Ten zardzewiały już post znalazłam ... przez pasażera.
Linka do niego była przerzucona w temacie o Zadarze.
I przypomniało mi się ...
Od 22.06.2008r stacjonowaliśmy w Petrčane.
Poza plażowaniem*
*wystawianiem się na działanie promieni słonecznych; skokami do wody; pływaniem wpław oraz na kołach i materacach; dryfowaniem; łowieniem ryb bez wędki; śpiewaniem "do ucha" panów Skoro, Thompsona, Islamoviča, Dragojeviča tudzież Gibboniego
zwiedzaliśmy okolicę**
**
- spacerki wzdłuż plaży do "centrum" Petrčane (za dnia i z wieczora)
- zwiedzanie Zadaru (za dnia i z wieczora)
- odwiedziny u znajomych w Holliday Village (za dnia i z wieczora)
- wypady na wyspy: Vir (objazdówka), Pag (ok.Paškiego mostu, miasteczko Pag)
- zwiedzanie Ninu (Crkvy Sv.Nicole też)
- zwiedzanie NP Plitvička jezera
- wypad do Bihaća
- objazdówka: plażowanie w Pakoštane oraz spacerek po Biogradzie
- taplanie się w błotku k.Ninu
Od 03.07.2008 stacjonowaliśmy (dosłownie ) krótko w Primošten.
Zwiedzaliśmy i plażowaliśmy naprzemian***
***
- przejazdem w Vodicach (sentymentalny spacer wzdłuż morza, do Punty, po centrum)
- spacerki po Primošten (za dnia i z wieczora)
- plażowanie w zatoczce za półwyspem Raduća (Primošten)
- spacer po uliczkach i zakamarkach Sibenika
- plażowanie na campie Adriatic
I ... wróciliśmy do rzeczywistości.
Nie dotarliśmy tym razem do polecanych przez was:
- NP Paklenica,
- NP Kornati,
- wyspy Ugljan
NP Krka odwiedziliśmy w 2002r, więc tym razem nie wpisywaliśmy go w plan wycieczki
Suma sumarum: odpuściliśmy tym razem południowej Dalmacji, ale WARTO BYŁO