Kolce jeżowca podobno trudno usuwa się z ciała, jeśli już w nim się znajdą. W ub. roku odczuł to jeden z uczestników naszych wakacji w Zivogosce, ale uporał się z wyjęciem igieł sam. Ponieważ przy pomoście był ich ogrom, uznaliśmy że trzeba młodym uświadomić jak bolesne może być z nimi nierozważne spotkanie.