W zeszłym roku był jeden Milos, w 2014 kolejnych 10 wysp.

tiwa napisał(a):Marathi - piękne miejsce (bez samochodów i tłumu turystów) na romantyczny tydzień z dala od cywilizacji ?

Tak na przykład w maju.

pzdr

Marathi piękna, ale pozostała już za rufą.
A nasz kurs ustalono na Arki. To już spora wyspa, ma kilkanaście kilometrów długości.
Już w porcie kusi bogatą ofertą turystyczną.



Odświeżeni możemy wybrać się do tawerny,



bądź do kościoła.



Można tu również wynająć pokój.



My na początek wybraliśmy się na mały spacerek główną ulicą.





Ale tam to jednak nie chce nam się iść.



A tam powinniśmy dać radę.



W przydrożnym gąszczu, przy kapliczce,



dostrzegamy krzak szarańczynu strąkowego. W Chorwacji nazywa się on rogač i nadaje smak słynnej nalewce.





Cel naszej ekspedycji coraz bliżej.





Ale idźmy jeszcze trochę przed siebie.



cdn

longtom napisał(a):Ale idźmy jeszcze trochę przed siebie.



cdn

Langtomy, nie idźcie tą drogą .

mysza73 napisał(a):Langtomy, nie idźcie tą drogą .

Jeszcze tylko kawałek.



pzdr

O! Chyba komuś się ta droga spodobała

longtom napisał(a):dostrzegamy krzak szarańczynu strąkowego.

Oby bez gospodarzy. Znaczy - bez szarańczy.

Pozdrawiam,
Wojtek

ASIULA HK napisał(a):O! Chyba komuś się ta droga spodobała

Tylko trochę pod górkę, nowy, gładki betonik, pewnie że ładna.

Franz napisał(a):

longtom napisał(a):dostrzegamy krzak szarańczynu strąkowego.

Oby bez gospodarzy. Znaczy - bez szarańczy.

Krzak wyglądał na niezasiedlony.

pzdr

A strąki odpowiednio zagospodarowaliście po powrocie do domu?

dangol napisał(a):A strąki odpowiednio zagospodarowaliście po powrocie do domu?

Dopiero od 2 tygodni wiem co to było.

pzdr

Razem z naszą włoską koleżanką postanowiliśmy jednak wracać.
Zajrzeliśmy oczywiście do mijanego kościółka Aghii Anarghiri.



W środku było nawet chłodnawo.







"Asmatiki kolejność świętych
...
Anaritron Kosmy i Damiana.

Ciekawe co to znaczy.



Spod kościoła widok na całe Arki town.



Zapomniałem napisać, że poza naszą Renią, kilkoma jachtami i kilkoma łódkami miejscowych rybaków w porciku stacjonował prawdziwy krążownik.





z grupą wsparcia.



cdn

longtom napisał(a):
Zajrzeliśmy oczywiście do mijanego kościółka Aghii Anarghiri.

(...)
Anaritron Kosmy i Damiana.
Ciekawe co to znaczy.

Przeliteruj raz jeszcze – nie „Anaritron”, lecz „Anargyron”…
Święci Kosma i Damian są w Grecji wymaniani pod wspólną nazwą Άγιοι Ανάργυροι czyli święci bezinteresowni, charytatywni …
„Anargyron” określa kogoś, kto nie pobiera honorarium za swe usługi, tak właśnie czynili uzdolnieni lekarze Kosma i Damian, lecząc za darmo wszystkich, szczególnie biedaków oraz pogan (w ten sposób przyciągając swych pacjentów do wiary chrześcijańskiej ). Za to zostali świętymi .

Pełny napis "ΤΟΝ ΑΓΙΩΝ ΚΑΙ ΘΑΥΜΑΤΟΥΡΓΩΝ ΑΝΑΡΓΥΡΩΝ " - można więc przetłumaczyć jako "święci cudotwórcy filantropi"…

dangol napisał(a):... święci bezinteresowni, charytatywni …
„Anargyron” określa kogoś, kto nie pobiera honorarium za swe usługi, ...

Ileż to człowiek może się dowidzieć na wspominkowym portalu wakacyjnym

Dziękuję, że bezinteresownie i charytatywnie podzieliłaś się Swoją wiedzą.

pzdr

No nie wiem, czy tak bezinteresownie ... Bo w zasadzie to może mogłabym dostać w zamian plik z dokładną mapą Lipsi Kiedyś wspomniałeś, że dysponujesz takowym !
Nigdy nie wiadomo , kiedy może mi się przydać. Wprawdzie preferencje na razie są inne , ale Lipsi ( i przyległe malizny) pod wieloma względami są w naszym guście, więc niewykluczone, że kiedyś tam dotrzemy.

longtom napisał(a):Razem z naszą włoską koleżanką postanowiliśmy jednak wracać.
Zajrzeliśmy oczywiście do mijanego kościółka Aghii Anarghiri.

Piękne są te wnętrza greckich kościółków!

A ta Pani to nie szła chyba się pomodlić?

dangol napisał(a):...plik z dokładną mapą Lipsi ...

Tak jak Milos posklejałem z wielu zrzutów ekranowych w jedną całość o przyzwoitej rozdzielczości i dopiero później miałem wersję papierową, to z Lipsi będzie odwrotnie.
Mam mapę papierową, którą trzeba będzie jakoś zdigitalizować.
Coś wymyślę, bo rozumiem, że na styczeń, czy luty potrzebna nie będzie.

tony montana napisał(a):A ta Pani to nie szła chyba się pomodlić?

Ta Pani, włożyła do kościoła sukienkę, a po wyjściu zmieniła strój na bardziej cieszący oko.
Razem wróciliśmy na Renię.

pzdr