napisał(a) Darkos » 17.02.2015 09:58
-
Cały czas mamy piątek 27 czerwca.
Po zwiedzeniu Monemvasii zmierzamy do Nauplionu.
Drogą przez Skalę, Geraki, Leonidio, Kiveri.
Tam maja być piękne widoki.
Tak pisał Bach z innego forum - może znacie.
Przed Skalą jest Lidl do którego zajeżdżamy po raz drugi, żeby uzupełnić braki, głównie wodę.
W sklepie nie kupujemy pomarańczy i mandarynek, ponieważ dookoła są sady właśnie z tymi owocami.
A my już raz - przed Pilos - kupiliśmy całą siatę: chyba 6 kg za 3 euro.
Przy lidlowskim parkingu owoce te leżą na drodze, ale że nie nasze nie podnosimy.
Może kupimy coś po drodze.