Sara76 napisał(a):Piękne zdjęcia chmur. Ja też lubię miejsca przy oknie. Już się nie mogę doczekać relacji.
mysza73 napisał(a):Sara76 napisał(a):Piękne zdjęcia chmur. Ja też lubię miejsca przy oknie. Już się nie mogę doczekać relacji.
To nie były takie zwykłe chmury ... tylko chmury wulkaniczne
I z takich chmur nie pada deszcz ... tylko popiół wulkaniczny, który pokażę w następnym odcinku
Oko proroka raczej nie zadziałało (może za mało ich założyłam )piotrf napisał(a):Nożesszzzzzzzzzzzzzzzzzzzz , bogatemu to i wulkan na poczekaniu wybuchnie
Czekam na więcej
Pozdrawiam
Piotr
Całe szczęście się nie kurzyło i nie brudziło.wiola2012 napisał(a):Chciałoby się wziąć odkurzacz i podziałać. Takie wszystko przyczernione . Ciekawi mnie jak oni to posprzątają Nie baliście się, że ten pył może być szkodliwy? Chociaż na zdjęciach widać, że raczej się nie unosi.
Potem podróż na plażę i już większa przestrzeń pod leżakimysza73 napisał(a):Wszyscy zamiatali i wsypywali ten popiół do foliowych worków na śmiecie ...
Chyba potem te worki jakieś służby zbierały ...
piekara114 napisał(a):Potem podróż na plażę i już większa przestrzeń pod leżakimysza73 napisał(a):Wszyscy zamiatali i wsypywali ten popiół do foliowych worków na śmiecie ...
Chyba potem te worki jakieś służby zbierały ...
piekara114 napisał(a):Chyba nie szkodliwe, bo przecież Siro każ to plaże z puasuem wulkanicznym.
Teraz na Kos jak byłam to jedna z plaż to były czarne otoczaki, a miejscami zatoczki właśnie z takim grubszym czarnym piaskiem czy żwirkiem. Na Santorini też pewnie na czarną plażę trafiłaś...
wiola2012 napisał(a):Chciałoby się wziąć odkurzacz i podziałać. Takie wszystko przyczernione . Ciekawi mnie jak oni to posprzątają
mysza73 napisał(a):Jest to taki czarny, drobny piasek, na szczęście niebrudzący
Ale w czasie chodzenia ciągle wpadało mi toto do butów
A ja, jak księżniczka na ziarnku grochu, wyczuję nawet najmniejsze ziarenko
mysza73 napisał(a):Niestety zdążyło się już zachmurzyć i słoneczka brak ...
mysza73 napisał(a):W tym różowym blokowisku (ja nazywałam to slamsami ) jest nasz apartman ...
Do centrum (Porta Catania) idzie się spacerkiem jakieś 10 minut ...