Janusz Bajcer napisał(a):Jak to czytam - to dochodzę do wniosku, że jednak dobrze mieć synów.
EithelAmarth napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Jak to czytam - to dochodzę do wniosku, że jednak dobrze mieć synów.
A ja dochodzę do wniosku, że bardzo dobrze jest nie mieć dzieci
Janusz Bajcer napisał(a):EithelAmarth napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Jak to czytam - to dochodzę do wniosku, że jednak dobrze mieć synów.
A ja dochodzę do wniosku, że bardzo dobrze jest nie mieć dzieci
Byłem ostatnio w Warszawie na pogrzebie Cioci - nie miała dzieci.
Odprowadzało ją w ostatniej drodze 10 osób.
EithelAmarth napisał(a):Ostatnio oglądałam film "Miłość" Haneke'go. Była tam mowa dokładnie o tym samym. Główna bohaterka Ann zapytała męża, co by powiedział, gdyby na jego pogrzeb nikt nie przyszedł, na co on "Z dużym prawdopodobieństwem - nic".
Niech to będzie moja odpowiedź na Twój post
Janusz Bajcer napisał(a):EithelAmarth napisał(a):Ostatnio oglądałam film "Miłość" Haneke'go. Była tam mowa dokładnie o tym samym. Główna bohaterka Ann zapytała męża, co by powiedział, gdyby na jego pogrzeb nikt nie przyszedł, na co on "Z dużym prawdopodobieństwem - nic".
Niech to będzie moja odpowiedź na Twój post
Przed pogrzebem jest jeszcze starość - smutna, jak nikt nie odwiedza.
Janusz Bajcer napisał(a):EithelAmarth napisał(a):Ostatnio oglądałam film "Miłość" Haneke'go. Była tam mowa dokładnie o tym samym. Główna bohaterka Ann zapytała męża, co by powiedział, gdyby na jego pogrzeb nikt nie przyszedł, na co on "Z dużym prawdopodobieństwem - nic".
Niech to będzie moja odpowiedź na Twój post
Przed pogrzebem jest jeszcze starość - smutna, jak nikt nie odwiedza.
Serce w pasy napisał(a):Panie Januszu nie od dziś wiadomo, że starość nie wyszła Panu Bogu
Powrót do Nasze relacje z podróży