Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeather

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.01.2017 18:21

Nie wszyscy szusują po stokach narciarskich , ja wolę ogrzewać się między innymi relacjami i zdjęciami z wakacji . Lubię lato , czystą wodę i ciepełko , a takie właśnie bije z Twoich zdjęć 8)
Czekam na więcej

Pozdrawiam
Piotr
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 26.01.2017 20:25

beatabm napisał(a):Dorzucę się do zdjęć Stinivy bo to jedno z moich ulubionych miejsc:)


Wzbogaciłaś mój obraz Stinivy o kadr od strony morza i przesmyku :)
O której godzinie (i porze roku) były robione te zdjęcia? Bo widzę, że cieniście jakoś..pewnie wcześnie rano?


piotrf napisał(a):Nie wszyscy szusują po stokach narciarskich , ja wolę ogrzewać się między innymi relacjami i zdjęciami z wakacji . Lubię lato , czystą wodę i ciepełko , a takie właśnie bije z Twoich zdjęć 8)
Czekam na więcej

Pozdrawiam
Piotr


Miło mi,że tu zajrzałeś.JA też nie z tych szusujących, niedługo dalsza część baaardzo cieplutkich zdjęć :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 26.01.2017 22:22

DOSKONAŁEGO WAKACYJNEGO DNIA CIĄG DALSZY..


Po opuszczeniu Stinivy zaopatrujemy się w bijelo vino w Vinotece Aerodrom, potem podjeżdżamy na chwilę do wsi Podstrażje, do konoby Ferol, aby umówić się na pekę z Mirko bratem Branka, który zabrał nas wcześniej łodzią do Zielonej groty. Rezerwujemy na nasz ostatni wieczór czyli ...już pojutrze 8O :( naszą ostatnią na Visie kolację -hobotnicę spod peki.Kupujemy też od właściciela jego białe wino na spróbowanie (jednak nie byliśmy zadowoleni po późniejszej degustacji )

Jedziemy przez Milnę nową drogą do Komiży (bo krócej, a upał niemiłosierny). Zbliżamy się do serpentyny nad miasteczkiem...


P8123928.JPG

P8123929.JPG



Jeszcze chwila i jesteśmy na naszym parkingu ( przez dwa pierwsze pobyty był bezpłatny,we wrześniu 2016 już niestety płaciliśmy, ale kwota była znośna za cały tydzień chyba 200 kn) pod rogaćami.Jest to duży parking nad Komiżą, ostatnio zawsze pełen aut, na który jesteśmy skazani mając apartman w "centrum".W wąskie uliczki nie można wjechać, a tym bardziej parkować. Tak więc dygamy góra - dół po pagórku dwa razy dziennie z bambetlami, ale..coś za coś :roll: .Dodatkową atrakcją parkingu jest około 10 strąków z rogaćowych drzew na masce i dachu auta :wink:
Jak wspomniałam, parking ten raczej zawsze ma pełen komplet.Teraz podjeżdżamy...i 8O 8O 8O...- na wszelkiej możliwej przestrzeni między zaparkowanymi samochodami pojawiły się namioty i hamaki, jak też barwny tłum młodzieży z lekka hippisującej, głównie Anglicy ,Holendrzy, Niemcy, kurna - każdej nacji.
Nie mam nic przeciwko awangardowym młodziakom, ale:

Po pierwsze,primo-skąd oni się tu wzięli? (Jest ich w tym momencie na parkingu około 80 -100 luda, a i zewsząd nadciągają kolejni objuczeni plecakami 8O )
Po drugie,primo - jak my tu teraz mamy parkować?

Na szczęście jakieś miejsce dorwaliśmy i w lekkim szoku idziemy do miejscówki - jest koło 15tej - na 17tą jesteśmy umówieni z naszą panią hazjajką na kolację :? Hmmm...,ciekawe co ona nam urządzi..


Ponieważ mamy jeszcze dwie godziny, mąż sjestuje, a ja łapię dodatkowy brąz na naszym balkonie obserwując naszych sąsiadów, co jest nieustannie moim ulubionym zajęciem :oczko_usmiech:


P9190895.JPG

P9190897.JPG



Po naszej lewej, w tej uroczej ruderce mieszka rybak, jego matka - starutka pani w czerni, która czasem pojawia się w oknie, karmi mewy lub wiesza pranie i..chyba jego syn,( lub synowie?) - tam na dole urządzili sobie alternatywny klubik - prywatne miejsce spotkań z przyjaciółmi. Codziennie kręci się tam dużo młodzieży ,przesiadują i kąpią się, a wieczorami grillek albo winko, jednakże przy zachowaniu pełnej kultury.

W 2016 przez 2 dni z rzędu zajmowali się czymś takim..co nas intrygowało, ale nie chciałam nachalnie lornetki używać,żeby dojrzeć co oni tam robią..


P8133980.JPG

P8133983.JPG



Ale niedługo potem dowiedzieliśmy się...Robili oznakowanie i informację wizualną na mający się odbyć w Komiży..GOULASH FESTIVAL http://www.goulashdisko.com/ Można sobie obejrzeć jaka atmosfera panowała przez parę dni na plaży Kamenice i w miasteczku :mrgreen:

Całkiem niezła ta muza, wejściówki dość drogie,zwłaszcza,że trzeba wykupić na cały festival, nie można tak sobie wejść na godzinę ,żeby popatrzeć, no chyba,że ze szczytu klifu...
A tego wszystkiego dowiedzieliśmy się wstępnie od..naszego "zaprzyjaźnionego" fryzjera, który zagaił, gdy przechodziliśmy obok zakładu wracając przed chwilą do apartmana "Byliście dziś na Kamenicy? Nieeee? Idźcie koniecznie, połowa dziewczyn tańczy topless, niektóre w ogóle bez niczego, a jest jeszcze wcześnie"
Postanowiliśmy poturlać się nad plażę zatem, aby na własne oczy zobaczyć tę sodomę i gomorę :mrgreen:

Po drodze mijamy różne kolorowe ptaki, niektórzy baaardzo już "zmęczeni" schodzą z imprezy chociaż dopiero po 16tej.
Jednak Komiża wydaje się z lekka wyludniona....chyba wszyscy oddają się disko -etno -folkowym rytmom :D



P8164129.JPG

P8164130.JPG

P8164131.JPG

P8164133.JPG

P8164134.JPG

P8164135.JPG

P8164136.JPG

P8164137.JPG


Jedna z uczestniczek Goulashu..


P8164153.JPG



Mijając plażę Lucica w drodze na Kamenice, zmieniamy jednak zdanie - jeśli chcemy zdążyć na kolację u naszej gospodyni, to nie ma szans, żebyśmy doszli do plaży i z powrotem w 15 min. Festiwal dopiero się zaczął i będzie trwał do naszego wyjazdu, zawsze możemy tam podejść i podejrzeć co nieco, a do Vanji nie wypada się spóźnić.

Wracamy..piękna ta Komiża w późnopopołudniowym słońcu..


P8164139.JPG

P8164140.JPG

P8164141.JPG

P8164142.JPG

P8164143.JPG

P8164144.JPG



Tym tu łowią???Szalupka wielkości sanek :oczko_usmiech:

P8164147.JPG



P8164149.JPG

P8164150.JPG

P8164151.JPG



Okrutne ssanie w żołądkach uświadamia nam,że od rana nic nie jedliśmy.
Miejmy nadzieję,że Vanja upichciła coś zjadliwego, na co zaraz się rzucimy.. :P
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 26.01.2017 22:43

Aż zgooglowałam ten festiwal, żeby się upewnić, że aby na pewno nie zjadą do Komizy w tym roku takie tłumy w tym samym terminie, co my będziemy :P ale widzę, że co roku robią gdzie indziej, więc raczej nie wpadniemy w ten Goulash :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 26.01.2017 23:00

Pukamy do drzwi podpiwniczonej części domu - tu Vanja ma swoje królestwo na lato. A w ogóle to jest ze Splitu, mieszka tam z mężem, a w lecie przyjeżdża doglądać interesu.

Dziwne, jesteśmy punktualnie, a nie czuć żadnych aromatów wskazujących,że nasza kolacja się gotuje.. :?

Wchodzimy. Vanja stoi uśmiechnięta nad stertą kalmarów (surowych) i mówi:
"Czekałam na was ,bo pewnie chcecie wiedzieć jak się je czyści i gotuje?"

Może i chciałabym, ale jestem tak głodna,że wizja oddalającego się posiłku powoduje głośny skręt kiszek.

Tak więc odbywamy przyspieszoną lekcję usuwania sepii z wnętrza jamochłona, nacinania, czyszczenia,krojenia ..Nie wydaje się to skomplikowane...hm.Vanja chowa część sepii do słoika i do lodówki - "Zostanie kalmara na jutro, to zrobię wam Crni Riźot" Why not? :boss:

Ale wracając do dania na tu i teraz -duszony kalmar w winie i sepii, do tego pyszna sałatka ziemniaczana na zimno z czosnkiem.

Wszystko świeżutkie,mięciutkie,aromatyczne - jakże inne niż znany nam do tej pory kalmar panierowany, lub na żaru.



P9190904.JPG

P9190905.JPG

P9190906.JPG




Pochłonęliśmy ten cały garnek we dwoje, bo nasza gospodyni nie dała się namówić na wspólne ucztowanie. Wraz z sąsiadką ,która wpadła ją odwiedzić stały nad nami jak kwoki ,kiwały głowami i uśmiechały się widząc nasze rozanielenie 8)
A żeby było śmiesznie,to obie te starsze panie ani w ząb nie spiczą w żadnym języku oprócz ojczystego...No, przepraszam, Vanja umie "ciao", bo jak twierdzi - z babki Taljanki jest.

Po takiej uczcie wychodzimy przez kuchnię na plażyczkę pod domem.Vania częstuje pysznym domaćim winkiem.Siedzimy na rozgrzanym kamiennym murku i oddajemy się czysto hedonistycznemu odczuciu optymalnej przyjemności. Rozmawiamy z sąsiadami i ich uroczym psem, kontemplujemy zachód słońca w Komiży..
Tu chcę zostać na zawsze..i jak umrzeć, to też tu :sm: :hearts:



P9190898.JPG

P9190901.JPG

P9190903.JPG

P9190909.JPG

P9190913.JPG

P9190921.JPG


P9190926.JPG

P9201030.JPG



That was a perfect day..indeed :hut: :papa:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 26.01.2017 23:06

Aż mi ślinka poleciała... kalmary :hearts: jeszcze tylko 8 miesięcy i będą :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 26.01.2017 23:23

CROnikiCROpka napisał(a):Aż zgooglowałam ten festiwal, żeby się upewnić, że aby na pewno nie zjadą do Komizy w tym roku takie tłumy w tym samym terminie, co my będziemy :P ale widzę, że co roku robią gdzie indziej, więc raczej nie wpadniemy w ten Goulash :lol:


Taaa...ale pewnie coś innego wymyślą, bo wyspa z roku na rok coraz bardziej trendy :(
Prawdę mówiąc, to ten gulasz nie był taki zły, młodzież przyjemna, choć czasem nieodziana :mrgreen:

Post napisał(a) CROnikiCROpka » 27.01.2017 01:06
Aż mi ślinka poleciała... kalmary :hearts: jeszcze tylko 8 miesięcy i będą :mrgreen:

W następnym odcinku ćrni riżot z kalara :mrgreen: by Vanja of course.

A w ogóle, to uświadamiam,że 7 miesięcy ,a nie 8 zostało nam do wyjazdu :oczko_usmiech: Aż mnie zmroziło,ale szybko policzyłam.
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 26.01.2017 23:38

Katerina napisał(a):
CROnikiCROpka napisał(a):Aż zgooglowałam ten festiwal, żeby się upewnić, że aby na pewno nie zjadą do Komizy w tym roku takie tłumy w tym samym terminie, co my będziemy :P ale widzę, że co roku robią gdzie indziej, więc raczej nie wpadniemy w ten Goulash :lol:


Taaa...ale pewnie coś innego wymyślą, bo wyspa z roku na rok coraz bardziej trendy :(
Prawdę mówiąc, to ten gulasz nie był taki zły, młodzież przyjemna, choć czasem nieodziana :mrgreen:

Post napisał(a) CROnikiCROpka » 27.01.2017 01:06
Aż mi ślinka poleciała... kalmary :hearts: jeszcze tylko 8 miesięcy i będą :mrgreen:

W następnym odcinku ćrni riżot z kalara :mrgreen: by Vanja of course.

A w ogóle, to uświadamiam,że 7 miesięcy ,a nie 8 zostało nam do wyjazdu :oczko_usmiech: Aż mnie zmroziło,ale szybko policzyłam.



To fakt, robi się popularny kierunek z tego Visu. Starczy spojrzeć ile osób z samego forum się wybiera, a to przecież Cropla w morzu turystów. Dlatego póki jeszcze nie ma tam aż takich dzikich tłumów, chcemy zaatakować to miejsce. Za rok Mljet i Lastovo, a potem już można robić kierunki, które i tak są uczęszczane :)

Masz rację 7 miesięcy i kilka dni, rozpędziłam się z tymi ośmioma :P
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 753
Dołączył(a): 22.07.2012
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 27.01.2017 08:01

Relacja cudowna,śledzę z wypiekami na twarzy,bo tylko 5 mcy zostało i będziemy na tej wyspie:)
Zjazd do Komizy podobno dość ciekawy jest? Bardzo kręto?
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 27.01.2017 08:27

Katerina napisał(a):Jeszcze chwila i jesteśmy na naszym parkingu ( przez dwa pierwsze pobyty był bezpłatny,we wrześniu 2016 już niestety płaciliśmy, ale kwota była znośna za cały tydzień chyba 200 kn) pod rogaćami.Jest to duży parking nad Komiżą, ostatnio zawsze pełen aut, na który jesteśmy skazani mając apartman w "centrum".W wąskie uliczki nie można wjechać, a tym bardziej parkować.


O którym parkingu mówisz? Ja kojarzę dwa duże parkingi w górnej Komižy, jeden zawsze był płatny (20 Kn), drugi nie - ale teoretycznie tylko dla mieszkańców. Obydwa są naprzeciw siebie, po tym jak wjedziesz górną drogą do Komiży, potem w lewo i w dół i znów w lewo na wysokości hotelu. Czyli za znakami. Teoretycznie (choć nie do końca legalnie) można zamiast w lewo (te drugie lewo) pojechać dalej w dół i w prawo do ruin nad morze, czasem tam ludzie stali (na Waszej uliczce dosłownie) - albo na tej szerokiej ulicy ostro biegnącej w dół. No ale tam bym na dłużej nie parkował. Natomiast jak skręcić w prawo (czyli za znakami do hotelu), to masz parking za free, tyle że ciutkę dalej. Na wypad na Gusaricę nie ma jednak lepszej opcji, jeśli nie mieszkasz w Komižy :D

A, no i jest całkiem darmowy parking między Lucicą i Kamenice :)

Katerina napisał(a):"Byliście dziś na Kamenicy? Nieeee? Idźcie koniecznie, połowa dziewczyn tańczy topless, niektóre w ogóle bez niczego, a jest jeszcze wcześnie"

8O :o :boss:
Katerina napisał(a):Mijając plażę Lucica w drodze na Kamenice, zmieniamy jednak zdanie - jeśli chcemy zdążyć na kolację u naszej gospodyni, to nie ma szans, żebyśmy doszli do plaży i z powrotem w 15 min.

:| :evil: :oczko_usmiech:



Świetny, bardzo pogodny odcinek. Jednak co innego do Komižy wpadać, a co innego tam mieszkać...
longer78
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 22.03.2015
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) longer78 » 27.01.2017 10:41

Witam przymierzam sie do kolejnego wyjazdu do Cro i tak wpadlem na pomysl wyspy Vis bylem juz na ciovo hvar i korculi.czy ktos ma jakies sprawdzone mieszkanie dla 2 doroslych i 2dzieci oczuwiscie z przystepna cena.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 27.01.2017 16:38

loverosa napisał(a):Relacja cudowna,śledzę z wypiekami na twarzy,bo tylko 5 mcy zostało i będziemy na tej wyspie:)
Zjazd do Komizy podobno dość ciekawy jest? Bardzo kręto?


Witaj.
Zazdroszczę, ze za 5 miesięcy i że 1szy raz jedziesz na Vis..Te pierwsze wrażenia z nowych miejsc są zawsze bezcenne :)

Zjazd ,owszem kręty,ale bezpieczny, o wiele gorsze bywają,zwłaszcza te szutrowe.A tu? Łagodny asfalcik i barierki.Oczywiście limitu trzeba przestrzegać. Bardziej ostrożnym należy być natomiast na tzw. starej drodze do Visu z Komiży, lub też do Komiży z Visu, jak kto woli :oczko_usmiech:



Marsallah napisał:
O którym parkingu mówisz?









Od naszego lokum w górę ,jedną z tych prostopadłych uliczek, na wysokości hotelu - duży parking,ogrodzony, cały pod drzewami(mnóstwo rogaća tam rośnie) - nazwa też coś tam jakby Rogacić .2 lata temu był bezpłatny(we wrześniu), a teraz parkingowi całodobowo kasują..Ponieważ mamy zawsze dużo bambetli - ten załatwia sprawę, bo jednak najbliżej.



longer78 » 27.01.2017 12:41
Witam przymierzam sie do kolejnego wyjazdu do Cro i tak wpadlem na pomysl wyspy Vis bylem juz na ciovo hvar i korculi.czy ktos ma jakies sprawdzone mieszkanie dla 2 doroslych i 2dzieci oczuwiscie z przystepna cena



Przystępna cena zależy często od dat pobytu, myślę,że w szczycie sezonu Vis "miejski" jest drogi, pewnie w interiorze taniej, ale nie będę wymądrzać się, bo nie zasięgałam języka - w tej kwestii parę osób z forum będzie miało więcej do powiedzenia.
Mojej miejscówki nie polecam, bo dla dzieciaków nie ma swobodnego wybiegu - tylko na uliczkę dość gęsto zdeptywaną przez turystów, ponadto brak parkingu przy domu i sprzęt plażowy trzeba targać pod górę. Plus całodobowe imprezy przy domu :mrgreen:
Pozdrawiam :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 30.01.2017 11:10

Przygotowując następny odcinek znalazłam ciekawą wymianę zdań na temat zakwaterowania we wsi Rukavac na Visie..
Sfrustrowany Włoch okłada się z Chorwatem na temat zachłanności Chorwatów i dojenia turystów, reszta uczestników kibicuje Chorwatowi.Ubawiłam się :D Może ktoś był w tym apartmanie i może odeprzeć zarzuty Włocha?
https://www.tripadvisor.com/ShowTopic-g ... atia_.html


Następny odcinek będzie o tych plażach:


P8123876.JPG

P8123875.JPG

P8123883.JPG


:hearts:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 30.01.2017 12:30

Katerina napisał(a):Marsallah napisał:
O którym parkingu mówisz?


Od naszego lokum w górę ,jedną z tych prostopadłych uliczek, na wysokości hotelu - duży parking,ogrodzony, cały pod drzewami(mnóstwo rogaća tam rośnie) - nazwa też coś tam jakby Rogacić .2 lata temu był bezpłatny(we wrześniu), a teraz parkingowi całodobowo kasują..Ponieważ mamy zawsze dużo bambetli - ten załatwia sprawę, bo jednak najbliżej.


W takim razie pisałem o tym samym parkingu - on był płatny za każdym z dwóch razy kiedy odwiedziliśmy Vis: w 2013 i w 2015. Za każdym razem było to w czerwcu. Może we wrześniu już odpuszczali?
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 753
Dołączył(a): 22.07.2012
Re: Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeat

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 30.01.2017 12:35

Dziękuję za wskazówki,czekam na odcinek plażowy :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Peljeśac i Vis 2014 - zabawa w kotka i myszkę z AccuWeather - strona 1...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone