Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca: Machu Picchu

Nazwę Ameryki zaproponował w 1507 roku niemiecki kartograf, pochodzący z Alzacji, Martin Waldseemüller. Przypisywał on odkrycie Nowego Świata, jak wówczas określano nowo odkryty ląd, Amerigo Vespucciemu i na jego cześć nadał mu miano America. Jednym z najstarszych globusów, na którym pojawiła się nazwa Ameryka, jest Globus Jagielloński z 1508 roku.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.10.2011 11:43

Crayfish napisał(a):Piękne widoki.
Co Ci starożytni wyprawiali ... 8O

Również i teraz nie ma lepszych pomysłów na zatrzymanie osuwającej się gleby i równomierne nawodnienie.
Wynalazek stary jak świat, a wciąż aktualny.

Pozdrawiam,
Wojtek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 11.10.2011 13:13

weldon napisał(a):Przywiozłeś jakieś kipu?


Franz napisał(a):Niestety, nie.


Może to i lepiej dla nas :wink:

Franz napisał(a):chwyciłem bakcyla...


...za nogi...a on nie jest pod ochroną?




Pozdrawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 11.10.2011 13:21

Franz napisał(a):Również i teraz nie ma lepszych pomysłów na zatrzymanie osuwającej się gleby i równomierne nawodnienie.


W Warszawie (no znów w Warszawie, no bo co ja tam mogę wiedzieć o szerokim świecie :D)
opracowali jakąś metodę elektrokrystalizacji gruntów, czy jakoś tak.

To ze względu na specyfikę warszawskiej skarpy, poprzecinanej strumieniami, potokami i wodami podziemnymi.

No i, oczywiście, Kubicki Arkady nam wybudował, żeby nam się Zamek nie stoczył :D

Pozdrawiam


PS nie mylić z Kubicą, ani z Arkadią, bo to ... park :lol:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.10.2011 18:56

Jacek S napisał(a):...za nogi...a on nie jest pod ochroną?

Nie przypuszczam.
Ale chętnie się nim podzielę bo on do podziału aż się pali. ;)

weldon napisał(a):W Warszawie opracowali jakąś metodę elektrokrystalizacji gruntów, czy jakoś tak.

To ze względu na specyfikę warszawskiej skarpy, poprzecinanej strumieniami, potokami i wodami podziemnymi.

Jesli to funkcjonuje, to Podkarpacie czeka na takie rozwiązanie. Bywam od czasu do czasu w wioskach, gdzie drogi obsunęły się ludziom do ogrodów, a domy ruszyły w kierunku koryta potoku...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.10.2011 08:16

gego napisał(a):A te piramidy
Jakby nie Budda...

Mogę dorzucić taką piramidę bez Buddy. ;)
Prekolumbijską, ale znajdującą się kilka krajów bardziej na północ...

Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 13.10.2011 08:28

Franz napisał(a):Mogę dorzucić taką piramidę bez Buddy. ;)

Za to jeszcze widać krew jeńców spływającą po schodach :lol:


A może mi tylko wyobraźnia figle płata? :?










:D Pozdrawiam

PS ta elektro-coś tam, to stara sprawa.
Pewnie działa, ale pewnie też kosztowna była, tak samo jak przesuwanie i obracanie całych budynków,
który czynili, żeby sobie monumentalne aleje poczynić, więc, poza totalitaryzmem, to może nie działać.

Wiesz, niedawno była rocznica oddania w ekspresowym tempie 300 km gierkówki (w tempie dziś nieosiągalnym)
budowanej rekami żołnierzy za gadżety i przepustki, więc, pewnie, jakby i dziś się znaleźli tacy chętni to można by spróbować z tym Podkarpaciem ...

Ale z tym, obawiam się, to trzeba będzie poczekać na ten ... Budapeszt ;)


:lol:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 13.10.2011 09:31

Franz napisał(a):
Obrazek



Dobrze Wojtku , że tam byłeś ...

... bo mnie tam już zapewne nie będzie ...

... a dzięki Tobie jestem.


... i znów muszę napisać PIĘKNIE ... 8)

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.10.2011 12:14

weldon napisał(a):Za to jeszcze widać krew jeńców spływającą po schodach :lol:

A może mi tylko wyobraźnia figle płata? :?

Potrafisz się wczuć w nastrój. ;)

weldon napisał(a):Ale z tym, obawiam się, to trzeba będzie poczekać na ten ... Budapeszt ;)

:lol:

Mam nadzieję, że świadomość społeczeństwa jednak pójdzie w inną stronę.

mariusz-w napisał(a):Dobrze Wojtku , że tam byłeś ...

... bo mnie tam już zapewne nie będzie ...

Hmm... może jeszcze kiedyś weźmiesz pod uwagę... 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 15.10.2011 12:53

Oto krótki filmik z opisanego ostatnio miejsca.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 15.10.2011 13:39

Obejrzałem ... filmik faktycznie uzupełnia obraz tego miejsca.
Najbardziej podobały mi się ostatnie klatki z małymi autochtonkami, kozą i ruinami w tle.v8)




... ale jednak fotki to fotki ! :)

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.10.2011 15:57

mariusz-w napisał(a):Obejrzałem ... filmik faktycznie uzupełnia obraz tego miejsca.
Najbardziej podobały mi się ostatnie klatki z małymi autochtonkami, kozą i ruinami w tle.v8)

Dlatego poszły w końcowej sekwencji. ;)

mariusz-w napisał(a):... ale jednak fotki to fotki ! :)

Zgadzam się. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 16.10.2011 22:02

....
Ostatnio edytowano 01.06.2013 14:38 przez AndrzejJ., łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.10.2011 17:11

AndrzejJ. napisał(a):Palenque.To miejsce zostaje w pamięci.Dżungla,wyjce i niesamowite budowle.

Na mnie Palenque wywarło największe wrażenie.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.11.2011 13:59

Na rozstajach kierujemy się najpierw w lewo, do Qanchisracay. Jesteśmy w parę minut i rozglądamy się ciekawie po niezbyt wielkim stanowisku inkaskich ruin. Już z daleka wzrok przyciągały intrygujące daszki. Okazuje się, że to tylko osłona przed deszczami - by nie rozmyły pozostałości zbyt szybko. O ile kamienne budowle są raczej trwałe i nie obawiają się zmiennych warunków atmosferycznych, to już gliniane, budowane z suszonych na słońcu cegieł adobe, są znacznie bardziej wrażliwe. Jak w przypadku większości stanowisk kultur prekolumbijskich, zwłaszcza tam, gdzie nie zachowały się, bądź wręcz w ogóle nie powstały dokumenty pisane, również i tutaj naukowcy jedynie wysuwają przypuszczenia co do funkcji tego miejsca. Zakłada się, że był to garnizon wojskowy, oferujący okolicznej ludności możliwość schronienia w przypadku zagrożenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59670
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.11.2011 14:00

Zawracamy po swoich śladach w kierunku przełęczy, by wkrótce podejść nieco w górę do widocznych wcześniej ruin rozlokowanych na wąskim górskim cyplu. Mijamy kilka bawiących się dziewczynek, które nie zwracają na nas specjalnej uwagi - najwyraźniej tutaj gringos przyzwyczaili już miejscową ludność do swojej obecności. Mimo iż przebywamy na sporej wysokości, nawet nas ten spacer zanadto nie męczy, zresztą, podejście nie jest długie. Wchodzimy pomiędzy dawne zabudowania, zaglądamy tu i ówdzie; przyciągają mój wzrok równe rzędy otworów w kamiennych ścianach - niektóre na przestrzał, jak to okna, podczas gdy inne to tylko wnęki. Taki rodzaj prekolumbijskiej meblościanki. Jednak najładniej wyglądało to miejsce z lotu ptaka. Ale i stąd można jeszcze spojrzeć w dolinę, na równiutko ułożone tarasowate poletka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opuszczamy już Hanan Pisaq, kierując się wyraźną ścieżką w dół. Trasa prowadzi w kierunku zbocza, po czym opada pochyłym trawersem, a po jakimś czasie doprowadza do ciemnej czeluści wąskiego otworu w skale.

Obrazek

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Południowa

cron
Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca: Machu Picchu - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone