napisał(a) Krzysztof i Lidia » 12.09.2012 19:33
Troszkę oddaliłem się niebezpiecznie od samochodu
wracam więc, dalej pstrykając po drodze
I… co widzę
A chodzi sobie jakaś blondyneczka i mój pojazd…. fotografuje
Kuźwa, ja tu jakiegoś radiowozu wyglądam albo lawety a ci Chorwaci tacy… przesprytni
Co tu zrobić
Ano… nic
Co tu z władzą dyskutować, zdjęcie ma
zakaz był
trzeba się z losem pogodzić, mandat pewnie pocztą doślą. Tylko czemu ona się akurat na mój samochód uwzięła
Inne dziwnie beztrosko mijała. Pewnie nie lubi Polaków
- myślę sobie. Utwierdziłem się w tym przekonaniu, widząc jak inną przejeżdżającą Skodę o numerach KRA……pstryknęła
ale czym jej ten kierowca zawinił
Może jakiś fotoradar ma jeszcze w aparacie a on może rzeczywiście za szybko jechał. Widać, że wyraźnie wyczulona na nasze krajowe numery rejestracyjne
W sumie to KRA to mogę zrozumieć
ale moje mazowszańskie nambery
Jeszcze tak dla niepoznaki jakieś widoczki sobie pstryknęła, że niby… turystka
Zdrażniła mnie…. mocno
ale jakoś to sobie wytłumaczyłem, że w tak do końca to niej jej wina
że taka praca
Dla nerw ukojenia , pstryknąłem sobie jeszcze widoczki