od Chorwacji oddziela bardzo mało kilometrów, ale podróż nigdy nie będzie za darmo, chyba, że masz służbowe auto z benzyną za friko

Nie wiem, w jaki sposób booking.com ma zniechęcać do czegokolwiek

Mam wrażenie, że sobie robisz jaja, a nie szukasz na serio pomocy

Nie, nie robię sobie jaj. Jeśli odniosłeś takie wrażenie to przepraszam bardzo.
Sprawdzałem noclegi na bookingu i miałem takie "szczęście" że gdzie nie sprawdziłem, to były dużo droższe niż w Chorwacji - i dlatego napisałem że "zniechęca".

Jeśli chodzi o Włochy i Chorwację to nie byłem w żadnych z tych 2 krajów.... Przewodnik już mam
Tylko przewodnik, przewodnikiem... Na "żywo" dużo rzeczy wygląda inaczej.... Dlatego dopytuję Was

Dziękuję za pomoc i przepraszam jeśli kogokolwiek zirytowałem.

Te linki które otrzymałem od Was do forum - znalazłem też sam. Tylko nie wiedziałem czy to wszystko jest aktualne....

Studiuję w takim razie dalej forum i będę dopytywał. Bardzo dziękuję za pomoc narazie ))

northwest napisał(a):Nie, nie robię sobie jaj. Jeśli odniosłeś takie wrażenie to przepraszam bardzo.
Sprawdzałem noclegi na bookingu i miałem takie "szczęście" że gdzie nie sprawdziłem, to były dużo droższe niż w Chorwacji - i dlatego napisałem że "zniechęca".

Jeśli chodzi o Włochy i Chorwację to nie byłem w żadnych z tych 2 krajów.... Przewodnik już mam
Tylko przewodnik, przewodnikiem... Na "żywo" dużo rzeczy wygląda inaczej.... Dlatego dopytuję Was

Dziękuję za pomoc i przepraszam jeśli kogokolwiek zirytowałem.

Te linki które otrzymałem od Was do forum - znalazłem też sam. Tylko nie wiedziałem czy to wszystko jest aktualne....

Studiuję w takim razie dalej forum i będę dopytywał. Bardzo dziękuję za pomoc narazie ))

myślę, że nie zirytowłałeś nikogo , jedynie tematy które poruszasz są już na forum. A od czego jest forum jak nie od tego, aby pytać i rozmawiać. Jak się już przekonałeś po prostu ktoś Ci wskaże odpowiednie miejsce i wątek gdzie znajdziesz odpowiedź na swoje pytania. Pisz i pytaj ...

Northwest jedź do Cro. W tym terminie ograniesz na miejscu noclegi w dobrej cenie (tylko raczej większe miasta albo chociaż takie średnie ale mocno turystyczne, bo małe wioski jeszcze będą puste i pozamykane). Jak chcesz blisko to Istria, można na KRK ale w tym terminie to jakieś 2-3 dni starczą żeby sobie tam pooglądać fajniejsze rzeczy. Trochę dalej i jak na pierwszy raz to Zadar, (pomiędzy jest jeszcze Murter i Betina, które mają fajny klimat w mniej turystycznych miesiącach, bo wielu ludzi mieszka tam przez cały rok i toczy się normalne życie, wielu z nich zajmuje się naprawami, konserwacją i budową łodzi w swoich "mini stoczniach") Szybenik, Trogir, Split. A jak jeszcze dalej to ciśnij do Makarskiej czy Dubrownika. Stamtąd warto skoczyć nad Boke kotorską czy do Mostaru. I nie przejmuj się opiniami użytkownika Lednice, pytaj śmiało co tam chcesz, to chyba najbardziej nieszczęśliwy człowiek świata, jemu przeszkadza każdy i wszystko, wszędzie węszy bezsens, podstęp, spisek i zagrożenie. Miłego urlopu.

northwest napisał(a):Sprawdzałem noclegi na bookingu i miałem takie "szczęście" że gdzie nie sprawdziłem, to były dużo droższe niż w Chorwacji - i dlatego napisałem że "zniechęca".

To nie jest kwestia szczęścia, po prostu Włochy nie są tanie. Chorwacja też dla Polaków nie jest zbyt tania

Sami musicie wiedzieć, czego chcecie do życia.

Drogo-tanio to tylko jeden z wyznaczników.

Chcecie tanio, to siedzicie na jednym miejscu i nic nie robicie.
Jak napisałeś o objazdówce, to licznik kosztów bije

Ale za to jakie wrażenia się przywiezie do Polski.
Można zrobić objazdówkę po Chorwacji, można po Włoszech.
Szarpnie po kieszeni w obu przypadkach, ale coś za coś

Jest takie bogactwo wyboru, że każdy znajdzie coś dla siebie
Trudno, żeby inni ludzie za was decydowali

PS: jestem bardzo szczęśliwy Lubię ludzi zdecydowanych, a olewam "bezrobotnych500" frustratów

northwest napisał(a):Te linki które otrzymałem od Was do forum - znalazłem też sam. Tylko nie wiedziałem czy to wszystko jest aktualne....

Studiuję w takim razie dalej forum i będę dopytywał. Bardzo dziękuję za pomoc narazie ))

Większość informacji jest jak najbardziej aktualnych, a skoro link znalazłeś - i masz pytanie - to pytaj wątkach istniejących.

Lednice napisał(a):

northwest napisał(a):
Da się jeszcze za darmo przejechać przez Słowenię?

Kup przewodnik po Włoszech i po Chorwacji, poczytaj,
dowiedz się coś o obu państwach, nie zadawaj takich durnych pytań

Mam wrażenie, że sobie robisz jaja, a nie szukasz na serio pomocy

Lednice napisał(a):PS: jestem bardzo szczęśliwy Lubię ludzi zdecydowanych, a olewam "bezrobotnych500" frustratów

Widzę, że upomnienia nie działają.

Chyba każdy Kraj przejedziesz omijając autostrady.
Czy za darmo?
Wątpię. Trzeba mieć samochód. Zatankowany, więc jakieś koszty są.
Taką wiedzę uzyskasz włączając myślenie i obserwując napisy na mapach wujka gogla.

www.booking.com

Są inne porównywalne wyszukiwarki, lecz nie wynajdą we Włoszech w adekwatnych do Cro miejscowościach noclegów w takich cenach.
Włochy to hoteliki, Cro apartamenty.
Jest drożej.

Objazdówka nabija koszty, podobnie jak zwiedzanie. Przejazdy, parkingi, bilety, przewodnicy.

Turyści dostarczają autochtonom wpływów wszędzie.


I na koniec. Czytając wpisy, odnoszę często wrażenie, że ktoś kogoś ma za sprawnych inaczej, pytając o tak błahe rzeczy.


Niektóre tematy maja po kilkaset kart i nadal sa zadawane takie same pytania, jak na pierwszych kilku stronach z podobnymi odpowiedziami.

Miłego dnia.

W ponad dwa tygodnie można zobaczyć spory kawałek Chorwacji (zwłaszcza że plażowania w kwietniu nie będzie pewnie za wiele).

Skoro ma to być objazdówka, teoretycznie można codziennie nocować w innym miejscu, ale ja na Twoim miejscu wybrałbym sobie ze 3-4 miasteczka, zatrzymał się w każdym na 2-4dni i stamtąd robił krótkie wycieczki do okolicznych atrakcji. Raczej miasteczka właśnie (nie wioski), bo w przypadku niepogody można się poszwendać po knajpkach czy uliczkach, a nie gapić się na bure morze... A pogoda może być np. taka: Klik.

Przykładowy plan:

D1-2: Zagrzeb
D3: PN Jezior Plitvickich
D4-6: Dubrownik i okolice (Srd, Cavtat, Kupari, Lokrum)
D7-9: Peljesac i Korcula (Ston, Orebic, Trpanj, szczyt Sveti Ilija, miasto Korcula)
D10-13: Dalmacja Środkowa (Trogir, Split, Klis, Primosten, Szybenik, ewentualnie PN Krka)

Plan ambitny, ale moim zdaniem do zrobienia. Pozdrawiam

nie wiem, lub przeoczyłem jaki termin początkowy w kwietniu wchodzi w grę?
odnośnie zapewnienia dużej ilości zwiedzania, oraz teoretycznie kąpieli - ale trzeba liczyc sie z dojazdem
polecam Włochy okolice Florencji - byłem w zeszłym roku, więc informacje sprawdzone.

w temacie cen - nie stosując reklamy poszukaj kamping Camping Norcenni Girasole Club - ceny są rewelacyjne właśnie kwiecień/maj oraz później we wrześniu

Krzychooo napisał(a):W ponad dwa tygodnie można zobaczyć spory kawałek Chorwacji (zwłaszcza że plażowania w kwietniu nie będzie pewnie za wiele).

Skoro ma to być objazdówka, teoretycznie można codziennie nocować w innym miejscu, ale ja na Twoim miejscu wybrałbym sobie ze 3-4 miasteczka, zatrzymał się w każdym na 2-4dni i stamtąd robił krótkie wycieczki do okolicznych atrakcji. Raczej miasteczka właśnie (nie wioski), bo w przypadku niepogody można się poszwendać po knajpkach czy uliczkach, a nie gapić się na bure morze... A pogoda może być np. taka: Klik.

Przykładowy plan:

D1-2: Zagrzeb
D3: PN Jezior Plitvickich
D4-6: Dubrownik i okolice (Srd, Cavtat, Kupari, Lokrum)
D7-9: Peljesac i Korcula (Ston, Orebic, Trpanj, szczyt Sveti Ilija, miasto Korcula)
D10-13: Dalmacja Środkowa (Trogir, Split, Klis, Primosten, Szybenik, ewentualnie PN Krka)

Plan ambitny, ale moim zdaniem do zrobienia. Pozdrawiam

A ja wciąż będę rekomendować Włochy. Chorwacja to jednak kraj wakacyjno-morski, a kwiecień to wciąż średnia pogoda na związane z morze atrakcje. Miasta chorwackie są zwykle odwiedzane "przy okazji" morza, natomiast Włochy, nie obrażając Chorwacji ,to jeśli chodzi o zabytki, liga znacznie wyżej. Tym bardziej, że pora roku jest idealna. Wspomniane wyżej chorwackie małe miasteczka, owszem, można zwiedzać, ale tan naprawdę niewiele się od siebie różnią.

klerjeser napisał(a):Włochy, nie obrażając Chorwacji ,to jeśli chodzi o zabytki, liga znacznie wyżej.

Bój się Boga, bluźnierco!!! Nie zapominaj, że Dubrownik i Plitvice to klasa wszechświatowa . Tylko kompletny ignorant twierdzi inaczej! Nigdy nie byłem we Włoszech, ale wiem, że w całej Italii z chorwackimi atrakcjami równać się może jedynie Koloseum

A poważnie mówiąc, włoska opcja też na pewno jest warta rozważenia. Na pewno dałoby się sklecić fajną objazdówkę. Werona, Wenecja, Florencja, Siena i inne toskańskie miasteczka, może Garda, Asyż czy Cinque Terre...

Wydaje mi się, że jeśli koszty są jednym z dość ważnych kryteriów, to Włochy (a szczególnie centra popularnych miast) wypadają sporo drożej. Poza tym według mnie kilka chorwackich atrakcji obroniłoby się nawet bez bliskości morza (ale to oczywiście rzecz gustu).