Peljesac - nasze miejsce na ziemi....

napisał(a) **viltob08** » 14.01.2014 08:52

rodaivuk napisał(a):Czy w dużej beczce było wino? Kiedys było, sikacz niemiłosierny ale lało się samemu i kasę wrzucało w szczelinę Podobnie było obok, z warzywami. Stały ziemniaki, papryka, cebula, była waga i ważyło się samemu i kasę wrzucało w taki wydrążony pieniek... Dawne czasy

No niestety :wink:

to już tylko atrapa. Nie mieliśmy też możliwości zobaczenia się z właścicielem, bo był chory, ale trunkowym degustacjom :oops:

poddała nas jego małżonka....

napisał(a) **piamir** » 14.01.2014 12:24

Witam. Nam się udało pogadać i podegustować z Indijanem.

napisał(a) **viltob08** » 14.01.2014 13:54

piamir napisał(a):Witam. Nam się udało pogadać i podegustować z Indijanem.

No to Wam się udało

Pewnie, jakbyśmy wcześniej zlokalizowali "żródełko", to wreszcie byśmy trafili i na niego. Może w tym roku się uda :oczko_usmiech:

napisał(a) **kbw** » 17.01.2014 14:51

Bardzo spóźniona, ale zasiadam i ja

napisał(a) **Aldonka** » 19.01.2014 14:41

Ależ mi dobrze z Wami

Moje kąty, mój świat, od razu cieplej na serduchu...ale i tęsknota się włącza troszeczkę

napisał(a) **viltob08** » 20.01.2014 19:21

kbw zapraszam serdecznie :papa:

Aldonko i my wspominamy z rozrzewnieniem..., ale w tym roku już planujemy zrobić powtórkę z rozrywki i przy okazji odwiedzić miejsca, do których nie chciało nam się jechać w tym roku :smo:

napisał(a) **marcoolo** » 20.01.2014 23:58

MWN napisał(a):
Tuti napisał(a):Witam , super pooglądać i powspominać znajome kąty. My byliśmy wprawdzie w Orebić ale Trpanj , Trstenik , Żuljane też odwiedziliśmy. Divna ładna ale Estravaganca przed Loviste to cudo

Dało się tam zjechać, czy może drogę zrobili? Myślę o Extravaganza

Byliśmy w Estravagancy we wrześniu zeszłego roku i zjechać się dało. Ale gorzej było z wjechaniem

Nasza Honda na jednym z podjazdów lekko się zakopała, ale jakoś dało radę wjechać

Tylko kawałek drogi był wybetonowany (kilka metrów), reszta to taki jakiś szuter

Ale sama zatoka świetna!

napisał(a) **MWN** » 21.01.2014 09:43

Tak, tak. Kiedyś tym szutrem zjechałem do połowy, ale zmierzchało i nie byłem pewny, czy przed zmrokiem wrócimy. Zawróciłem na jednym z zakrętów.

napisał(a) **viltob08** » 21.01.2014 09:46

A możecie dać jakąś mapkę, żeby łatwiej nam było dotrzeć? Wiem, że trzeba jechać za Kuciste w kierunku na Loviste... :oops:

napisał(a) **MWN** » 21.01.2014 11:15

Trudno nie zauważyć:

napisał(a) **viltob08** » 21.01.2014 11:21

MWN napisał(a):Trudno nie zauważyć:

Bardzo dziękuję :oczko_usmiech:

Postaramy sie w tym roku dotrzeć... :papa:

napisał(a) **MWN** » 21.01.2014 11:27

napisał(a) **piekara114** » 21.01.2014 17:32

Świetna ta zatoczka, może w tym roku się uda, bo zaliczka do Orebica już dotarła.
Tylko czy auto da radę tam zjechać?

napisał(a) **janusz07** » 22.01.2014 13:50

Witaj Viola. W czasie tych upałów byliśmy w Zivogosce, nieźle grzało. Moim kolejnym celem jest Peljasac, szukam fajnego adresu, może Trpanj. Pisz dalej...

napisał(a) **piamir** » 22.01.2014 14:58

piekara114 napisał(a):Świetna ta zatoczka, może w tym roku się uda, bo zaliczka do Orebica już dotarła.
Tylko czy auto da radę tam zjechać?

Zjechać się da, nawet dość dużym autem. Większym problemem jest wyjazd. Droga praktycznie cała jest szutrowa. W moim aucie jest niewyłączalne esp i cały czas się włączało przy ruszaniu z miejsca. Parę razy musiałem się cofać żeby nabrać rozpędu. Ale w końcu się udało. W zeszłym roku zaliczyliśmy Ekstravaganzę od strony morza. Popłynęliśmy tam kajakiem z Loviste. Super wycieczka. :papa: