Pierwsza przygoda w Chorwacji, sierpień 2023.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.11.2023 09:58

Bbee88 napisał(a):Zdjęcia są tak trochę dosłownie i w przenośni "moim życiem", zarówno hobby jak i zawodem, sposobem komunikacji. A podczas wakacji aparat mi się od rąk nie odkleja, wiem że to źle ale nie umiem z tym walczyć

Kiedy kochamy to co robimy to praca przestaje być pracą więc nic w tym dziwnego, że ciągle byłaś z aparatem :tak:

napisał(a) **maslinka** » 09.11.2023 13:49

Bbee88 napisał(a):Co miało w sumie w najbliższym czasie zostać napisane w relacji, żeby nie było Kamilla to moja siostra i to ona namówiła mnie na forum, które już wcześniej odwiedzałam, bo czytałam od kilku lat jej wszystkie relacje z Chorwacji

Super! Bardzo się cieszę, że Kamilla Cię namówiła

Ja niestety nie umiem robić takich ładnych zdjęć, ale też prawie nie wypuszczam aparatu z rąk na wakacjach :oops:

Chcę uchwycić każdą (może prawie każdą

) chwilę, nie zapomnieć...

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 09.11.2023 17:27

Bbee88 napisał(a):To mój pierwszy raz w Chorwacji i pierwszy raz piszę relację, więc proszę o wyrozumiałość.
Nie umiem pisać relacji ale się postaram. Obawiam się, że relacja będzie bardziej zdjęciowa niż opisowa, kiedyś chyba lepiej mi szło pisanie, odzwyczaiłam się

Zdjęcia cudne, to pisanie też takie będzie :lol:

napisał(a) **Piter_M** » 09.11.2023 19:53

Obejrzałem te Twoje zdjęcia z zajawki i ... szkoda, że nie wysłałaś zdjęć na konkurs "Moja Chorwacja" 2023, na pewno któreś z nich byłoby w kalendarzu.

Super zdjęcia

napisał(a) **Bbee88** » 10.11.2023 08:50

Kapitańska Baba napisał(a):
Kiedy kochamy to co robimy to praca przestaje być pracą więc nic w tym dziwnego, że ciągle byłaś z aparatem

Tak, chociaż mam wrażenie, że moje dzieci mogą czuć się odrobinę pokrzywdzone, że matka ciągle z tym aparatem, niby przyzwyczajone, plus staram się być wielozadaniowa, ale gdzieś tam z tyłu głowy myślę o tym, czy nie za dużo z tym aparatem.... :oczy:

maslinka napisał(a):Ja niestety nie umiem robić takich ładnych zdjęć, ale też prawie nie wypuszczam aparatu z rąk na wakacjach Chcę uchwycić każdą (może prawie każdą ) chwilę, nie zapomnieć...

Ja zawsze z chęcią podziwiam Twoje zdjęcia, piękne są :hearts:

Twoje relacje się ogląda i czyta z przyjemnością! :proszedzieki:

Janusz Bajcer napisał(a):Zdjęcia cudne, to pisanie też takie będzie

Postaram się, zobaczymy jak to wyjdzie już w praniu.

Piter_M napisał(a):Obejrzałem te Twoje zdjęcia z zajawki i ... szkoda, że nie wysłałaś zdjęć na konkurs "Moja Chorwacja" 2023, na pewno któreś z nich byłoby w kalendarzu.

Super zdjęcia

Wysłałam zdjęcia, tylko akurat nie te co w zajawce :rotfl:

Akurat te wszystkie zdjęcia już były w internecie i nie mogłam ich już usunąć. Inne zdjęcia w konkursie też były piękne,więc moje zajęły dopiero 19 i 20 miejsce

napisał(a) **Bbee88** » 13.11.2023 09:01

Pora więc rozpocząć relację. Dzięki za cierpliwość :papa:

Żeby rozpocząć tą relację muszę się cofnąć w czasie do 2015-216 roku, do rozmowy z moją siostrą, w której luźno zaczęłyśmy planować, że fajnie by było kiedyś razem większą grupą pojechać sobie gdzieś, oooo na przykład do Chorwacji, bo w zasięgu auta i nie tak drogo. OK, ale nasz samochód by tam nie dojechał, kasę by trzeba było odłożyć, wymienić najpierw auto. U mnie temat siadł śmiercią naturalną. Kamilla jednak do Chorwacji pojechała pierwszy raz, o ile dobrze pamiętam w 2018 roku i jak wiecie potem jeszcze kilka razy tam wróciła. My w tym czasie preferowaliśmy bliższe destynacje, głównie polskie góry, tyle ile pozwalał nam przejechać nasz niezbyt młody i niezbyt sprawny samochód :mg:

Jakiś rok temu czyli 2022 Kamilla przypomniała, mi że mieliśmy razem pojechać do Chorwacji. Samochód zmieniliśmy, dobrze, może się uda w przyszłym roku. Siostra zabukowała Rogoźnicę już jesienią 2022, my wahaliśmy się do wiosny 2023. Postanowiliśmy, że zazębimy się urlopami, część spędzimy razem, część osobno. Te kilka dni razem zaplanowałyśmy z pomorzanką w te kilka miesięcy, które pozostały nam do wyjazdu, zdałam się bardziej na Kamilli wiedzę i doświadczenie, ja w sumie nie miałam pojęcia co chcę i co damy radę zobaczyć :co:

Trudno mi było zaplanować coś w nieznanym mi klimacie, trochę ciężko znoszę upały i się tym martwiłam :roll:

Mamy więc końcówkę lipca 2023, Kamilla wyjechała i zdjęciami, które mi wysyłała na Whatsappie kusiła piękną Chorwacją, nam zostało kilka dni do wyjazdu. Oczywiście dla mnie mega stres, bo całe pakowanie i przemyśliwanie co zostało do zabrania spadło na mnie :glupek:

2 sierpnia spakowaliśmy auto i z rana 3 sierpnia wyjechaliśmy na znajdującą się bardzo blisko domu drogę S6. Na drodze najpierw powitało nas palące się auto po drugiej stronie drogi (gaszone już przez służby), ale zaraz potem pojawiła się piękna tęcza.

Jechaliśmy s6, potem wjechaliśmy na s3, na końcu wjechaliśmy na a4. To tak w skrócie, ta droga przez Polskę jest nam dosyć dobrze znana, bo to droga do rodziny mojego męża. Tam mieliśmy zaplanowany pierwszy przystanek, noc u rodziny na wsi w okolicach Wadowic. Tam spędziliśmy noc z 3 na 4 sierpnia. Jedyne zdjęcia jakie mam to zdjęcia zachodu słońca sprzed domu :oczko:

Ciąg dalszy nastąpi

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.11.2023 10:10

Dobrze mieć po drodze kogoś z noclegiem, to bardzo ułatwia przejazd

Zazdroszczę Tobie tych emocji "pierwszego razu w Cro" :cmok:

napisał(a) **markid** » 13.11.2023 12:20

Chętnie bym obejrzał te zdjęcia z pierwszego postu na pierwszej stronie (zajawka) ale dziś 13 i chyba im coś zaszkodziło bo zniknęły. Te na drugiej stronie - bardzo klimatyczne.
U mnie ten pierwszy raz do Cro był w 2004 roku - czyli na dziś - prehistoria

.
Siadam i podziwiam.

napisał(a) **Bbee88** » 13.11.2023 12:41

markid napisał(a):Chętnie bym obejrzał te zdjęcia z pierwszego postu na pierwszej stronie (zajawka) ale dziś 13 i chyba im coś zaszkodziło bo zniknęły. Te na drugiej stronie - bardzo klimatyczne.
U mnie ten pierwszy raz do Cro był w 2004 roku - czyli na dziś - prehistoria .
Siadam i podziwiam.

O, to bardzo dziwne, zdjęcia są zakotwiczone na mojej stronie na facebooku i tam są cały czas

Może fb coś miesza i zmienił im adresy zewnętrzne (linki)? Jeśli sytuacja się utrzyma to zdjęcia wrzucę jeszcze raz już z serwera cro, niestety będą mniejsze trochę wtedy i chyba mniej wyraźne, bo będę musiała je zmniejszyć do 1mb. Także na pewno tam będą z powrotem.

napisał(a) **piotrf** » 13.11.2023 12:51

U mnie wszystkie zdjęcia widać dobrze , są piękne i dodatkowo przyprawione "pierwszym razem"

Czekam na więcej

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **markid** » 13.11.2023 12:58

To faktycznie dziwne.
U mnie na każdej z używanych przeglądarek (Chrome, FireFox i Edge) sa tylko piktogramy obrazków.
Sprawdzę z innej lokalizacji. Może nasz firewall w sieci lokalnej czegoś nie lubi :oczko:

ps.
1. zdjęcia na fb widzę i ... jest co podziwiać, tak, że prawdopodobnie jest to problem techniczny u mnie - po temacie (a jednak nie)
2. trochę jeszcze posprawdzałem i jednak mam wrażenie, że z tymi linkami do fb z pierwszego postu jest coś nie tak ponieważ:
- z innego połączenia sieciowego też tych zdjęć nie widzę,
- gdy wydłubałem sobie adres zaszyty w ikonkach zdjęć i otwieram w nowym oknie to mam komunikaty:
"URL signature expired" lub "Bad URL hash"
- przypuszczam, że kolega Piotrf widzi zdjęcia, gdyż załadowały się kilka dni temu - tego dnia gdy był pisany pierwszy post
i przeglądarka ich już drugi raz nie pobiera, ja zajrzałem tu dziś i ich nie widzę,
- gdyby ktoś "świeży" wszedł w ten wątek to można by potwierdzić lub wykluczyć to co napisałem wyżej.

napisał(a) **pomorzanka zachodnia** » 13.11.2023 14:46

Ja też nie widzę tych zdjęć z pierwszej strony, a wcześniej widziałam.
I chciałam sprostować, że Rogoznicę zaklepałam w styczniu :mg:

.

napisał(a) **Bbee88** » 13.11.2023 16:20

Dobra, zdjęcia już naprawione, tylko nie wszystkie chyba są te same, bo jak zniknęły ( u mnie też nie było widać) to już zapomniałam, które tu wstawiałam :rotfl:

Niestety ich jakość troszkę też spadła

z 2048px na dłuższym boku poszło na 800px, więc słabo

Ogólnie chyba wychodzi na to, że facebook co jakiś czas chyba te linki sobie co jakiś czas "odświeża", więc faktycznie nie ma co z fejsa wrzucać tu. A chciałam jeszcze kilka filmików Wam podlinkować z wakacji, są jako rolki na fb, to będę musiała jakoś inaczej to wymyślić.

I chciałam sprostować, że Rogoznicę zaklepałam w styczniu

moja pamięć zawodzi, będziesz musiała tu często wpadać żebym tutaj czegoś nie naściemniała

napisał(a) **markid** » 13.11.2023 16:26

Dzięki. Już są.
Może koleżanki i koledzy forumowicze, którzy widzieli zdjęcia - pomogą odtworzyć oryginały

ps. miło spojrzeć na te miejsca, w których też już byłem, świetne zdjęcia

napisał(a) **LUKASQ** » 13.11.2023 17:17

O w mordę jeża ale fotki

widać że masz do tego rękę i pomysł. Chętnie zapisze się do ciebie na kurs foto :mg: