.png "Cromaniak")
brygidka10 napisał(a):Katarzyno dzięki serdeczneZaintrygowałaś mnie... W sprawach wyboru knajpek gdzie można skosztować owoce morza jesteśmy dość ostrożni (zwłaszcza moja połówka
) Jest to dla nas istotna informacja. Które miejsce(a) poleciłabyś na Półwyspie? W tym zakresie nie zdążyliśmy tu podoświadczać
Będę wdzięczna za sugestie.
Poza pokazaną przez Katerinę małżo- i ostrygodajnią, w Drače jest jeszcze jedna, przy samej drodze - jej nie sposób przeoczyć.
Owoce morza? A o co pytasz? Bo hobę czy lingje to zjesz wszędzie, natomiast, jeśli zależy Ci na ostrygach, to jedź to mniejszych, nadmorskich miejscowości (jak Drače, Hodilje, Broce, Kobaš - czyli głównie południowy skrawek półwyspu). W mojej relacji pojawia się konoba w Broce, w której jesz świeżutkie ostrygi wyciągane przy tobie z wody.
.png "Koneser")
Nos mi tak podpowiada, a nosowi trzeba ufać. Ten sam nos jednak w sierpniu podpowiedział mi, że jeszcze bardziej warto wybrać się do Broce (konoba była świeżo otwarta - jak się później okazało, więc byłraptem jeden komentarz na tripadvisorze) i nie żałowalim 
.png "Croentuzjasta")
.png "Odkrywca")
.png "Weteran")
.png "Plażowicz")
pod wpływem odcinka Makłowicza, w którym to słynny degustator zachwalał tę restaurację..Potem już tylko zapas 
y z Polski się jadło
