Perfekcyjna .... klapa czyli Brela 2014

krk napisał(a):Wstaje dzień . Nad Brelą pada deszcz . Normalne ? Chyba nie normalne ale deszcz pada

mam w telu ustawioną aktualną prog. pogody na różne miejsca na Bałkanach, w tym Brelę i patrząc na majówce, faktycznie pogoda nie napawała optymizmem, a oglądając na kamerce wszystko się potwierdzało...
dlatego żalu nie było; trochę współczuję, wlec się tyle i zastać deszcz... żona byłaby mocno rozczarowana

Póki co największą klapą jaką tu widzę są komentarze niektórych z Was. Sorry, ale jeśli Wy macie w zanadrzu sporo wolnego czasu nie znaczy to, że i inni tyle go mają. Relacja rozpoczęta 6 maja, a już 7 najeżdżacie na autora.....dla mnie to lekko żenujące. Nic a nic nie dziwi mnie reakcja autora, a w zasadzie jej brak na Wasze posty.

Aldonka napisał(a):Póki co największą klapą jaką tu widzę są komentarze niektórych z Was. Sorry, ale jeśli Wy macie w zanadrzu sporo wolnego czasu nie znaczy to, że i inni tyle go mają. Relacja rozpoczęta 6 maja, a już 7 najeżdżacie na autora.....dla mnie to lekko żenujące. Nic a nic nie dziwi mnie reakcja autora, a w zasadzie jej brak na Wasze posty.

Dokładnie. Każdy pisze jak chce i co chce i kiedy chce. Dla mnie oprócz tego, że są wstawione dwa takie same zdjęcia z Makarskiej, spoko relacja.

Ja bym tam nie doszukiwał się złośliwości w tych komentarzach. Od czasu
do czasu trzeba pożartować.

krk napisał(a):2014 ....................2014

Czyli tegoroczny , a z czego wynika ta wątpliwość

sorki - niedopatrzenie

Oj będzie się działo czekam na na klapę

Jedrek7 napisał(a):Oj będzie się działo czekam na na klapę

Też mam taką nadzieje, że będzie się działo będzie zabawa. Tylko wychodzi na to, że potrzebna jest nam cierpliwość.

Oby nienagrodzona tak jak po Eurowizji

Aldonka napisał(a):...dla mnie to lekko żenujące. Nic a nic nie dziwi mnie reakcja autora, a w zasadzie jej brak na Wasze posty.

Aldonko daj na luz ,trochę poczucia humoru

Podróż do Breli

Jedziemy przez Słowację

Ja w zasadzie śpię . Żona pędzi autostradą . Pedzi , pedzi ….....a tu 10 km do Bratysławy .

I Korek na 3 pasach ruchu . Coś jest nie tak , budzę się …...... jedziemy 20 -30 km/h .
Jedziemy …. jedziemy …... jedziemy . Ani wypadku ,ani robót drogowych ani nic .

Okazuje się że Słowacy mają taki piękny przepis . Autostrada na obszarze zabudowanym !!!

ma ograniczenie prędkości do 90 km Taki przepis plus duża ilość samochodów daję że tworzą się 20 km korki ( 10 do Bratysławy +10 w Bratysławie) pochłonęło to prawie godzinę czasu .


Węgry - słynna droga 86 . W zasadzie nic szczególnego ale …
W rejonie Szombathely powstało kilka kilometrów nowych dwupasmowych dróg , szybciej wygodniej
No i dojeżdżamy do Körmend .

Węgrzy dostali dotację na przebudowę drogi 86 na kikudziesięciu kilometrach (z 50 km) i postanowili to robić naraz . 50 km drogi w remoncie i dobudowywaniu dwóch pasów

Pracowników może z 50 na 50 km drogi , ale ciągły ruch wahadłowy na 50 km
Światła , skok …...światła skok …....światła skok .

No i dojeżdżamy i przejażdżamy przez Lendawę i Słowenię .

Wszyscy znudzeni po Węgrzech i śpią .

25 stopni celscjusza - gorąco


Podjeżdżamy pod granicę z Chorwacją (Mursko Sredisce) .

Jestem ciekawy czy nas jeszcze ktoś będzie kontrolował . Ale Sloweńcy są na posterunku !!!??

I tu niespodzianka celniczka , policjantka .

„Dzień dobry , będzie mandat 600 Euro „

- (kie lich za co mandat) - wydobyłem tylko z siebie tylko Dzień Dobry po polsku i udaje że nie rozumie słoweńskiego , chociaż trochę rozumiem
Źle zapięte pasy , córki nie siedzą tylko leżą - 600 euro

Idę w zaparte udaję że nic nie rozumiem i jestem słodki jak aniołek . Pokazuje 4 osoby , 4 paszporty i mówię tylko po polsku że wszystko się zgadza . Robi się mała kolejka , dalej nic „nie rozumie po słoweńsku „ . Policjantka widzi że jakiś tępy polak, nic nie rozumie i z mandatu nici . Po paru minutach rozmowy w stylu „gadał dziad do obrazu” oddaje paszporty .

Udało się .

Przejeżdżamy na stronę chorwacką , wszystkie posterunki zamknięte . Chorwaci puszczają wszystkich .

Chorwacja

Autostrady puste . Niebo ….......

no właśnie wszędzie chmury burzowy , z prawej ,lewej …........

Zagrzeb , Karlovac , Bolisewo ….. wszędzie chmury , grzmi i już ma lunąć

Gospić – leje , totalnie leje , płynie z góry , płynie autostradą . 10 stopni

to my chyba jedziemy nad Bałtyk !!

Na szczęście tunel Zimno – Ciepło

Błyski słońca - 19 – 20 stopni

ale dalej ŚNIEG na szczytach - no to na narty !!!

Dojeżdżamy do Breli godzina 19

14 godzin jazdy , 7 godzin później niż założyłem

No to idziemy szukać lokalu , Ale świeci słońca 20 stopni , nie jest źle

krk napisał(a):Źle zapięte pasy , córki nie siedzą tylko leżą - 600 euro

...orzesz Ty .....ledwo ślinę przełknąłem ....jednak czasami lepiej udawać , że nic się nie wie
...a swoją drogą ,nic dziwnego że tych Słoweńców nie za bardzo się lubi

No to faktycznie nie mieliście lekko w pierwszą stronę, ale domyślam się że budujesz napięcie... czekamy na ciąg dalszy!

mervik napisał(a):

krk napisał(a):Źle zapięte pasy , córki nie siedzą tylko leżą - 600 euro

...orzesz Ty .....ledwo ślinę przełknąłem ....jednak czasami lepiej udawać , że nic się nie wie

Dokładnie, nam też zdarzyło się "nic nie zrozumieć" na granicy chorwacko-węgierskiej jak przewoziliśmy 10 litrów rakiji do domu - uznali nas za tępych Polaków i kazali jechać na drugie przejście gdzie nie ma kamer

Z zaciekawieniem czekam na c.d.

mervik napisał(a):

krk napisał(a):Źle zapięte pasy , córki nie siedzą tylko leżą - 600 euro

...orzesz Ty .....ledwo ślinę przełknąłem ....jednak czasami lepiej udawać , że nic się nie wie
...a swoją drogą ,nic dziwnego że tych Słoweńców nie za bardzo się lubi

Słoweńcy to bardzo mili ludzie, tak jak Chorwaci,


Za brak zapiętych pasów jest maksymalnie mandat 120 euro.

Ja na wszelki zawsze budzę wszystkich i karzę mi siedzieć, w ostateczności prostuję młodego w foteliku
W tym roku bez fotelika tylko już na podstawce - jak ja go wyprostuję o północy