Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Piasek wszędzie, drogo wszędzie, co to będzie, co to będzie?

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.07.2009 18:05

12.07 - niedziela

Dzisiaj rano obudziło nas słońce. Idealna pogoda na wycieczkę na wydmy ruchome - tak pomyśleliśmy. I tak też było... do pewnego momentu.
Ale po kolei. Wyruszamy z campingu i kierujemy się na Rowy, potem na Kluki. Dojeżdżamy do Czołpina. Tutaj są dwa płatne parkingi - "leśny" i ten drugi, na którym stajemy. Okazuje się, że źle wybraliśmy, bo na wydmy najbliżej jest z "parkingu leśnego". Ale jak już tu jesteśmy, to zobaczymy atrakcje Słowińskiego Parku Narodowego z tej strony.
Idziemy lasem i po przejściu kilkuset metrów natykamy się na klatkę z orłem bielikiem, symbolem parku. Siedzi biedaczek zamknięty i wygląda żałośnie.

Następną "atrakcją" jest punkt widokowy, z którego można zobaczyć i morze:

Obrazek

i jezioro Łebsko oraz Gardno z drugiej strony:

Obrazek

Można jeszcze zejść na plażę i na tym atrakcje się kończą. Wracamy więc na parking i podjeżdżamy na ten "leśny". Latarni morskiej niestety nie uda się nam zwiedzić. Pani na parkingu informuje nas, że jest nieczynna w tym sezonie. Robi się coraz cieplej, słoneczko grzeje. Jemy więc lody i wyruszamy w stronę Wydmy Czołpińskiej.

Celowo wybraliśmy tę wydmę zamiast wydm w okolicach Łeby, żeby uniknąć tłumów. Byłam w jednym i drugim miejscu i pamiętałam, że Wydma Czołpińska jest bardziej "dzika", choć Łącka (koło Łeby) dużo wyższa i bardziej... hmm spektakularna.

Z parkingu trzeba podejść prawie 2 kilometry laskiem:

Obrazek

Potem naszym oczom ukazał się piękny widok, początek drogi po piasku :D:

Obrazek

Ruchome wydmy to coś wspaniałego. Nie będę o tym pisać, niech "przemówią" zdjęcia :):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety zachmurzyło się zaraz, jak tylko weszliśmy na wydmę, a deszczowe chmury "zaczęły nas gonić".
Już widać morze, do którego jednak niedane nam było dojść, bo nagle lunął deszcz :(

Obrazek

Ale zanim to nastąpiło, zdążyliśmy jeszcze zrobić dwie panoramki:

Obrazek

Obrazek

Lało strasznie, istne "oberwanie chmury". A kurtki zostały w samochodzie... Przemoczeni do suchej nitki dotarliśmy do auta, a na parkingu powitało nas... słońce :evil:
Nie mieliśmy niczego do przebrania, torby z ciuchami zostały w namiocie. (Od tej pory woziliśmy je w bagażniku :wink:). Weszliśmy do samochodu i włączyliśmy ogrzewanie.

W planie mieliśmy jeszcze skansen w Klukach. Podjechaliśmy tam, ale jednak było nam zimno w mokrych ubraniach. Poza tym, słońce to wychodziło, to chowało się za chmury i zrobiło się chłodniej. Zrobiliśmy więc tylko kilka zdjęć z drogi chałupom w kratę (charakterystyczną dla tych terenów, zwanych "Krainą w kratę"):

Obrazek

Obrazek

Wróciliśmy do Poddąbia, przebraliśmy się, zjedliśmy coś, wzięliśmy piwo :twisted: i poszliśmy na plażę, bo znowu wyszło słońce :D

Żałuję, że pogoda nie udała nam się dzisiaj w 100 %, bo wtedy wycieczka na ruchome wydmy byłaby jeszcze piękniejsza. Ale i tak widzieliśmy sporo. A Słowiński Park Narodowy to niezaprzeczalnie miejsce wyjątkowe.

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 21:37 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 20.07.2009 18:08

maslinka napisał(a):Obrazek


Pierwsze skojarzenie ... SYRENA :D
Nadbałtycka (patrz: obecność łatałaszka) :wink:

Pozdraviam serdecznie i czekam na ... co to będzie :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 20.07.2009 18:41

Piękna jak zawsze (relacja)...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.07.2009 19:54

Kulko, faktycznie widziałam, że na prawo od ujścia rzeki plaża była szersza. Eh, ci naturyści, zawsze "zarezerwują" sobie najlepsze plaże :wink:

Atojko, cieszę się, że i Ty tu zaglądasz :)

Pozdrawiam :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.07.2009 11:05

13.07 - poniedziałek

W nocy padało, rano znowu jest pochmurno. Jakoś tak się dzieje, że wypogadza się zwykle po południu.
Dzisiaj jedziemy do Łeby. Z Poddąbia to jakieś 70 kilometrów, ale jedzie się wolno (fatalne drogi!).

Na miejsce docieramy koło południa. Udaje nam się znaleźć miejsce parkingowe na głównej ulicy. Ruszamy przed siebie, a musimy przejść spory kawałek do plaży.

Plażą idziemy w stronę portu.
Za mną hotel Neptun:

Obrazek

Obrazek

Obserwujemy takie "łodzie hybrydowe" jak ta:

Obrazek

Fajna sprawa, taka ekstremalna przejażdżka, tylko dosyć droga - 50 zł od osoby, a trwa nie dłużej niż 15 minut. Może gdyby było cieplej, w końcu to żadna przyjemność zostać ochlapanym zimną wodą w taką pogodę...

Ale pogoda zaczyna powoli się zmieniać, wychodzi słońce :)
W porcie można kupić świeżą rybkę. Jednak te flądry nie wyglądają zbyt apetycznie (tylko 5 zł za kg):


Obrazek

Rybacy właśnie zwijają sieci:

Obrazek

Wychodzimy na ruchliwą ulicę Turystyczną, gdzie mieści się mnóstwo knajpek. Zmierzamy dalej, w stronę portu jachtowego:

Obrazek

A stamtąd znowu na plażę, tym razem po zachodniej stronie portu. Jest ona tutaj znacznie szersza:

Obrazek

Jeszcze tylko spacer po falochronie:

Obrazek

i klasyczny "łebski" widoczek - hotel Neptun i tłumy na plaży:

Obrazek

Jak tylko wyszło słońce, błyskawicznie zaroiło się od ludzi.

Tradycyjnie po południu zrobiło się ciepło i słonecznie, wracamy więc do Poddąbia i oczywiście idziemy na plażę :)
Mimo, że jest już około 19:00, można siedzieć w kostiumie kąpielowym i czuć się komfortowo :):

Obrazek

Czytamy książki i czekamy na zachód słońca. Pod koniec jest już nam bardzo zimno. W końcu siedzimy tu około 2,5 godziny.

A oto efekty naszego oczekiwania:

Obrazek

Obrazek

No i niestety słońce zachodzi za chmurę:

Obrazek

Mieliśmy nadzieję na "pełny" zachód - prosto w morze. Trudno, może uda się następnym razem.
Wieczorem idziemy jeszcze do knajpki zjeść rybkę. Skuszeni niską ceną, wybieramy danie dnia, na które składa się barszcz ukraiński oraz smażony dorsz z frytkami i surówką. Wszystko to za jedyne 15 zł. Niestety ryba nie jest najlepsza, jakaś jakby bez smaku... No, ale było bardzo tanio... Jeszcze zjemy lepszą rybkę :)
Piwo tylko 5 zł :)

A jutro już opuszczamy Poddąbie i wyruszamy na zachód w poszukiwaniu campingu na drugą część naszych nadbałtyckich wakacji :)

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 21:38 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 21.07.2009 12:22

Fajowo się to czyta i ogląda :)
Dawno, dawno temu zrobiliśmy sobie piękny spacer po ruchomych wydmach w okolicach Łeby, ale taki poza wyznaczonymi szlakami :oops: Cudne miejsca, zero ludzi... :!:
Mnie ta zmienna pogoda odstrasza od 'namiotowego' wyjazdu nad Bałtyk. A jak namiot znosi deszcze :?: Pytam bo o ile dobrze pamiętam to macie Sherpa 4 Campusa...

pozdr
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 21.07.2009 12:56

Witraj Maslinko i cała ekipo! :D

Zaglądam na forum po powrocie z wakacji - 18 tys. postów. Od czegoś trzeba zacząć! Kuszą nowe relacje chorwackie, kusi czyjś rozwód po latach szczęśliwego pożycia (uściski dla Wojana i Alinki :lol: ), kusi Turcja, Madera i takie tam inne, ale mi jednak najbardziej brakowało gdzieś tam daleko lekkiego chłodu znad Bałtyku i... przeklinanego przez Was piaseczku :lol: :lol: :lol: No więc zaczynam od tej relacji. Jeszcze Rysia muszę odnaleźć :D

Dziękuję Maslinko za spacer z Wami i za to, że chce ci się pisać, wklejać foty i dokonywać tych innych relacyjnych trudów :D

A w Ustce po raz pierwszy w życiu zobaczyłam Bałtyk. A już niemłoda byłam :lol: Chyba 6 klasa podstawówki :D

Pozdrawiam Autorkę i wszystkich Czytelników (zdaje się stały skład :lol: ). Po spacerach w monsunowym klimacie, gdzie było +50 i wilgotność ponad 90% i ani kropelki deszczu, z największą przyjemnością sobie pochodzę po cudownej bałtyckiej plaży nawet w futrze!!!
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.07.2009 13:23

janusz.w. napisał(a):Fajowo się to czyta i ogląda :)
Dawno, dawno temu zrobiliśmy sobie piękny spacer po ruchomych wydmach w okolicach Łeby, ale taki poza wyznaczonymi szlakami :oops: Cudne miejsca, zero ludzi... :!:
Mnie ta zmienna pogoda odstrasza od 'namiotowego' wyjazdu nad Bałtyk. A jak namiot znosi deszcze :?: Pytam bo o ile dobrze pamiętam to macie Sherpa 4 Campusa...

pozdr

Dzięki, Janusz :)
Mamy namiot Campusa Sherpa 3. Spisał się bez zarzutu, nic nie przeciekało, a jednej nocy była potężna burza i ulewa. Plusem nad Bałtykiem, jeśli chodzi o spanie pod namiotem, są małe różnice temperatur między dniem a nocą. W nocy temperatura nie spadła niżej niż do 14 st., więc w śpiworach było całkiem ciepło :wink: (Jak byliśmy w Czechach, w Jesionikach, w czerwcu, w nocy było zaledwie 5 stopni 8O To był hardcore, spałam wtedy w kilku swetrach i w czapce :lol:)



shtriga napisał(a):Witraj Maslinko i cała ekipo! :D
Pozdrawiam Autorkę i wszystkich Czytelników (zdaje się stały skład :lol: ). Po spacerach w monsunowym klimacie, gdzie było +50 i wilgotność ponad 90% i ani kropelki deszczu, z największą przyjemnością sobie pochodzę po cudownej bałtyckiej plaży nawet w futrze!!!

Witaj, Shtrigo :D
Fajnie, że jesteś ze mną (i całą ekipą; masz rację - stały skład :lol:), chociaż podróżujesz po dalekich, gorących krajach.
Aż poczułam powiew gorącego wiatru... :wink:
Odpoczywaj i zwiedzaj, a po powrocie uracz nas pyszną relacją :)
A tutaj wcale nie będzie futer :wink: Robi się coraz goręcej :twisted:

Pozdrawiam serdecznie :D
jaceek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 149
Dołączył(a): 08.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaceek1 » 21.07.2009 13:26

Oglądając zdjęcia widzę że nad naszym morzem nic się nie zmieniło, tzn. Piasek jest woda zimna też a pogodę widać :lol: .
Byłem przed czterema laty nad Bałtykiem pod namiotem i pogoda była taka sama tzn. codziennie przez pierwszy tydzień lało, a w drugim tygodniu deszczu nie było końca. Teraz wybieram po raz kolejny cieplejsze klimaty.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 21.07.2009 14:01

Mam małą przerwę wakacyjną i od razu trafiam na Wasz spacer nad Bałtykiem :D :D :D a ponieważ ja tam lubię się szwendać brzegiem naszego morza, to i z Wami chętnie poczuję piasek pod ... :D :D :D

pozdrawiam serdecznie
:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.07.2009 14:05

Tymona napisał(a):Mam małą przerwę wakacyjną i od razu trafiam na Wasz spacer nad Bałtykiem :D :D :D a ponieważ ja tam lubię się szwendać brzegiem naszego morza, to i z Wami chętnie poczuję piasek pod ... :D :D :D

pozdrawiam serdecznie
:papa:

Witaj, Tymono :D Cieszę się, że się z nami poszwendasz :D


jaceek1 napisał(a):Oglądając zdjęcia widzę że nad naszym morzem nic się nie zmieniło, tzn. Piasek jest woda zimna też a pogodę widać :lol: .
Byłem przed czterema laty nad Bałtykiem pod namiotem i pogoda była taka sama tzn. codziennie przez pierwszy tydzień lało, a w drugim tygodniu deszczu nie było końca. Teraz wybieram po raz kolejny cieplejsze klimaty.


Jacku, w tym odcinku pokażę, że nawet nad Bałtykiem jest szansa na "cieplejsze klimaty", oczywiście nie codziennie :wink:
Nie mam wcale zamiaru nikogo przekonywać na siłę, że nad polskim morzem jest super, sama też preferuję Chorwację :D Ale myślę, że pobyt nad Bałtykiem to miła odmiana, i na pewno taki urlop ma swój urok.

Żeby nie być gołosłowną, kolejny odcinek:


14.07 - wtorek

Rano szybko zwijamy się z pola namiotowego i opuszczamy Poddąbie, bo przed nami daleka droga, nawet nie wiemy dokładnie jak daleka, bo nie wiadomo, dokąd nas poniesie :wink:

Początkowo planowaliśmy jechać aż do Międzyzdrojów, ale spróbujemy szukać już od Rewala. Priorytetem tym razem jest camping - musi być taki z czystymi toaletami :) Mam niemiłe wspomnienia, jeśli o to chodzi z Poddąbia, więc teraz musimy to sobie "odbić" :wink:

Jedzie się, jak zwykle, fatalnie. Częściowo przejeżdżamy przez nadmorskie miejscowości, a tam utykamy w korkach. Polska droga nad morzem nie przypomina niestety Jadranki :wink: A tak liczyliśmy na jakieś ładne widoki morza...

W końcu koło 15:00 dojeżdżamy do Rewala i rozpoczynamy poszukiwania campingu. Pierwsze dwa nie robią na nas pozytywnego wrażenia - jeden położony w parku, bardzo wilgotny, jakby podmokły; drugi daleko od morza i centrum - za torami, nawet tak się nazywa :wink:

Jedziemy dalej w kierunku Trzęsacza, kiedy po prawej stronie drogi dostrzegamy duży, zadbany camping "Klif". Zawracamy. Camp jest idealny - położony przy samym morzu, a jednocześnie niedaleko od centrum, przestronny, częściowo zadrzewiony, z czystymi toaletami. Bardzo nam się podoba. Podejrzewamy, że nie będzie tani, tym bardziej, że większość na campingu stanowią Niemcy. I faktycznie za dobę (2 osoby, namiot, samochód, prąd) musimy zapłacić 66 zł. Mimo tego, zostajemy i, jak się potem okazuje, jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru :)
Standard jest bardziej chorwacki niż polski. Cena jest zatem też bardziej "chorwacka" :wink:

Oto strona internetowa campingu:
http://www.klif.pti.pl/
A to zdjęcia z okolic naszego namiotu:

Obrazek

Obrazek

Rozbijamy się szybko, bo pięknie świeci słonko i nie chcemy tracić czasu. Zmykamy na plażę. Mamy do niej 3 minuty. Musimy przejść cały camping, a potem jeszcze parę kroków i już jesteśmy :D:

Obrazek

Plaża ładna, chociaż widzieliśmy już szersze. Główne zejście jest na prawo od "naszego". Na tej części na szczęście nie ma zbyt wielu osób (jak na bałtyckie warunki :wink:):

Obrazek

Obrazek

Opalamy się, a nawet zanurzamy w wodzie, która ma 18 stopni 8O Ale o pływaniu nie ma mowy, tylko szybki przysiad w morzu i z powrotem na ręcznik :wink: Ale przynajmniej można się schłodzić.

Około 18:00 wracamy na camping, zjadamy gołąbki z "Pudliszek" i wybieramy się na zachód słońca do Trzęsacza. Ponieważ camp jest położony właściwie pomiędzy Rewalem a Trzęsaczem, nie mamy daleko, jakieś 10 minut drogi. Ale o wieczorze na plaży pod zabytkową ścianą kościoła będzie już w następnym odcinku :D

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 21:40 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 21.07.2009 18:35

Maslinko wspaniała relacja, aż mi się zatęskniło za naszym morzem. W tym roku już nie damy rady ale za rok musimy się koniecznie wybrać, choć na kilka dni...
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg relacj i zachód słońca w Trzęsaczu :lol:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 21.07.2009 18:41

maslinka napisał(a):...danie dnia, na które składa się barszcz ukraiński oraz smażony dorsz z frytkami i surówką. Niestety ryba nie jest najlepsza, jakaś jakby bez smaku...


No bo to świeża mrożona rybka...
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.07.2009 19:00

JoannaG napisał(a):Maslinko wspaniała relacja, aż mi się zatęskniło za naszym morzem. W tym roku już nie damy rady ale za rok musimy się koniecznie wybrać, choć na kilka dni...
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg relacj i zachód słońca w Trzęsaczu :lol:

Dzięki, Joasiu. Postaram się wrzucić następny odcinek jeszcze dzisiaj.


JacYamaha napisał(a):
maslinka napisał(a):...danie dnia, na które składa się barszcz ukraiński oraz smażony dorsz z frytkami i surówką. Niestety ryba nie jest najlepsza, jakaś jakby bez smaku...


No bo to świeża mrożona rybka...

Coś w tym jest, Jacku :lol:
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 21.07.2009 19:07

Ślicznie :) Maslinka ślicznie :) Bałtyk , Wydmy :D ale powiem ci tak szczerze:D że jakoś bardziej zwróciłem uwagę :D na ładną figurę kobiety na zdjęciach :D niż na piasek :D :oops: :oops: :oops: :oops: Pozdrav
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Piasek wszędzie, drogo wszędzie, co to będzie, co to będzie? - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone