agapi napisał(a):Badzcie grzeczni a ja ide do ...pisania...
No, nareszcie!
Jacek S napisał(a):
Panowie
Bez osobistych wycieczek proszę.
Justii napisał(a):Czytam tą relację od początku i jak do tej pory nie zabierałam głosu, ale po dzisiejszych postach po prostu nie wytrzymałam. Dokładnie chodzi mi o wypowiedź Pik 71 i wszystkich chamskich odpowiedziach które posypały się w jego stronę !! Już od pewnego czasu zauważyłam ,że dużo cromaniaków mających kilka set odpowiedzi na koncie właśnie w ten sposób bluzga, obraża osoby które w zwyczajny sposób mają odmienne zdanie niż oni (ba, wystarczy tylko napisać coś złego na Chorwację i zaraz posypie się fala krytyki dla autora ...). Ok - można nie pisać krytycznych uwag, ale dlaczego nie - jak można zachwycać się nad czyjąś relacją to można tez napisać krytyczna opinię. Uważam, że ktoś pisząc coś na ogólnodostępnym forum liczy się również z krytyką i tyle w temacie.
Pik71 napisał(a):Ale dramaturgia. Drugi raz to samo zagranie z możliwością przerwania opisywania swojego życia podczas wakacji u boku męża, który się jeszcze nie rozwiódł tylko z względu na dzieci. Z czego wynikają te ochy i achy nad tą relacją ciężko stwierdzić. Chyba śledzący relacje podświadomie się cieszą i myślą dobrze, że nasze wakacje tak nie wyglądają.
agapi napisał(a):Rozkojarzona przez te moje..''rozowosci'' niewiele co tej Korculi zobaczylam.
agapi napisał(a):Zjedlismy ..potanczylismy troszke i udalismy sie do domu, gdzie...''rece mi opadly'' ...
Powrót do Nasze relacje z podróży