Jeziora Plitvickie cz II
Powoli kończymy pierwszy etap naszej trasy i docieramy na przystanek wodny z którego zabierze nas stateczek.
Nie czekamy długo. Po chwili już płyniemy.
Nie mam zdjęcia miejsca w którym wysiadaliśmy Było tam sporo ludzi, takie typowe miejsce wypoczynku, ławki, toalety itd. My po paru minutach poszliśmy już dalej w trasę.
W tych rejonach parku jest co raz więcej ludzi, kilka tras się tu łączy i już sporo osób wpuścili do parku.
Rybki
W tym miejscu jest bezsensowna kolejka do Velikiego Slapu, a tak naprawdę to do tego miejsca widokowego, bo do Velikiego slapu po prostu schodzi się na dół, i nie ma żadnej kolejki. Więc żeby dojść w "to"miejsce staliśmy gęsiego z 15 minut.
Dotarliśmy pod największą atrakcję czyli Veliki Slap
I przebijamy się z powrotem przez ludzi, już w trochę mniejszym zagęszczeniu żeby zrobić zdjęcia z daleka, wspinając się już o góry.
Z góry też robię trochę zdjęć, cały czas idąc w kierunku przystanku busików. Co raz wyżej i wyżej.
Przystanek busików jest w lesie. a ja jako nieumiejąca robić zdjęć do relacji (jeszcze wtedy nie wiedziałam, że będę ją robić) nie mam takich zdjęć Więc kończymy Park Jezior Plitvickich na zdjęciach widoczków Busik nas wiezie w to samo miejsce w którym rozpoczęliśmy podróż po parku. Jeszcze kawałek stamtąd idziemy do auta i jedziemy dalej....