Perła Sycylii zalana popiołem wulkanicznym i deszczem ...

mysza73 napisał(a):

tony montana napisał(a):Kalabria z Savoca, a nie z Taorminy

A to jakaś zasadnicza różnica

Z głębi lądu. Ja widziałem z Taorminy hihihi

Perła Sycylii zalana popiołem wulkanicznym i deszczem ...

Nad Sycylią szaleje burza ... ale nad morzem jeszcze nie pada
A skoro JESZCZE nie pada ... i JESZCZE nie jest tak bardzo późno, to wstopimy do Forza d'Agrò
Parkujemy w samy centrum miasteczka (37°54'51.8"N 15°20'04.2"E) ... żeby w razie "ewakuacji" auto było jak najbardziej "pod ręką"
Cena 0,70 euro za godzinę więc nie zbiedniejemy za bardzo

Idziemy ...

Chiesa della SS Trinità e Convento Agostiniano










Palmy mają tonowe zadatki



Cattedrale di S. Maria Annunziata e Assunta































Mieliśmy jeszcze w planach pizze ... ale błyskało się i grzmiało coraz bliżej ...
Zamawiamy więc w bardzo przyjemnej pizzerii dwie pizze na wynos i spadamy do naszych slamsów ...
Pizze w aucie tak bardzo pachniały, że poziom naszego głodu siegnął zenitu ... bardzo dobre były

Ja Ci dam tonowe...
A te białe uliczki MOGĄ BYĆ

Masz rację , "stonowane" znacznie lepiej brzmi

Na tle zachmurzonego nieba podświetlone mury wyglądają całkiem całkiem . . .


Pozdrawiam
Piotr

tony montana napisał(a):A te białe uliczki MOGĄ BYĆ

piotrf napisał(a):Na tle zachmurzonego nieba podświetlone mury wyglądają całkiem całkiem . . .

Łaskawe towarzystwo dziś mam

Perła Sycylii zalana popiołem wulkanicznym i deszczem ...


Jest poniedziałkowy poranek ... niestety deszczowy ...
Zuzia kulturalnie wyprasza nas z apartmana ... bo ma zajęcia
Bierzemy ombrelle i grzecznie wychodzimy ... coby nie zakłócać dziecku nauki

Poszwędamy się trochę po Taorminie ...



Znowu podziwiamy ceramikę ...














Piniowa szyszka to kolejny symbol Sycylii
Tu można poczytać co symbolizuje

Tym razem jeszcze ceramicznej szyszki nie nabyłam (coś musiałam zostawić na następny raz )
Ale przywiozłam prawdziwe szyszki piniowe ... dużą i malitką
Stoją teraz dumnie pośród innym moich pierdalansów, które zawsze zwożę z wyjazdów




Znowu dotarliśmy na punkt widokowy ...






























Nabywamy słodkości i wracamy do apartmana, bo dziecko dało znać, że już zakończyło naukę



Dziecko wyuczone ... kalorie uzupełnione ... można ruszać dalej
Teraz pójdziemy do Castelmola ...
Tak, pójdziemy ... nie pojedziemy ... bo wynalazłam se bardzo widokową Salita dei Saraceni - ścieżkę Saracenów, która zaczyna się tu: 37°51'17.8"N 15°16'47.1"E

mysza73 napisał(a):wynalazłam se bardzo widokową Salita dei Saraceni - ścieżkę Saracenów

Fajowo. Też miałam ochotę na taki spacer, ale w deszczową pogodę odpuściłam .

Hej
Podczytuję od początku, bo Sycylia mnie ostatnio bardzo zainteresowała.
Ile razy - w sumie, byłaś na wyspie?
I czy spodobała Ci się od pierwszego wejrzenia?

Bardzo piękne zdjęcia - te burzowe są niesamowite

Pozdrawiam

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):wynalazłam se bardzo widokową Salita dei Saraceni - ścieżkę Saracenów

Fajowo. Też miałam ochotę na taki spacer, ale w deszczową pogodę odpuściłam .

Też miałam obawy czy nie będzie ślisko i nie zjedziemy na dupach

Katerina napisał(a):Hej
Podczytuję od początku, bo Sycylia mnie ostatnio bardzo zainteresowała.
Ile razy - w sumie, byłaś na wyspie?

Na Sycylii byłam pierwszy raz.

Katerina napisał(a):I czy spodobała Ci się od pierwszego wejrzenia?

TAK
Tak samo jak od pierwszego wejrzenia spodobała mi się Chorwacja i potem przez 15 lat wracałam tam tą samą drogą jak ślepy koń
Potem odkryłam Grecję ... i wracam tam już od 5 lat (też w sumie jak ślepy koń, bo zawsze najpierw do Aten )
Teraz padło na Sycylię ...
W sumie widziałam bardzo malutko, bo tylko Taorminę i najbliższą okolicę ... ale zauroczył mnie krajobraz
Może nie tyle morze , bo to jest "normalne" dla tych stron , ale górzystość (przynajmniej w tej okolicy).
Całe Włochy są górzyste i wiedziałam, że Sycylia również ... ale że Etna ma 3323m npm to nie wiedziałam
No i ta przepiękna, soczyście zielona roślinność ... coś mi się nie chce wierzyć, że tam latem takie upały i nie pada deszcz
Nawet rozważam wakacje na Sycylii ... tylko te tłumy mnie przerażają .
Bo Włochów samych w sobie jest dużo, do tego jeszcze masa turystów ... o greckim spokoju na plaży to mogę zapomnieć ...
No może we wrześniu było by ciut luźniej ... tylko czy ja wytrzymam z wakacjami do września
No w każdym razie Sycylia skradła moje serce ... choć robiła dużo żeby mnie zrazić (od wybuchu Etny pierwszego dnia, po powódź w Katanii ostatniego )
Ale ja się tak łatwo nie poddaję i wrócę na 1000%

Katerina napisał(a):Bardzo piękne zdjęcia - te burzowe są niesamowite

Pozdrawiam

Dzięki

Perła Sycylii zalana popiołem wulkanicznym i deszczem ...

No to idziemy ...




Ścieżka początkowo jest bardzo wygodna ... ale chyba dawno żaden Saracen nią nie szedł bo pierwsza osoba brała na siebie sporo pajęczyn


Ale Andrzejek jakiś szedł ...
Na czole mógł sobie wyryć ... a nie na opuncji







Robi się nieco mniej wygodnie ... ale na szczęście nie pada i nie jest ślisko ...




















Owoce opuncji już dojrzałe ...
To chyba opuncjowy sezon, bo w sklepie można je było kupić





























Znowu jest wygodnie ...













Nasze slamsy ...











Po około pół godzinnym spacerku dochodzimy do Chiesa di S. Biagio




















Pięknie widać Taorminę

mysza73 napisał(a):Ale Andrzejek jakiś szedł ...
Na czole mógł sobie wyryć ... a nie na opuncji

Może go chociaż pokłuła małymi igiełkami w odwecie.


Fajny spacerek w ładnym otoczeniu opuncji i z fajnymi widokami.
I chmury jakieś jaśniejsze się zrobiły.
A Ty z córą w tych pomarańczach bardzo fajnie wyglądacie na tle zieleni (chyba że Twoja kurtka jest żółta, ale na zdjęciach w moim komputerze bardziej mi podpada pod pomarańcz).

megidh napisał(a):Fajny spacerek w ładnym otoczeniu opuncji i z fajnymi widokami.
I chmury jakieś jaśniejsze się zrobiły.

Taaaaa, jaśniejsze ... zaraz lunie

megidh napisał(a):A Ty z córą w tych pomarańczach bardzo fajnie wyglądacie na tle zieleni (chyba że Twoja kurtka jest żółta, ale na zdjęciach w moim komputerze bardziej mi podpada pod pomarańcz).

Moja kurteczka jest jakby ... zółtopomarańczowa

Do niektórych zdjęć mam zakaz wstępu. Próbowałam w różnych przeglądarkach. Czyżby dozwolone od lub do pewnego wieku

wiola2012 napisał(a):Do niektórych zdjęć mam zakaz wstępu. Próbowałam w różnych przeglądarkach. Czyżby dozwolone od lub do pewnego wieku

Ale że jak to