Re: Perła Sycylii zalana popiołem wulkanicznym i deszczem ..
Perła Sycylii zalana popiołem wulkanicznym i deszczem ... No to wsiadamy do naszej małej popierdówki (bo mąż oczywiście twierdzi, że toto nie chce jechać
) i jedziemy ...
Daleko nie mamy, bo z Taorminy do Savoca jest około 20 km
Nawi oczywiście poprowadziła nas swoim wspanałym skrótem - Strada Prowincjonale 18
Miejscami droga była taka wąska, że ledwo nasza popierdówka się mieściła
Ale ruchu nie było praktycznie żadnega więc jakoś bez strat dojechaliśmy na miejsce
Parkujemy przy ulicy,
for free ofkors - 37°57'21.1"N 15°20'18.2"E
Po przejściu kilka kroków od razu dochodzimy do najsłynniejszego punktu miasteczka -
Piazza Fossia, gdzie znajduje się “pomnik” upamiętniający Francisa Forda Coppolę, w odbiciu którego widać filmowy bar Vitelli.
Bo to podobno tu kręcone były słynne sceny z ojca chrzestnego (od razu się przyznaję, że filmu "Ojciec chrzestny" nie oglądałam
)
Podobno "pomnik" ten wykonał miejscowy artysta, który swoją pracownię ma kilka kroków obok
Ja tam znawcą sztuki się nie czuję
... ale osiołek fajny
Po drugiej stronie placu z pomnikiem kamerzysty jest ten słynny (podobno
) Bar Vitelli, gdzie kręcone były filmowe sceny ...
No ale mnie bardziej od tych "słynnych" filmowych miejsc kręcą krajobrazy wokoło ...
Na prawdę krajobraz tej części Sycylii mnie zachwycił
... mimo takiej pogody ...
Ale rozejrzymy się też w samym miasteczku
Oczywiście nie brakuje ceramiki
Chiesa di San Nicolò - też znana z filmu
Chiesa di San MicheleNo i tak oto ulicą, którą podążał orszak weselny do Baru Vitelli (podobno
) dochodzimy do tego sławnego kościoła
Ale czas na przerwę ... na winko tudzież inne sycylijskie limoncello