Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca: Machu Picchu

Nazwę Ameryki zaproponował w 1507 roku niemiecki kartograf, pochodzący z Alzacji, Martin Waldseemüller. Przypisywał on odkrycie Nowego Świata, jak wówczas określano nowo odkryty ląd, Amerigo Vespucciemu i na jego cześć nadał mu miano America. Jednym z najstarszych globusów, na którym pojawiła się nazwa Ameryka, jest Globus Jagielloński z 1508 roku.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18983
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 20.11.2011 11:46

Przyznaję się bez bicia , że mi wstyd :oops: ale moja cierpliwość nękana stale przez ciekawość też ma swoje . . . granice ?
Bardzo przepraszam , ale jest zbyt daleko na to , by sprawdzić samemu ( naocznie ) , a Ty Wojtku zajęty innymi relacjami jakoś nie kwapisz się do zaspokojenia naszej ciekawości - nie pokazujesz co kryją

Franz napisał(a): . . . czeluści wąskiego otworu w skale.


A ludzie czekają . . .



:wink:

Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 20.11.2011 16:38

piotrf napisał(a):Przyznaję się bez bicia , że mi wstyd :oops: ale moja cierpliwość nękana stale przez ciekawość też ma swoje . . . granice ?
:wink:

Jeżeli chciałeś w ten zawoalowany sposób wywołać poczucie wstydu u mnie, to Ci się... nie udało. ;)
O ile kiedyś pilnowałem, by wszystkie relacje aktualizować równo i systematycznie, to od pewnego czasu folguję zasadzie, by szybciej uzupełniać te, które cieszą się większym zainteresowaniem.
Tiaaa... to taka analogia do demokracji, gdzie mniejszość zawsze coś tam traci.

Ale - oczywiście - nie poniechałem kontynuacji. W najbliższym czasie coś tu dorzucę.

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18983
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 20.11.2011 20:32

Franz napisał(a):Jeżeli chciałeś w ten zawoalowany sposób wywołać poczucie wstydu u mnie, to Ci się... nie udało. ;)


Nie to było moim zamysłem - ale o tym sam wiesz doskonale
8)

Franz napisał(a):Ale - oczywiście - nie poniechałem kontynuacji. W najbliższym czasie coś tu dorzucę.


Myślę , że nie tylko ja czekam na kontynuację Twoich relacji ( staram się wszystkie śledzić na bieżąco w miarę możliwości - sprawia mi to wielką przyjemność :D ) .


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.11.2011 10:10

piotrf napisał(a):Nie to było moim zamysłem - ale o tym sam wiesz doskonale
8)

Wiem, wiem. :)

piotrf napisał(a):Myślę , że nie tylko ja czekam na kontynuację Twoich relacji ( staram się wszystkie śledzić na bieżąco w miarę możliwości - sprawia mi to wielką przyjemność :D ) .

Skoro piszesz o relacjach w liczbie mnogiej, to zapewne zauwazyłeś, że aktualizuję po dwie dziennie (a zdarza się czasami i trzecia).
Co do peruwiańskiej - dam następnemu odcinkowi zielone światło. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 22.11.2011 15:17

piotrf napisał(a):nie pokazujesz co kryją

Franz napisał(a): . . . czeluści wąskiego otworu w skale.

Wprawdzie wciąż jeszcze nie do końca udało mi się wybrać dokładnie te fragmenty, które zamierzałem - ale za to udało mi się je scalić w jeden trwający dwie i pół minuty filmik, który kończy się eksploracją wspomnianego otworu. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18983
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 23.11.2011 00:02

Bardzo dziękuję 8)

Byłem niemal pewny , że ta szczelina zaprowadzi do kolejnego , bardzo ciekawego miejsca po drugiej stronie skały . . . :wink:

No dobrze . . . poczekam sobie cierpliwie . . .


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.11.2011 11:43

piotrf napisał(a):Byłem niemal pewny , że ta szczelina zaprowadzi do kolejnego , bardzo ciekawego miejsca po drugiej stronie skały . . . :wink:

No dobrze . . . poczekam sobie cierpliwie . . .

Wkrótce wyjdziemy po drugiej stronie i bedziemy kończyć ten dzionek.

Pozdrawiam,
Wojtek
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 25.11.2011 12:40

Dni kultury peruwiańskiej

Warszawa 25-26.11.2011r.

Instytut Cervantesa ... i nie tylko
info
info

Pozdraviam :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.11.2011 15:54

a to ja napisał(a):Dni kultury peruwiańskiej

Warszawa 25-26.11.2011r.

Tiaaa... ale to już dziś. Piotr nie zdąży z Krosna dojechać.
Ja z mojej wsi też nie. A nikt inny pewnie o tym się nie dowie.
Niemniej - dziękuję. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 25.11.2011 18:50

Franz napisał(a):Ja z mojej wsi też nie. A nikt inny pewnie o tym się nie dowie.

Dowiedział, dowiedział ... i to do południa ! ;)
Ale moja wieś też za daleko ... 8)
Zostają relacje i ewentualnie Travel Chanel etc.

pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.11.2011 15:47

mariusz-w napisał(a):Dowiedział, dowiedział ... i to do południa ! ;)
Ale moja wieś też za daleko ... 8)

Wspominali dziś o tym w trójce. Szkoda, że nie zobrazowali bogato muzyką.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.11.2011 18:28

To tunel Q'alla Q'asa, wykorzystujący naturalne pęknięcie skały i wydrążony na przestrzał, dzięki czemu już po chwili maszerujemy dalej nieznacznie opadającą, umocnioną ścieżką. Poniżej widzimy kolejne uprawne niegdyś tarasy z ruinami nisko już nad doliną leżącego P'isaqa Wkrótce trawers wyprowadza na górski grzbiet i teraz schodzimy - końcówka częściowo po schodach - wprost na kompleks Świątyni Słońca. Zanim został zniszczony przez hiszpańskich najeźdźców, stał na ciemnej, czerwono-brunatnej, świętej skale kamienny obelisk, do którego symbolicznie przywiązywano słońce - Intihuatana. Ocalały do naszych czasów i zostały częściowo odrestaurowane ruiny zabudowań wraz licznymi akweduktami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59727
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.11.2011 18:29

Przechodzimy na przeciwległe wzniesienie, gdzie kolejne inkaskie ruiny zawieszone są na stromym zboczu tuż nad świętą doliną Urubamby. To Qorihuayrachina, z której dobrze już widać zajmujący całą szerokość andyjskiej doliny współczesny Pisac. Najpierw jeszcze zakosami prowadzącą ścieżką, potem długim ciągiem schodów pośród stromych tarasów obniżamy się do wchodzącej właśnie w strefę cienia doliny. U wyjścia z terenu parku archeologicznego pijemy rewelacyjnie smaczny sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy, po czym maszerujemy do centrum miasta. Mamy od razu autobus do Cuzco. Tłok panuje spory, jest duszno i Tomkowi robi się słabo. Ktoś ustępuje mu miejsce przy oknie, ktoś inny podaje coś do powąchania - chyba na bazie alkoholu - co mu szybko pomaga i szczęśliwie docieramy do Cuzco.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest 18:15 - dobra pora na obiadową kolację. Pokrzepieni wracamy do hotelu, gdzie jesteśmy umówieni z naszym przewodnikiem w sprawie omówienia szczegółów wyjazdu na trekking. Agustin zjawia się o dwudziestej i następuje krótkie, miłe spotkanie, w czasie którego pada propozycja zmiany miejsc noclegowych na trasie w celu wyrównania dziennych odcinków. Nie znamy trasy, więc akceptujemy propozycję w ciemno. Ciekawe tylko, dlaczego od razu w planie nie uwzględniono odpowiednich modyfikacji. Później Tomek wychodzi jeszcze do kafejki internetowej, a po powrocie kończymy wieczór przy Cusqenii - zupełnie przyzwoitym piwie.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18983
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.11.2011 23:41

A mnie ciągle fascynują budowle w tych niedostępnych często miejscach , niezależnie od tego czy budowane przez niewolników , czy ludzi wolnych , z pobudek religijnych , czy militarnych . Podziwiam pomysłowość i kunszt tamtych rzemieślników i architektów . . .


Pozdrawiam
Piotr
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 29.11.2011 07:27

... ależ dopasowane te kamyczki ... jak z foremek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Południowa

cron
Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca: Machu Picchu - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone