Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pewny sierpniowy sobotni wieczór !!!

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 17.01.2012 13:01

Talentu do pisania to Ci na pewno nie brakuje, fajny styl, mi bardzo odpowiada, pisz dalej :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 17.01.2012 13:41

Szkoda, że zdjęcia zniknęły... :(
BooF
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 80
Dołączył(a): 15.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) BooF » 17.01.2012 13:58

Więc zaczynamy na czym skończyliśmy, czyli urzekający samotny poranek przy kawie na tarasie gdy wszyscy jeszcze śpią. Ten obrazek wynagrodził mi całą podróż (choc schowałem to głęboko), deszcz, dziwne zachowanie termometru, ględzenie Krzyśka H., dwoje cenzorów na pokładzie i inne ....

Obrazek
By boofet at 2012-01-15
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Gdy już wszyscy koloniści z naszego turnusu byli łaskawi otworzyc zaspane oczy, śniadanie przygotowane przez nasze cudne małżonki smakowało wybornie, choc kazde inne określenie nie oddało by tego jak się czuliśmy siedząc przy posiłku na tym tarasie z TAKIM widokiem, najlepszych PRZYJACIÓŁ na świecie (kolegi Sylwestra brak gdyż ktoś musiał fotomaszynę imac) :

Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Po śniadanku i krótkim ogarnięciu powstałego zamieszania cała wycieczka postanowiła udac się na rekonesans miejsca pobytu wraz okolicznymi przyległościami ( na zblizeniach "nasz" ogródek) :

Obrazek
By boofet at 2012-01-16
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Do planu powyższego rekonesansu zaliczyła się oczywiście plaża przy której spotkaliśmy się z naszym gospodarzem, który jednak nie mieszkał z nami i cały przybytek był do naszej dyspozycji :

Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Mojej żonce z radości zaczynało się już gotowac pod kapeluszem:

Obrazek
By boofet at 2012-01-17

W końcu przyszła pora na południową kawę i nie tylko:

Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Troszkę informacji odnośnie cen kwatery które niejako były negocjowane. Otóż sprawa wyglądała niczym w Rolls-Royce, była satysfakcjonująca.

Dośc żartów: 06.2009 - 55ojro, 07.2009 - 65ojro za całą chałupkę/doba
Nie wiem czy to dużo czy ok., ale my byliśmy zadowoleni a przecież to jest bezcenne !!!

Do dyspozycji mieliśmy wszystko co było potrzebne do racjonalnego wykorzystania wolnego czasu, oprócz paliwa do naszych katarynek.


Tyle odnośnie pierwszego dnia urlopu, po 7 latach ciągłej pracy już zatraciłem wiarę że ta instytucja istnieje.
Dzięki za wszystkie dobre słowa, pozdrawiam! :coool:
Ostatnio edytowano 17.01.2012 15:41 przez BooF, łącznie edytowano 2 razy
BooF
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 80
Dołączył(a): 15.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) BooF » 17.01.2012 14:27

To że zdjęcia zniknęły to moja wina, z zamiłowania do porządku :oops:
Muszę je odszukac na płytkach a jest ich 14 z tego wyjazdu, więc chwilę może to potrwac, ale w ramach rekompensaty dodam kapkę więcej
:?
BooF
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 80
Dołączył(a): 15.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) BooF » 17.01.2012 15:42

BooF napisał(a):To że zdjęcia zniknęły to moja wina, z zamiłowania do porządku :oops:
Muszę je odszukac na płytkach a jest ich 14 z tego wyjazdu, więc chwilę może to potrwac, ale w ramach rekompensaty dodam kapkę więcej
:?


NAPRAWIONE, mam wrażenie
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 17.01.2012 15:44

Naprawione.

:)
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 17.01.2012 16:14

świetnie się czyta - no i ogląda, wspomina stare kąty.
Czekam na cd :D
BooF
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 80
Dołączył(a): 15.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) BooF » 17.01.2012 17:45

Dzień drugi rozpoczeliśmy od burzy mózgów. Był pomyślunek coby, gdzieby itd.....
Stanęło na okolicach najbliższych, czyli Kastela i Split. W Kasteli przywitał nas deszcz lecz taki opad po tym co nas spotkało w Tatrach nie był nam straszny
:sm:
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Widok na Split z mariny w Kasteli
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Po krótkim spacerku gdyż Kastela zbyt duza nie jest dotarlismy do Splitu. Zaparkowaliśmy troszkę dalej od Starego Miasta by więcej na nóżkach zobaczyc:

Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Niestety Split będzie nam się kojarzył, pomimo atrakcji i zabytków, wyłącznie z oszustami, gdyż wymieniając ojro w kantorze w zamian otrzymaliśmy fałszywe kuny, co okazało się dopiero na stacji paliw.
Kantor na zdjęciu oznaczyłem z pamięci CZERWONYM PUNKTEM zaraz pod dziesiątką !!!

Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Po powrocie do Okruga resztę popołudnia zresztą dosyc póżnego, spędziliśmy w chałupce przyjmując szczepionki które w niewielkiej ilości znalazły się w naszych bagażnikach a po nazwach własnych wyszło że przybyły z Polski:
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Tyle z dnia drugiego. Troszkę jednak czuliśmy kilometry na czterech literach, więc zbyt wiele się nie działo. Jednak czas urlopu miał pokazac że był to jeden z najmniej intensywnych w sensie turystycznym, dni. Najzabawniejsze jest to iż wydawało nam się że dzionek obył się bez słoneczka a opalenizna jakoś tak sama naszła
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 17.01.2012 22:45 przez BooF, łącznie edytowano 1 raz
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 868
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 17.01.2012 20:49

Kolego w te wakacje (2011 r) po Chorwacji bujałem się identyczną Mazdą 6 2.0 16V (136KM) :) -bardzo wygodne auto na takie podróże ;)
BooF
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 80
Dołączył(a): 15.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) BooF » 17.01.2012 21:19

A i owszem w pełni podzielam tą opinię. Z dwiema małymi różnicami gdyż to był klekot w sensie diesel bardzo ekonomiczny, po drugie to autko naszych friends :lol:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 17.01.2012 21:42

Nadgoniłam i ja! :D
Bardzo przykra sprawa z tymi kunami... :?
Ale relacja bardzo fajna! 8)
Będę zaglądać! :D


Pozdrawiam.
BooF
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 80
Dołączył(a): 15.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) BooF » 18.01.2012 00:43

Kolejny dzień zgodnym chórem przeznaczyliśmy na poznanie atrakcji dla której m.in. zdecydowalismy się na CRO, czyli morze. Trzeba było w końcu wymoczyc to i owo po tych połkniętych kilometrach.
Ponieważ z kwaterki do wody mieliśmy 90 sekund marszu, przepraszam zjazdu, grzechem byłoby nie zobaczyc jak "plaża" wygląda pod domem. Więc ekwipunek :hut: zapakowany mimo iż daleko nie jest te kilka drobiazgów plażowych trzeba zabrac, wiadomo dzieciaki bez wodnych dopalaczy do zabawy długo nie wytrzymają.
Wyruszamy do zjazdu który przedstawia się następująco 8O

Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

Fakt jest niezaprzeczalny że takie zejście, pełne kwiatów, zapachów, kolorów było urokliwe
Gdy udało się już na butach zjechac w kierunku wody naszym oczom ukazał się taki obrazek

Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
Obrazek
By boofet at 2012-01-17

W naszej nomenklaturze wyjazdowej miejsce to zostało jednogłośnie, w powszechnych wyborach kolonijnych, okraszone mianem SZUFLANDII

Na koniec tego dnia zdjęcie wieloryba (czyli mnie), który wynurzył się w okolicach naszej szuflandii. Podobno już Greenpeace jechało go ratowac ale uciekł, bo był na materacu :mrgreen:
Obrazek
By boofet at 2012-01-17
BooF
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 80
Dołączył(a): 15.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) BooF » 18.01.2012 14:57

Jako że gnaty i inne strategiczne części ludzkiego ciała zostały zregenerowane :boss: , po plażowaniu którego na pierwszy raz zbyt wiele być nie mogło, gdyż jak wiadomo przyjemności trzeba dozowac, w okolicach południa padło hasło że może jednak zobaczymy co w drugą stronę od Trogiru się dzieje. Nie potrzebując dużo czasu do namysłu zebraliśmy towarzystwo do kupy i ruszyliśmy w stronę Rogoznicy i Primosten.
Jazda była dośc krótka gdyż miejscowości te nie leżą w zbyt dużej odległości od Ciovo.
Kilka dokumentów z tej wizyty:

Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18


Po krótkiej acz intensywnej wizycie w Rogożnicy przyszła pora by przemieścic się o te kilka km w stronę Primosten, o którym słyszeliśmy i czytaliśmy wiele dobrych słów:

Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18
Obrazek
By boofet at 2012-01-18


Posiłek regeneracyjny zjedliśmy w takim oto sieciowym przybytku gdyż czasu dużo nie było by rozkoszowac się specjałami miejscowymi jakiejś małej rodzinnej knajpce.

Obrazek
By boofet at 2012-01-18


Niemniej z tym miejscem wiąże się taka oto historia. Jak wiadomo w sieciówkach najpierw wybieramy co jemy, kucharz nam to serwuje i z tacą wędrujemy do kas. Wszyscy już wybrali, z tacami suną do płatnosci a ja stoję i kręcę nosem. W końcu dogaduję się z kucharzem językiem migowo nożnym z dodatkami polskiego, kucharz bierze talerz i po kolei uzupełnia to co wybrałem. Gdy wydawało się że już skończył, odstawia talerz, wychodzi zza lady staje obok mnie i porównuje puchlinę głodową. Kręci głową, wraca za ladę, bierze talerz, wywala to co nałożył do śmieci, i sięga po półmisek. Nakłada od nowa moje zamówienie i podaje mi z wyrazem aprobaty i uśmiechem na ustach z uniesionym kciukiem. Z płatnością nie było problemu gdyż zostało to potraktowane standardowo. Smacznie było !!!


Na odchodnym z Kolegą Sylwkiem przyuważyliśmy taki oto przybytek i po cichaczu chcieliśmy to miejsce wieczorkiem odwiedzic, niestety wzrok naszych Pań powiedział nam wszystko :twisted:

Obrazek
By boofet at 2012-01-18


Na deser dla niezdecydowanych czy warto spędzac wakacje w Cro takie pocztówkowe zdjęcie zrobione przez Ciotkę, która naprawdę natrzaskała tych zdjęc na potęgę, a lubi i umie!

Obrazek
By boofet at 2012-01-18


Pozdrawiam i do następnej razy.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 18.01.2012 15:50

BooF napisał(a):Obrazek
By boofet at 2012-01-18


To w Chorwacji lubię najbardziej

:P


BooF napisał(a):
Kręci głową, wraca za ladę, bierze talerz, wywala to co nałożył do śmieci, i sięga po półmisek. Nakłada od nowa moje zamówienie i podaje mi z wyrazem aprobaty i uśmiechem na ustach z uniesionym kciukiem.


Za to między innymi lubimy tam jeździć :lol:
BooF
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 80
Dołączył(a): 15.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) BooF » 18.01.2012 15:59

Tak, i najzabawniejsze jest to że naprawdę człowiek zapamiętuje takie wydarzenia i m.in. dlatego kombinuję jak i kiedy, bo czy wogóle to nie podlega dyskusji, tam w sensie do CRO wrócic. :devil:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Pewny sierpniowy sobotni wieczór !!! - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone