Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca: Machu Picchu

Nazwę Ameryki zaproponował w 1507 roku niemiecki kartograf, pochodzący z Alzacji, Martin Waldseemüller. Przypisywał on odkrycie Nowego Świata, jak wówczas określano nowo odkryty ląd, Amerigo Vespucciemu i na jego cześć nadał mu miano America. Jednym z najstarszych globusów, na którym pojawiła się nazwa Ameryka, jest Globus Jagielloński z 1508 roku.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.03.2014 19:59

Znowu mamy do przejścia stromy fragment drogi i ruiny zostają szybko w dole, zaś my mijamy leżące blisko siebie dwa małe stawy – pierwszy żeński, drugi męski, chociaż oprócz słów naszego przewodnika, żadnych cech, określających płeć raczej dostrzec się nie daje. Wkrótce osiągamy siodło przełęczy, z którego po wschodniej stronie rozciąga się widok na przewalające się po andyjskich grzbietach białe, gęste obłoki – to już obszar leżący tuż ponad Fluvial Yunga, lasami chmurowymi, które u nas lepiej chyba są znane pod angielskim określeniem „cloud forest”.

PICT0016.JPG


PICT0017.JPG


PICT0018.JPG


PICT0019.JPG


PICT0020.JPG


PICT0021.JPG


PICT0022.JPG
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 10.03.2014 10:59

Potter napisał(a): ... czytających/oglądających jest mnóstwo, tylko po prostu nie wiemy już co pisać ! Bo ileż razy można pisać te same słowa zachwytu :mrgreen:

... co racja to racja ! 8)

pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.03.2014 23:24

mariusz-w napisał(a):... co racja to racja ! 8)

Widzę, że racjonujesz. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.05.2014 22:06

Schodzimy w stronę widocznego już osiedla Sayaqmarka, mijając jezioro Czarne o zielonej od alg wodzie. Osada, której nazwa tłumaczy się jako Niedostępne Miejsce, leży ponad szlakiem, a upał panuje już taki, że do ruin po stromych schodkach docieramy zlani potem. W górnej części leżącego na stromym stoku Sayaqmarka znajduje się platforma, do której woda doprowadzana jest akweduktem, a stamtąd rozprowadzana małymi kanalikami po całym osiedlu. Kolejne tarasy ze stojącymi na nich zabudowaniami połączone są licznymi przejściami o wąskich stromych schodkach, zaś w centralnej części znajduje się naturalna skała, będąca ołtarzem ofiarnym.

Poniżej osady widać maleńkie zabudowania Conchamarka (Miejsce Kuchennego Pieca), ale już po chwili zaczynają do nas dopływać - najpierw jeszcze rzadkie, potem gęstniejące - białe obłoki, psując widoczność.

PICT0023.JPG


PICT0024.JPG


PICT0025.JPG


PICT0026.JPG


Zbieramy się - wracamy do szlaku, który teraz prowadzi nas w nowy zupełnie świat. Świat pełen bujnej zieleni, lian, porostów, wielobarwnych mchów, jednym słowem powiew Fluvial Junga.

PICT0027.JPG


PICT0028.JPG


PICT0029.JPG
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 22.05.2014 22:11

Cieszę się, że i ten wątek...odżył :wink:

Pozdrawiam.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 22.05.2014 22:14

Potter napisał(a): ... czytających/oglądających jest mnóstwo, tylko po prostu nie wiemy już co pisać ! Bo ileż razy można pisać te same słowa zachwytu :mrgreen:


Wszystko przez ten pułap - userów normalnie przytyka..... :wink:
Magia trwa..... 8)
:papa:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.05.2014 22:38

ASIULA HK napisał(a):Cieszę się, że i ten wątek...odżył :wink:

CROberto napisał(a):userów normalnie przytyka..... :wink:

Zupełnie zapomniałem, że Mariusz się wpisał po ostatnio zamieszczonym odcinku. Myślałem, że mam spokój, bo wszyscy mają gdzieś ten wątek.

Wiele się nie myliłem, bo przez dwa i pół miesiąca nikomu nie brakowało Peru. Być może poszłoby już całkiem w zapomnienie...

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18945
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.05.2014 13:25

Franz napisał(a):
Wiele się nie myliłem, bo przez dwa i pół miesiąca nikomu nie brakowało Peru. Być może poszłoby już całkiem w zapomnienie...



Myślę , że chyba nie napisałeś ostatniego zdania poważnie :wink:
Podziwiam ogrom Twojej pracy na tym forum i tylko z tego względu nie "odzywam się" w tych mniej uczęszczanyc wątkach , żeby Ci roboty nie dokładać :roll:
Już kiedyś dyskutowaliśmy na ten temat . . . chyba :wink:
Zaglądam ( staram się w miarę wolnego czasu ) do wszystkich wątków , ale na pisanie czasem czasu brak :?


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.05.2014 21:55

piotrf napisał(a):Podziwiam ogrom Twojej pracy na tym forum i tylko z tego względu nie "odzywam się" w tych mniej uczęszczanyc wątkach , żeby Ci roboty nie dokładać :roll:

Dziękuję, czuję się wyróżniony. ;)

piotrf napisał(a):Zaglądam ( staram się w miarę wolnego czasu ) do wszystkich wątków , ale na pisanie czasem czasu brak :?

Zgadza się, o czas najtrudniej. Dlatego więcej czasu przeznaczam i częściej aktualizuję wątki, w których widać jakieś zainteresowanie. :oczko_usmiech:

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18945
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 25.05.2014 23:34

Franz napisał(a):Dziękuję, czuję się wyróżniony. ;)


Zaglądam nie tylko na cro.pl :wink: , wiem o czym piszę . . .
Franz napisał(a):
piotrf napisał(a):Zaglądam ( staram się w miarę wolnego czasu ) do wszystkich wątków , ale na pisanie czasem czasu brak :?

Zgadza się, o czas najtrudniej. Dlatego więcej czasu przeznaczam i częściej aktualizuję wątki, w których widać jakieś zainteresowanie. :oczko_usmiech:


Jak u Sztyrlitza - ja o tym wiem , Ty wiesz , że ja wiem , ja o tym wiem , że Ty wiesz , że ja wiem . . . :wink:


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.05.2014 15:09

piotrf napisał(a):Jak u Sztyrlitza

Teraz już i tak - z uwagi na relatywnie ogromną ilość wpisów po najnowszym odcinku - muszę w miarę szybko kolejny zamieścić.
Tylko mi głupio, że tak zapomniałem o Mariuszu... :oops:

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 02.06.2014 23:17

Idziemy teraz praktycznie oryginalnym inkaskim chodnikiem. Agustin zwraca mi uwagę, że skoro idę z kijkami, to powinienem mieć na nich gumowe nakładki, żeby nie niszczyć zabytkowych kamieni. Nie byłem na to przygotowany i nie mam ze sobą nakładek. Co mam zrobić? Agustin macha ręką - nikt tego nie będzie sprawdzał.

Około 13:30 docieramy do rozstawionego już przez naszą ekipę namiotu-jadalni, gdzie witają nas napojem chłodzącym i zaraz serwują smaczny obiad - zupa, ryż z warzywami i szynką, poza tym talerz pomidorów i ogórków. Po obiedzie przyjemna sjesta, tyle że kiedy słońce zajdzie za chmury, natychmiast daje się odczuć chłód. Po niecałych dwóch godzinach ruszamy w dalszą drogę, krótko po naszych tragarzach, którzy wyrywają od razu z kopyta. Trasa wiedzie chwilami wąskim chodnikiem, czasem się rozszerza, ale za to urywa z jednej strony bardzo stromym stokiem. Trafia się również dwudziestometrowej długości tunel, wydrążony w skale. Końcowy fragment naszej dzisiejszej drogi okazuje się krótki - mija zaledwie godzina i jesteśmy na mecie, jaką stanowi pole namiotowe Phuyupatamarka, leżące na wysokości 3674m n.p.m. Tragarze już postawili nasze namioty w najbardziej widokowej części kempingu. Przed podwieczorkiem rzucamy okiem na pobliskie ruiny, potem gawędzimy aż do kolacji. Słońce - jak zwykle - zachodzi około szóstej i wkrótce podziwiamy rozgwieżdżone niebo nad peruwiańskimi Andami. Jest pięknie...

PICT0030.JPG


PICT0031.JPG


PICT0032.JPG


PICT0001.JPG


PICT0002.JPG
adania
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 11.03.2014
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) adania » 17.06.2014 22:18

Wiele przeczytanych książek na temat Peru, reportaży..... Moje niespełnione marzenie, aby tam być.
Życie pisze jednak różne scenariusze.... Nie zawsze jest nam dane to o czym marzymy... Tak jak moi przedmówcy nie chcę Ci dokładać pracy. Poza tym widzę, że czujesz się "zobowiązany" odpowiedzieć na każdy nasz komentarz / co jest bardzo miłe i tworzy pewną więż/ ale dla Ciebie jest pewnie dużym obciążeniem.
Wojtku,cieszę się, że mogłam dzięki Tobie być w Peru, wędrować tymi szlakami razem z Tobą.
Mam nadzieję, że Bea jest bardzo wyrozumiałą i tolerancyjną osobą i nasze komentarze i rozmowy nie irytują jej zbytnio / pozdrowienia dla Beaty/.
Pozdrawiam Basia
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3801
Dołączył(a): 24.06.2008
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 18.06.2014 13:08

Ja również śledzę i podążam szlakiem po Peru. ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.06.2014 14:07

adania napisał(a):Wiele przeczytanych książek na temat Peru, reportaży..... Moje niespełnione marzenie, aby tam być.
Życie pisze jednak różne scenariusze.... Nie zawsze jest nam dane to o czym marzymy...

Może jednak jeszcze kiedyś? Bo wiesz - nigdy nie mów...

adania napisał(a):Tak jak moi przedmówcy nie chcę Ci dokładać pracy. Poza tym widzę, że czujesz się "zobowiązany" odpowiedzieć na każdy nasz komentarz / co jest bardzo miłe i tworzy pewną więż/ ale dla Ciebie jest pewnie dużym obciążeniem.

W tym roku mija dziesięć lat, jak założyłem pierwszą swoją stronkę z fotkami. Pięć lat temu opisałem na tutejszym forum swój wypad do Chorwacji, potem zacząłem opisywać również inne wyjazdy. Podobała mi się właśnie ta interakcja, tworząca faktycznie coś w rodzaju więzi. Zaniedbałem dla tego forum własną stronkę - mam w tej chwili dwuletnie opóźnienie.
W ostatnim czasie ilość wpisów użytkowników w prowadzonych przeze mnie tematach spadła tak drastycznie, że przestaję dostrzegać zalety publikowania wspomnień na forum i rozważam powrót do poprzedniej formy...

adania napisał(a):Wojtku, cieszę się, że mogłam dzięki Tobie być w Peru, wędrować tymi szlakami razem z Tobą.

Radość czerpana z tego faktu jest również po mojej stronie. :)

adania napisał(a):Mam nadzieję, że Bea jest bardzo wyrozumiałą i tolerancyjną osobą i nasze komentarze i rozmowy nie irytują jej zbytnio / pozdrowienia dla Beaty/.

Bea jest wspaniałym kumplem pod każdym względem. 8)

razpol napisał(a):Ja również śledzę i podążam szlakiem po Peru. ;)

Nie mam wyjścia - będę musiał napisać kolejny odcinek. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Południowa

cron
Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca: Machu Picchu - strona 29
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone