Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pieklo W Raju -Orebic 2012

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 24.01.2013 09:34

Witam.
Z radością poczytam dalej.............. fascynująco opisujesz swoją chorwacką przygodę.
kasiunia126
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 75
Dołączył(a): 16.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kasiunia126 » 24.01.2013 17:07

O tak, zgadzam się z przedmówcą. Żadna relacja mnie tak nigdy nie wciągła :) codziennie sprawdzam czy jest coś nowego:)
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 24.01.2013 18:52

kasiunia126 napisał(a): Żadna relacja mnie tak nigdy nie wciągła :)


Skoro tak,to zajrzyj TUTAJ :)
AnaSz
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 238
Dołączył(a): 21.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnaSz » 24.01.2013 19:21

o tak, potwierdzam - poprzednia relacja Agapi też mnie wciągnęła na całego :) właśnie miałam szukać i podać linka :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.01.2013 23:30

Kurcze aż wstyd pisać swoją relację.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2013 00:19

Przepraszam,ze nie odpowiedzialam na posty ale jak uporam sie z cd niezwlocznie to uczynie.

Pozdrawiam Was wszystkich bardzo goraco :hearts:

Caluski dla Was i janiolek na dobranoc :papa:

Dziekuje Wam z calego agapiowskiego serduszka za ta zyczliwosc i serdecznosc,jaka mnie obdarowaliscie :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2013 02:48

Czy z glupoty i szalenstwa mozna byc dumnym?!

Ja bylam!
Wtedy nie postrzegalam tego biegania jako glupie i nieodpowiedzialne .
Patrzylam na to wszystko z niefrasobliwa radoscia i jak dziecko, nie zauwazalam w tym nic glupiego.
Nie zastanawialam sie nad tym, ze wystawiam swoje zdrowie na ciezka probe.Uspilam strach, leki i obawy.
We wlasnych oczach ''uroslam''.

Niczym paw, pyszniacy sie swoim przeslicznym ogonem,wkroczylam do domu.
Drzwi od naszej sypialni byly zamkniete.
Dzieci wywialo z domu na miejska plaze.

-Tomek..usiadz ja tylko zerkne co robi Slonce!-powiedzialam do trenera po czym usadzilam go przy kuchennym stole(kuchnia pelnila u nas role pokoju goscinnego).

Juz mialam chwycic za klamke kiedy drzwi sie otwarly.
Slonce odruchowo cofnal sie na moj widok i z nieklamanym przerazeniem udarl sie :

-Jezus Maria!!!
-Kicia wrocilam!-odparlam z radoscia w oczach i zadowoleniem na co on wrzasnal:
-Jak ty wygladasz???!!!Widzialas sie w lustrze???
''Faktycznie cieszy sie , ze mnie widzi''-pomyslalam z zalem i lekko rozgoryczona rzucilam:
-Jestem w kuchni z Tomkiem.
Posmutnialo mi sie troszke, ze malzonek wcale dumny ze mnie nie jest.

-Czego ci nalac?-pytam Tomka, ktory odpowiada:
-Wszystko jedno .Co masz to dawaj.

Rzucilam okiem na stol, gdzie staly napoje.
-Moze byc lemoniada?-pytam .
-Obojetnie co byle...zimne!-pada odpowiedz.

Sprawdzilam czy mamy lod w zamrazarce.Wrzucilam dwie kostki do szklanki i nalalam mu lemoniady.
Ja musialam zrobic sobie kawe.
Tomek upil lyk i skrzywil sie lekko, pytajac:

-Kaska.. a masz wode?
-...ale taka zwykla czy mineralna?-zapytalam myslac jednoczesnie,ze chyba Tomek nie lubi takich ..barwionych swinstw(tak jak ja)
-Dawaj jaka masz!
Polozylam przed nim butelke wody mowiac:
-..dolej sobie jak za slodkie.

Ja zrobilam sobie ''rozpuszczalna'' i klaplam na stolek .
Tomek malo co sie odzywa a ja tez nie za bardzo mam sile na podtrzymywanie rozmowy.
Mam wrazenie jakbysmy sie co najmniej kilka lat znali.

Po chwili do kuchni wchodzi malzonek i rzuca zdawkowe ''czesc'' Tomkowi.
Wyczuwam , ze jest zly.
Nagle Malzonek patrzy na mnie a jego oczy ciskaja gromy.
Rozezlony pyta:

-..a co ty mu nalalas?!.
''O co mu moze chodzic..''zastanawiam sie w duchu, ze moze picia Tomkowi zaluje ..
Ton jego glosu jest wrecz niemily i wrogi, co wyzwala u mnie zlosc i podniesionym lekko glosem mowie:
-Lemoniade!
Slonce patrzy na Tomka z nieukrywanym zdziwieniem i zaskoczeniem pytajac:
-I ty to mozesz pic???
Zglupialam i zupelnie nie moglam zrozumiec o co mu chodzi...toz za wczesnie zeby pic cos mocniejszego.
Tomek odpowiada:
-spoko..postawilo mnie na nogi.

Zaczynalam obawiac sie czy ja jakiegos udaru jednak sie nie nabawilam bo przestalam ich rozumiec.
Caly ten dialog byl jakis taki dziwny.Czego Slonce taki niegrzeczny....no i co to mialo znaczyc to ''postawilo mnie na nogi''.
''Zle ze mna ...''-jeknelam w duchu ale na dalsze rozmyslania czasu nie mialam bo Slonce sie zas rozdarl:
-Lemoniada???????? Toz to kobito koncentrat cytrynowy (stu procentowy w dodatku) mu wlalas!!!

Popatrzylam na Lemoniade....potem na Slonce, na Tomka i dotarlo do mnie dlaczego Tomek sobie wody tak dolewal i dolewal ..i dolewal.
Zrobilo mi sie przeokropnie wstyd . Dobrze, ze gebe mialam wciaz ''buraczkowa'' od tego biegania bo nie bylo przynajmniej tego wstydu tak widac.
Alez ze mnie kretynka.

Maz z sarkazmem rzekl:
-No to cie ugoscila...
To ostatnie zdanie moglby sobie malzonek darowac bo bez tego czulam sie strasznie glupio(tak jakbym kupila mape Istrii)
Z nutka pretensji w glosie pytam Tomka:
-A ty czego nie powiedziales, ze to cytryna co?!
-Ja tam wszystko wypije-odparl mi na to a ja pomyslalam:''Twarda sztuka z niego''.

Trener poszedl do siebie a moj maz udal sie na miasteczkowa plaze .
Ja musialam troszke odpoczac i doprowadzic sie do porzadku.

Kiedy udalam sie do lazienki i spojrzalam wreszcie w lustro jeknelam rozdzierajaco:''o Boze!!!!''
Moja twarz straszyla! Wygladala jakby mi ja ktos wypedzlowal buraczkiem cwiklowym i to w dodatku....nierowno.
Mialam nadzieje, ze do drugiej odzyskam normalne kolory bo wybieralismy sie na plazowanie do Kuciste.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2013 02:59

grzesiek1 napisał(a):Nie ma to jak się w nocy porządnie wyspać :mrgreen: ,ale za to rano o 6 idealna lektura do kawki! Pozdrawiam.


Mam nadzieje, ze spisz i za mnie :wink: :lol: (o szostej pobudka :wink: )
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2013 03:11

Agasz napisał(a):Podziwiam Cię Agapi, ja zadyszki dostałam czytając 8O :wink:
Zdecydowanie wolę inne sporty :lol:


zadyszki dostalam i ja...piszac :lol:
co do innych sportow...hmmm...bedzie tez co nieco o ...''zamienniku'' :oczko_usmiech:

loverosa napisał(a): ...kurczę co za kobietka...a mąż co na to? :lol:


oj glupia ci ona..glupia...
a maz....coz-delikatnie mowiac:
zadowolony nie byl.. :roll:

Bocian napisał(a):Powinien ją ochrzanić, że mogła sobie zrobić krzywdę... A dokładnie, to trenera... :roll:


dostalo mi sie pozniej :wink:
a trener niczemu nie winien :oops: ot..czasem robie dziwne rzeczy.. :roll:
kemilia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1015
Dołączył(a): 30.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kemilia » 25.01.2013 08:52

Serce w pasy napisał(a):Kurcze aż wstyd pisać swoją relację.

Bardzo ładnie sie zaczęła twoja relacja :)
kemilia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1015
Dołączył(a): 30.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kemilia » 25.01.2013 09:12

-Lemoniada???????? Toz to kobito koncentrat cytrynowy (stu procentowy w dodatku) mu wlalas!!!

agapi, Twoją opowieść czyta się mi lepiej niż ulubionego Kinga :)
i na dodatek uśmiałam się z samego rana do łez....
Dziękuję za poprawę humoru.....bo coś mnie Małżowin wkurzył po przebudzeniu :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2013 10:28

kbw napisał(a):Witam.
Z radością poczytam dalej.............. fascynująco opisujesz swoją chorwacką przygodę.


Z radoscia Cie witam :D

AnaSz napisał(a): .. a ja się nie mogę wziąć za siebie :) leń ze mnie :)

..ja tez len :oops: u mnie to takie przeblyski na wakacjach sie tylko zdarzaja :smo:

Darkos napisał(a):
agapi napisał(a): o 3:13 : ...........
...........
...........
3:16 : ..........
...........



A ja myślałem, że w Anglii czas może być przesunięty o 1 godzinę a tu widzę, że chyba o 6.
Jak w UK jest 3-cia to w Polsce 21-sza :lol: :oczko_usmiech: :mrgreen:


bo tu chyba ...czas w miejscu stanal :lol: :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2013 10:42

kasiunia126 napisał(a):O tak, zgadzam się z przedmówcą. Żadna relacja mnie tak nigdy nie wciągła :) codziennie sprawdzam czy jest coś nowego:)


Witaj :D
..milo mi to slyszec :oops:
ale to oznacza ,ze to moje niedosypianie w nocy jeszcze chwile potrwa.. :? :cry:
:smo:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2013 10:52

Serce w pasy napisał(a):Kurcze aż wstyd pisać swoją relację.


dzieki :oops: nie wiem tylko czy zasluguje na te slowa uznania... :?

A do Twojej relacji juz dotarlam :smo: i...nie martw sie-bedzie dobrze!

Wedlug mnie.. kazda jedna relacja jest unikatem ..ot jedyna i niepowtarzalna..bo piszacy zostawia czastke siebie.. :oczko_usmiech:
Mi$iek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 104
Dołączył(a): 22.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mi$iek » 25.01.2013 11:48

zacząłem czytać ponad godzinkę temu, popijając małą czarną i odliczając minuty do weekendu... jak ten czas szybko zleciał !!!! a jak przyjemnie !!!! wkurzony jestem, że nie śledziłem tej relacji wcześniej, tyle momentów, tyle forumowych stron, na których chciałem coś napisać, ale nie... dopiero tutaj mogę się ... przywitać :)

świetna relacja!!!!! a że w tym roku TUCEPI zabieram się ze 52 strony.... do weekendu zdążę :D :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pieklo W Raju -Orebic 2012 - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone