Peljesac - lista kempingów( opinie)

Divna jest położona 10km patrząc w lewo od miejscowości Trpanj.
Jest to zatoka o tej nazwie.

Czesc ja wrócilem jakies 2 tyg temu z Chorwacji, bylem na divnej i w okolicach Sibenika (barinica). Jak macie jakies pytania to piszcie na nr gg 2724361
Pozdrawiam
Adam

Będę wdzięczna za wszelkie informacje dotyczące Divnej.
Przede wszystkim interesuje mnie to jakie ceny obowiązują, czy sporo ludzi odwiedza to miejsce ( zarówno aby być na plaży jak i pozstac na kemping), jak wyglądają sanitariaty, czy może pojawił się na miejscu sklepik .... milion pytan do
No i pytanie podstawowe... czy jesteś zadowolony z pobytu na tym kempingu?

Będę wdzięczna.
A jeśli masz jakieś zdjęcia proszę o wklejenie.

no wiec tak : na kempingu bylismy od 13 do 24 czerwca
Cennik : (ceny za noc)
VII, VIII miesiąc :
dorośli : 26.00
dzieci (do 12 lat) : 15.00
samochód : 22.00
mały namiot : 15.00
duży namiot : 22.00
kamp prikolica: 22.00
kamp auto: 37.00
auto prikolica: 15.00
Electric hook-up : 22.00
Boravisna costam costam (na zdjeciu było to bardzo rozmazane niewiem co tam pisze) za odrasle - 4.00
to samo co wyżej dla dzieci 12-18 - 2.00
to samo dla dzieci do 12 lat ------


Auto Kamp Divna
Stephen John Żegura
20240 Trpanj-Croatia
0989484071

miejsce odwiedza sporo osób , głównie plażę , często na poboczu przy drodze stoi pare samochodów
wtedy kiedy my byliśmy kemping nie był zatłoczony, było sporo wolnego miejsca
niestety na kempingu niema żadnego sklepiku, trzeba jeździć po zakupy do trpanj, chociaż Steven oferował zebyśmy zapisali mu na kartce co potrzebujemy i on nam to kupi ale jednak sami jeździliśmy
za to jest lodówka i zamrażarka (działające )
sanitariaty - niestety raczej do tych najczystszych na wybrzeżu nie należą dlatego ze nikt tam regularnie nie sprząta , są 2 "strefy" - damska i męska (damska różowa męska niebieska) w każdej strefie są po 3 wc, 2 prysznice, 2 krany z lustrami takie do mycia zebow golenia sie itd, wanienka do prania, i zlewozmywak.
Ciepła woda jest tylko jak sie nagrzeje hehe ;]
mam pare zdjęć ale nie wiem jak je wstawić.. sory
Ogólnie pobyt na kempingu mi sie podobał
Pozdrawiam
Adam

Bardzo dziękuję.
Jesli możesz podeslij zdjęcia na maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl , chętnie obejrzę.

"kamp prikolica: 22.00
kamp auto: 37.00" Co to za oznaczenia ?

czesc, zdjecia wlasnie poszly

kamp prikolica - wydaje mi się ze przyczepa kempingowa
kamp auto - przyczepa kempingowa połączona z samochodem (taki samochód podróżny czy jak to nazwac, niewiem .. hehe wydaje mi sie ze cos takiego)

Bardzo dziękuję za zdjęcia i jeśli można poproszę o więcej !!!Szczególnie tych z samej plaży i kempingu.

Dzięki Hehe_huhu wiemy, że na Divną mogą się również wybrać Ci Forumowicze, którzy preferują podróże z przeczyapami kempingowymi !

Mam jeszcze jedno pytanie.
Czy osoby, które przyjeżdząją wyłącznie na tą plażę "szwendają" sie po kempingu? Czy ten kemping jest ogrodzony.... na jedyn ze zdjęć widziałam płot. Pytam z ciekawości

Czyzby konkurencja dla DIVNEJ??:
[url]http://sp6vxh.webpark.pl/

http://sp6vxh.webpark.pl/
jeszcze raz

to chyba ten halny....przepraszam
http://sp6vxh.webpark.pl/

Super knajpka, jak będę w pobliżu to się wybiorę.
Niektóre plaże z tych zdjęć są naprawdę ciekawe.

ally napisał(a):Wypatrzyłam jeszcze jedno miejsce...
Z tym, że miejscowośc bez nazwy ( na mapie zaznaczona jako kilka domów).
Uvala Prapatna ( nie mylić z Prapratna bo to z innej strony półwyspu a i miejsce bardzo dobrze forumowiczom znane)- patrząc na Trpanj w kierunku południowym jakieś 5km.Droga ( pewnie żwirowa) zaznaczona jest z miejscowości Orhanovići( obok nieco większe Oskruśno i Zagruda...)W tej zatoczce, gdzie zaznaczone są 4 domy jest i zaznaczony kemping!!!

Standartowo... kto był i może coś opowiedziec???

Przypominam się z tym pytankiem... Był ktoś?

ally napisał(a):Mam jeszcze jedno pytanie.
Czy osoby, które przyjeżdząją wyłącznie na tą plażę "szwendają" sie po kempingu? Czy ten kemping jest ogrodzony.... na jedyn ze zdjęć widziałam płot. Pytam z ciekawości

Nie nie szwendają się. Syn właścicieli pilnuje tam porządku, jak widzi kogoś kto nie jest z kempu skacze do niego jak rasowy doberman. Czasem aż za bardzo - mnie na 3 dzień na kempie zaatakował bo coś mu się pomyliło. Ale "Moj szator je ovde" go uspokoiło.

Kolega Hehe_huhu napisał już o cenach. My za 2 osoby +namiot +samochod placilismy 104 kuny. Byliśmy na Divnej w ostatnich dniach lipca. Nie wiem dlaczego gospodarz zaliczył nasz namiot do dużych. Nie chciałem się kłócić. Kemp jest mały. Na oko na około 100-120 osób maksymalnie. Co do toalet to się nie zgodzę. Fakt że są dość obskórne, ale nie mogę stwierdzić że są brudne. Oczywiście jak ktoś trafi do kabiny po jakiejś flei to nic się nie poradzi. W tym "super sezonie" toalety były czyszczone 3 razy dziennie i naprawdę nie było źle. Ale że wyglądają beznadziejnie to prawda. Gdy tam byliśmy mimo ż ewcześniej padało były problemy z wodą pitną. Aby ograniczyć jej zużycie właściciel zamknął prysznice. Po kilku dniach było to trochę trudne do znieśienia - kto miał to zywał workowych pryszniców. Ale w końcu przypłynął statek dolał wody do zbiorników i było ok. Ciepła woda - raczej zapomnijcie. Niby jest instalacja "solarna" ale beznadziejna. Ile razy byłem pod prysznicem tyle razy woda była jak w Dunajcu. Nawet pomimo słonecznego dnia i ok 33 stopni ciepła.
Najlepsza na tym kempie jest atmosfera i cisza (oczywiscie cykad nie brakuje) bywaly komary ale jeszcze gorsze były muchy plujki. Plują na człowieka, kwas się wżera w skórę i piecze jakby kto żądlił. Ale nie ma bąbli i żadnych śladów. Niestety knajpka nad morzem to duże rozczarowanie. Głównie do jedzenia mają kanapki. I oczywiscie wszystko co chcecie do picia. A najgorzej jest w nocy gdy knajpiarz robi imprezę/kolację dla rodziny i znajomych i np smaży ryby a impreza zamknięta, co najwyżej do Trpainij można pojechać.
Co do plazy w Divnej: tyle się o niej nasłuchałem, zdjęć naoglądałem a na miejscu jest trochę gorzej. Po pierwsze plaża nie jest piaszczysta tylko żwirkowa. Na ok 1/3 zatoki piasek jest od lini wody podczas odpływu do ok 1 metra nad linią wody. Wyżej jest żwir, w wodzie jest żwir + większe kamienie a potem jest piasek. Jak huśtało to widocznośc pod woda spadała. Natomiast wokół wysepki a zwłaszcza od strony przesmyku dno to istny ogród podwodny. Niestety ktoś tam czasem na ostrygi i inne małże przypływa co widać po porzuconych w wodzie muszlach. Tam też znalazłem jedyną w tym roku muszlę Pina nobilis (pisał o tym Leon) Była niekompletna, prawie przeźroczysta i miała ok 18cm długości.
Innym rozczarowaniem jest położenie wysepki - ze zdjęć wygląda to tak że wyspa jest prawie na środku zatoki. Tymczasem jest na przedłużeniu jednego z cypli wieńczących zatokę.
Sama plaza w dzień dośc zatłoczona. Za to w nocy pusta a w wodzie żyją sobie świecące bakterie.
Co do zakupów to chleb z Trpanija przywoził właściciel na zamówienie i wiele osób z tego korzystało. raz na 3-4 dni przyjeżdzał sprzedawca owoców. Ceny jak w orebicu. Można było kupic podstawowe owoce i warzywa

ALLY
"34. Camping ( narazie nie ma nazwy) - Trstenik"
interesuje mnie ta lokalizacja , kto poda namiary jak tam dojechać

pozdrowienia