Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

[CROnika I] Peljesac 2015

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 01.02.2016 22:37

lotnikwsk napisał(a):
EithelAmarth napisał(a):Trzeba wiedzieć kogo ze sobą brać. Ja wzięłam fotografa. On by nie odpuścił takich kolorów i przejrzystości powietrza :wink:

Ta, ta, ta, :evil: to kogo miałem brać 8O dwie córki i żona (miłośniczki słonej wody) :mrgreen: a fotografem jestem przeważnie ja :evil:
śmieszne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :wink:



Fakt, trochę głupia sugestia. Przepraszam.

Niemniej samotne spacery też mają swoje uroki :)



Bożusia napisał(a):Super ciekawa relacja i piękne fotki z Peljesaca. Dziękuję, pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg :D


Ciąg dalszy już jutro. Zapraszam :D
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 01.02.2016 23:48

EithelAmarth napisał(a):Fakt, trochę głupia sugestia. Przepraszam.

Przepraszać to akurat nie masz za co :D
A ja takie samotne spacery to czasem właśnie lubię bo nikt mi nie przeszkadza i nie pogania , bo pizze by się zjadło a może lody itp.
Jak np. po dwóch godzinach wrócę to jaka jest uciecha całego towarzystwa (oooo... wrócił nawet się nie zgubił) :mrgreen: :mrgreen: :papa:
MKB
Croentuzjasta
Posty: 241
Dołączył(a): 22.02.2007
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) MKB » 02.02.2016 09:56

Obrazek

Moja plaża na Peljesacu :)

Jestem ciekawa czy tu dotarłaś...

Obrazek
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.02.2016 18:32

MKB, dotarliśmy, aczkolwiek wyglądało ciut inaczej. Niedługo pokażę, śledź uważnie :)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.02.2016 19:35

Część V. Dzień 3 – Znalezienie swojego miejsca na ziemi


Na wakacjach nigdy nie mogę długo spać. Mam poczucie marnowanego czasu, który można poświęcić na zobaczenie czegoś nowego. G. ma tak samo, więc wstawała prawie tak samo wcześnie, jak ja. Panowie pozwalali sobie na trochę dłuższe spanie, ale już na śniadaniu, czyli o 9:00 wszyscy byli gotowi, dziewczyny umalowane itd. :) Już pisałam, że to ja byłam oddelegowana do porannych zakupów, ale lubiłam to. Fajnie tak rano poobserwować sobie, jak miasto budzi się do życia, jak sklepy się otwierają, jak mieszkańcy Orebica rano lecą na plażę zanim pojawią się na niej turyści. Ciekawe też dla mnie było, że widziałam więcej panów z synami/wnukami, którzy robili zakupy, niż kobiety. Hmm może to tylko ja nie umiałam sobie ustawić męskiej części załogi? :roll: :lol:


Po śniadaniu spakowaliśmy wszystkie manatki i w drogę. Gdzie tym razem? Tam, gdzie wczoraj nie doszliśmy pieszo, czyli na Dubę. Droga była już dla nas znana, więc przebiegło wszystko bez problemu. Dojechaliśmy, postawiliśmy auto przytulając je do skarpy i lecimy schodkami na dół na plażę. Ulokowaliśmy się mniej więcej po środku, pod niewielkim drzewkiem, które jednak mimo wszystko dawało nam trochę cienia.


A teraz zobaczcie, jak „dużo” ludzi było. :twisted:

Obrazek
w prawo

Obrazek
też w prawo, a co!

Obrazek
w lewo

Obrazek
a potem podziwiałam już wszystko


Zakochaliśmy się w tym miejscu wszyscy, jak jeden, od pierwszego wejrzenia. :hearts: Nie było już dla nas lepszej plaży, niż Duba.


Opisując dzień poprzedni wspomniałam, że w naszych głowach zrodził się chytry plan :twisted: Tamdaradam: przedstawiam nowego członka ekipy:

Obrazek


Do naszego grona dołączyła także maska z rurką. Od tego momentu nasze taplanie w wodzie wydłużyło się znacznie. Podziwianie dna morskiego pochłaniało nas bez reszty, a na Dubie było na co popatrzeć :!: Masa rybek, mniejszych, większych, skałki, trawy, ślimaki i in. Natomiast minimalna ilość jeżowców. I ta ciepła woda… :hearts: tak – Duba stała się naszym miejscem na ziemi :!:


Fotografowałam ją bez opamiętania:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po zapełnianiu karty pamięci w aparacie cykając plażę, przyszedł czas na spacer. Czytałam gdzieś w Waszych relacjach, że za Dubą jest kolejna plaża. Chciałam do niej dojść, ale niestety – nie udało mi się to. Myślałam, że może to ja coś nakręciłam i dalej tam nic nie ma… :roll: Do tej pory nie wiem. Może mnie ktoś oświeci? :|


W każdym razem na spacer wybraliśmy się teraz w trójkę, a nasz pan kierowca został pilnować naszego grajdołka.
Spacer był krótki, ale owocny. Zresztą, zobaczcie sami 8)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po plażowaniu, gdy już brzuchy burczały, zapakowaliśmy się do auta i wio do Orebica. Po drodze zahaczyliśmy o spożywczy i tym sposobem na obiad było spaghetti zrobione przez naszego kucharza – L. Do końca wakacji pichcił nam obiadki, więc my – kobiety, miałyśmy święty spokój :boss:


Z racji, że po obiedzie był jeszcze czas, żeby coś zobaczyć, obraliśmy kierunek :arrow: Loviste (czyli koniec świata, o którym pisałam w zwiastunie).


Wspinając się serpentynami, dojechaliśmy na pierwszy punkt widokowy. Powiem tylko jedno: nam te widoki dupsko urwały :mrgreen: I na pewno moje zdjęcia tego nie oddadzą, bo mój aparat sprawdza się tylko za dnia, ale kto nie był, musi mi wierzyć na słowo :!: Widok na Orebic i Korculę – BAJKA! :hearts:

Obrazek
rzut okiem w lewo

Obrazek
rzut okiem w prawo

Obrazek
i znowu w lewo


Potem już droga prosto (hmm.. to może nie jest dobre słowo w momencie, gdy poruszamy się po Peljesacu :D ), ale zawiodła nas do Loviste. Po drodze widzieliśmy pewien znak… ale o tym za dwa odcinki :twisted: Moją uwagę zwróciło także to, jak płasko zaczyna się robić, gdy dojeżdża się na kraniec wyspy, aż dziwnie 8O


Do Loviste autem nie wjeżdżaliśmy. Zaparkowaliśmy na jednym z pierwszych parkingów po lewej stronie. Dokładnie rzecz ujmując, tu: https://www.google.pl/maps/@43.0221735, ... 56!6m1!1e1 Szlaban był podniesiony, auta stały, nikogo nie było. Po powrocie auto stało i żaden mandat pocztą nie przyszedł :lol: , więc chyba można tam parkować 8)

Pieszo zeszliśmy do miasteczka, to dosłownie rzut beretem. Zdjęć mam niewiele, bo mimo niezbyt późnej pory, robiło się już ciemno (niestety, to są „uroki” jazdy na koniec sierpnia :( ).


Moje pierwsze wrażenie? Jaki spokój. Jednak mimo, że miało się poczucie, że miasto jest senne, tętniło ono życiem (wiem, dziwnie to brzmi :P ). Masa ludzi w restauracjach, dzieci bawiące się w chowanego (swoją drogą te to mają super dzieciństwo) i morze delikatnie falujące. Tam bym mogła spędzić kilka dni.

Obrazek

Obrazek


Po powrocie, krótkie plotki w salonie i do wyrka. Jutro bowiem czeka nas wycieczka :mrgreen:



A co w kolejnej części?
- motyle w brzuchu
- najlepsze lody podczas całego pobytu
- ukręcanie łbów
- wieczorne włóczęgi



Do zobaczenia :papa:
Ostatnio edytowano 07.02.2016 22:44 przez CROnikiCROpka, łącznie edytowano 1 raz
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 02.02.2016 20:08

Duba, nasze miejsce na ziemi :wink: :)

Tak, w Dubie są jeszcze można powiedzieć 3 plaże . Na skrzyżowaniu dróg trzeba się udać w gaj oliwny, po jakichś 20 minutach dochodzimy do pierwszej plaży, później już brzegiem , przez pagórek do ukrytej między skałkami i dalej następnej z jeziorkiem na tyłach . :D
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.02.2016 20:10

Sylwetka... napisał(a):Nasze miejsce na ziemi :wink: :)

Tak, w Dubie są jeszcze można powiedzieć 3 plaże . Na skrzyżowaniu dróg trzeba się udać w gaj oliwny, po jakichś 20 minutach dochodzimy do pierwszej plaży, później już brzegiem , przez pagórek do ukrytej między skałkami i dalej następnej z jeziorkiem na tyłach . :D


Mogłabyś pokazać, o której skrzyżowanie dróg chodzi? Np. na google maps? Masz może fotki tych plażyczek?:>

Wiedziałam, że tam coś jeszcze musi być! Będzie powód, żeby wracać :mrgreen:
Ostatnio edytowano 02.02.2016 20:12 przez CROnikiCROpka, łącznie edytowano 1 raz
Jackar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 683
Dołączył(a): 07.02.2014
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jackar » 02.02.2016 20:11

Wycieczka :?:
Gdzie mogliście się wybrać :?:
Podpowiedzi mało mi mówią. :?
Piszesz, że najlepsze lody. Mhmm. :idea:

Będę strzelać. Dubrownik :!:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.02.2016 20:12

Jackar napisał(a):Wycieczka :?:
Gdzie mogliście się wybrać :?:
Podpowiedzi mało mi mówią. :?
Piszesz, że najlepsze lody. Mhmm. :idea:

Będę strzelać. Dubrownik :!:



Pudło. Cierpliwości... :wink:
krisf62
Odkrywca
Posty: 64
Dołączył(a): 16.09.2015
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) krisf62 » 02.02.2016 20:29

Witam.
Śledzę relację z ukrycia ale po - "Po drodze widzieliśmy pewien znak…" muszę dodać swoje trzy grosiki. Chodzi na pewno o Estravagance - dla mnie osobiście debeściak. Byliśmy w czerwcu 2015 tam zupełnie sami, cała zatoka i konoba jakby nasza, jednym słowem BAJKA inaczej RAJ. Zjazd podobnie jak wyjazd z tego pięknego miejsca za..........ty. Obiad po demonstracji paru rybek na srebrnej paterze do wyboru bez komentarza. Jeden minus to trzeba trzymać się dobrze za portfel. W tym roku Orebic i półwysep do powtórki.
Pozdrówka.
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.02.2016 20:31

krisf62 napisał(a):Witam.
Śledzę relację z ukrycia ale po - "Po drodze widzieliśmy pewien znak…" muszę dodać swoje trzy grosiki. Chodzi na pewno o Estravagance - dla mnie osobiście debeściak. Byliśmy w czerwcu 2015 tam zupełnie sami, cała zatoka i konoba jakby nasza, jednym słowem BAJKA inaczej RAJ. Zjazd podobnie jak wyjazd z tego pięknego miejsca za..........ty. Obiad po demonstracji paru rybek na srebrnej paterze do wyboru bez komentarza. Jeden minus to trzeba trzymać się dobrze za portfel. W tym roku Orebic i półwysep do powtórki.
Pozdrówka.



Trafione :) Ale czy nasze wrażenia były podobne? Hmm... zobaczymy :wink:
Sylwetka...
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5132
Dołączył(a): 14.06.2011
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sylwetka... » 02.02.2016 20:35

EithelAmarth napisał(a):
Mogłabyś pokazać, o której skrzyżowanie dróg chodzi? Np. na google maps? Masz może fotki tych plażyczek?:>

Wiedziałam, że tam coś jeszcze musi być! Będzie powód, żeby wracać :mrgreen:

Jadąc od Divnej dojeżdżasz do końca i skrzyżowania w prawo do portu w lewo do wsi , (fota zrobiona w stronę Divnej) prawie za plecami, dosłownie jakieś 2-3 metry jest droga w gaj.
_DSC0735.jpg

idziesz do końca delikatnie kierując się w stronę morza, na końcu jest zwężenie i wchodzi się w wysokie krzaki w wakacje były wykarczowane, więc łatwiej było trafić, w poprzednich latach niestety tylko wydeptana ścieżka na szerokość "ludzia"
na tą plażę się wychodzi

_DSC0656.jpg

ta to środkowa mała po południu zacieniona, często zajęta przez naturystów
_DSC0664.jpg

ostatnia , mieszana...
_DSC0662.jpg



edit : To ta droga : https://goo.gl/maps/s3U7aFNSqz22
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.02.2016 20:45

Super! Dziękuję bardzo :) Zanotowane, zapamiętane. Będziemy szukać następnym razem.
krisf62
Odkrywca
Posty: 64
Dołączył(a): 16.09.2015
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) krisf62 » 02.02.2016 20:56

Zapamiętane, zanotowane i jakbym już tam był.
krisf62
Odkrywca
Posty: 64
Dołączył(a): 16.09.2015
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) krisf62 » 02.02.2016 21:34

Trafione :) Ale czy nasze wrażenia były podobne? Hmm... zobaczymy :wink:[/quote
Nie żartuj, chyba przegubowy Ikarus tam nie dojechał :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
[CROnika I] Peljesac 2015 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone