napisał(a) Katerina » 10.02.2017 00:43
brygidka10 napisał(a):Katarzyno dzięki serdeczne
Zaintrygowałaś mnie... W sprawach wyboru knajpek gdzie można skosztować owoce morza jesteśmy dość ostrożni (zwłaszcza moja połówka
) Jest to dla nas istotna informacja. Które miejsce(a) poleciłabyś na Półwyspie? W tym zakresie nie zdążyliśmy tu podoświadczać
Będę wdzięczna za sugestie.
W Stonie - konoba Bakus (w Stagnum zależy jak się trafi - my mamy mieszane doświadczenia)
Trochę o konobach pisałam w mojej relacji.
Oczywiście - number one - Panorama w Orebiću - peka od hobotnice i jagnięcinka.
Konoba Barsa w Loviśte - specyficzny właściciel - szef kuchni i świeżutkie jedzonko. My raz popełniliśmy tam...homara
pod wpływem odcinka Makłowicza, w którym to słynny degustator zachwalał tę restaurację..Potem już tylko zapas
y z Polski się jadło
Jeśli powoływać się na powyższy autorytet, to polecał też konobę( ale nie wiem którą) w Trsteniku.
W innych relacjach polecają konobę Antunović w Kunie i Domanoeta w Janinie
Ach, zapomniałabym ...konoba Stari Ribar w Trpanju -pysznie i na pięknym patio pod winoroślą.
Co do małży- to raczej wszędzie są dobre, no chyba ,że trafisz na totalny tourist trap. A najlepiej zrobić samemu - to też opisałam w mojej relacji
peljesac-i-vis-2014-zabawa-w-kotka-i-myszke-z-accuweather-t48842.html