-
Dojeżdżamy do Aten i dalej prujemy przez miasto w kierunku TYCH najważniejszych zabytków.
A droga przez Ateny to fantastyczne przeżycie.
Czytałem o tym, ale TO trzeba samemu zobaczyć.
Jak Grek na skuterku jedzie ulicą, później zamienia się w pieszego i po przejściu . . .
A dalej wskakuje na taki pas, który akurat ma zielone.
Dodajmy, że Grek ma w jednej ręce loda, a drugą kieruje.
Mamy opracowane gdzie podjechać,
- żeby zaparkować,
- żeby było miejsce,
- żeby było tanio (najlepiej darmo),
- żeby było blisko!
Znajdujemy to miejsce.
Spoglądamy do góry i i i . . . :
Jest w Polsce godz. 9-ta, a w Grecji 10-ta.