longtom napisał(a):monastyr i osuwisko.
Pięknie wygląda.
Pozdrawiam,
Wojtek
dangol napisał(a):Nie wiem, czy w tym roku na Milosie uda nam się chociaż raz zasiąść po ciemku w jakieś przytulnej "miastowej" tawernie .... Przy niewątpliwych urokach nocowania w aucie gdzieś na uboczu, minus jest taki, że tawerniany wieczór staje się![]()
nierealny. No bo jak tak usiąść
bez dzbanka wina? A jeśli z winem - to jak po tym pojechać na zacisze?
longtom napisał(a): w Polloni w centrum jest kilka fajnych tawern a na cyplu z małą kapliczką jest pusto i cicho, można spać a to z 10 minut pieszo od centrum
tony montana napisał(a):... takie zdjęcia knajp robić ...
dangol napisał(a):
I to jest jakiś pomysł. A już myślałam, że tym razem (na Peloponezie było więcej możliwości) takie przyjemności nas
ominą. Dzięki za podpowiedź