Re: Perła Sycylii zalana popiołem wulkanicznym i deszczem ..
napisał(a) mysza73 » 03.12.2021 15:44
megidh napisał(a):Szkoda, że to już koniec.
Trochę mi brakuje zakończenia w postaci opisów i zdjęć z drogi na lotnisko.
Z informacji i filmików na YT wynikało, że było sporo wody, więc jestem ciekawa, jak Wam się udało dojechać.
Zdjęć ostatniego dnia nie robiłam wcale ...
Faktycznie nieźle lało i wody było sporo ...
Autostrada na tą okoloczność (chyba
) była darmowa ...
Przy wjeździe na parking wypożyczalni było lekkie zagłębienie terenu i o mały włos silnik się nie zalał ...
megidh napisał(a):Co do sycylijskich lektur, to właśnie wypożyczyłam sobie
mysza73 napisał(a):I jeszcze książeczka tematyczna ...
No trochę obszerna ta pozycja, ale jeśli się będzie dobrze czytać, to fajnie, bo przyjemność będzie trwała dłużej.
Mam zamiar się za nią zabrać w weekend. Napisz, czy Ciebie zaciekawiła.
Faktycznie jest dosyć gruba, ale fajnie się czytało
Jeszcze przed wyjazdem przeczyłam około 1/3 książki i musiałam schochawć ją gdzieś głęboko, żeby coś zostało na wyjazd
Mogłabym być główną bohaterką
piotrf napisał(a):Dziękuję za relację , przekonałaś mnie do Sycylii w ciepłej i suchej porze roku
, i zdecydowanie na nieco dłużej , i zdecydowanie samochodem , chociaż Waszemu wyjazdowi trudno odmówić zalet
Pozdrawiam
Piotr
Też pojadę na dłużej, ale jednak samolotem
Katerina napisał(a):mysza76Byłam dokładnie na przeciwległym krańcu - na wprost Tunezji
Region...lekko kontrowersyjny, ale udało mi się odnaleźć wiele uroków - jakim kosztem? Chyba jednak to opiszę - obiektywnie.
No to czekam na Twoją relację
Miło, że odmłodziłaś mnie o 3 lata