Wrzesień bywa kapryśny... zwłaszcza jak se bora przyleci.
Nie życzę nikomu takich huraganowych wrażeń jakie miałem dwa razy właśnie we wrześniu (pierwsza połowa, 2005 i 2007r.).
jgx1 napisał(a):siedzimy w Orebic - wczoraj (sobota) nie było plaży ale lało raz, dziś leje co chwile, wyjeżdzamy w czwartek i dopiero wtedy zapowiadają ocieplenie - w zeszłym roku (mój pierwszy wyjazd do Cro) też nie było szału - STWIERDZAM ŻE CHORWACJA JEST DO BANI - człapać się 1500km w jedną strone żeby siedzieć w apartamencie? Odrazu zaznaczam że to MOJE odczucia - cóż ma do tego prawo, wiem że zaraz posypią się na mnie gromy - nic nie poradze że zawiodłem się na tym kraju - niestety piękne widoki, ciekawy kraj do zwiedzania i Jadran nie zrekompensowały mi braku pogody
pozdro 4all
SDI napisał(a):..w tym roku jadę we wrześniu do Splitu może ktoś powiedzieć na jaką pogodę mogę liczyć
raf81 napisał(a):jgx1 napisał(a):siedzimy w Orebic - wczoraj (sobota) nie było plaży ale lało raz, dziś leje co chwile, wyjeżdzamy w czwartek i dopiero wtedy zapowiadają ocieplenie - w zeszłym roku (mój pierwszy wyjazd do Cro) też nie było szału - STWIERDZAM ŻE CHORWACJA JEST DO BANI - człapać się 1500km w jedną strone żeby siedzieć w apartamencie? Odrazu zaznaczam że to MOJE odczucia - cóż ma do tego prawo, wiem że zaraz posypią się na mnie gromy - nic nie poradze że zawiodłem się na tym kraju - niestety piękne widoki, ciekawy kraj do zwiedzania i Jadran nie zrekompensowały mi braku pogody
pozdro 4all
Też przerabialiśmy w zeszłym roku 2-gą połowę lipca , ale w tym roku znowu będzie Chorwacja, poza tym nie było tak źle musicie przyznać że zeszłe lato całe było kiepskie. Pomyślcie o tych którzy zostali w Pl wykupili wczasy nad krystalicznym Bałtykiem i siedzieli 14 dni w jakimś domku i kto miał gorzej .
Mariusz1 napisał(a):A jak z pogodą w Orebić w sierpniu ? Leje czy raczej świeci?
Jarko1 napisał(a):Dla jednych 1500km to poczłapać a dla innych 1600 to śmignąć.
Po co jedziesz tak daleko, jeśli jazda jest nie jest przyjemnością ?
Mętny i zimny Bałtyk zapewne też ma swoich amatorów,
o gustach trudno dyskutować...