Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

[CROnika I] Peljesac 2015

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 04.03.2016 21:11

czyli nie jestem sam w tych ochach i achach nad podziwianiem za każdym razem drogi tam i z powrotem :)
autostrada - perełka...
bardzo podobnie celebrujemy odwrót z urlopu,
to jeszcze czekam na podsumowanie ;)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 04.03.2016 21:41

Nie da się nie podziwiać ich autostrady. Masz rację, że to perełka. Pięknie położona, super zrobiona - takich dróg możemy im zazdrościć :)
figusek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 907
Dołączył(a): 11.08.2014
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) figusek » 07.03.2016 18:27

I gdzie te wnioski?! :D
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 07.03.2016 20:23

Będą :wink:

Wzięłam się trochę za wiosenne porządki, ale jutro postaram się coś wrzucić :wink:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2989
Dołączył(a): 13.03.2015
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 08.03.2016 07:42

Trzymam za słowo Ewa.
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 08.03.2016 10:38

Ural napisał(a):Trzymam za słowo Ewa.


Trzymaj, trzymaj, bo to mobilizuje :)
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 08.03.2016 18:12

EithelAmarth napisał(a):Wzięłam się trochę za wiosenne porządki,


Jeszcze nie ma wiosny :roll: :wink:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 08.03.2016 21:18

Podsumowanie cz. 1 – Wyjazd w końcówce sezonu – czy warto?


To były moje wymarzone wakacje :hearts: Od wielu lat starałam się jechać do Cro i wreszcie się udało. Z premedytacją piszę „moje wymarzone”, bo na punkcie Chorwacji z naszej czwórki największego bzika miałam i mam ja :mrgreen: Moi współtowarzysze podróży nigdy się tym krajem nie interesowali, więc całkowicie zdali się na mnie.

Swoją drogą to była chyba dobra decyzja :boss:


Starałam się te wakacje zaplanować i poprowadzić tak, żeby każdy był zadowolony, co nie zawsze było łatwe, ba! Nie zawsze się udawało, ale chyba w ogólnym rozliczeniu wszyscy wspominają nasz wjazd z sentymentem i na plus :D


Nie wiem na ile udało mi się w każdym członku wyprawy zaszczepić chorwackiego bakcyla, ale nie każdy musi kochać kraj, do którego jedzie na wczasy. Nie mogę mówić za nas wszystkich, więc powiem o sobie – spełniłam swoje marzenie :!:

Obrazek
:hearts: zdjęcie autorstwa naszego przyjaciela L.


Zwiedziłam Chorwację, zobaczyłam na żywo to, co do tej pory mogłam tylko podziwiać na Waszych zdjęciach. Byłam i jestem bardzo szczęśliwa, bo tego wyjazdu brakowało mi do osiągnięcia jakiejś takiej wewnętrznej równowagi. Te wakacje to taka kropka nad „i”, jako potwierdzenie podejmowania słusznych decyzji, pracowania i zobaczenia wymiernych efektów tej pracy. To także potwierdzenie, że z narzeczonym na wspólnych wakacjach się nie pozabijamy :D (tak, to pierwszy wspólny tak długi wyjazd, więc i z tym był związany stres, jak sobie poradzimy, jako my – razem :oczko_usmiech: ).


Ten i kolejne wpis mają być podsumowaniem, oczywiście subiektywnym, wielu aspektów, z których składają się nasze wakacje. Pewnie dla „starych wyjadaczy” niektóre kwestie będą nieistotne, niektóre może obrazoburcze (:P), ale ja – jako ten pierwszaczek w Cro pamiętam, jak sama szukałam wielu odpowiedzi na pytania na forum i trochę czuję się w obowiązku pomóc innym „pierwszaczkom” podbijającym Chorwację. :)


Poza tekstem postaram się wrzucić kilka zdjęć dla urozmaicenia – oczywiście z naszego wyjazdu, ale już mniej chronologicznie, niż to miało miejsce w relacji.


Odpowiedzmy sobie zatem na pierwsze pytanie, które stawiam:


Wyjazd w końcówce sezonu – czy warto?


Przede wszystkim do Chorwacji warto zawsze :mrgreen: , ale skupmy się na terminie koniec sierpnia-początek września. Dla przypomnienia: my jechaliśmy w terminie 26.08 – 06.09.

Nie jestem w stanie zrobić porównania tego okresu do innych, bo to był mój pierwszy raz, ale mogę powiedzieć, co zaobserwowałam.


Na plus:

:arrow: niższe ceny apartamentu (od września cena za noc się zmniejsza)

:arrow: mało ludzi na plażach, szczególnie we wrześniu + jeśli to dla kogoś istotne, to mało dzieci :P

Obrazek
Divna – 27.08.2015

Obrazek
Duba – 01.09.2015


:arrow: niższe ceny biletów na wejścia np. na mury w Dubrowniku (ale to od września)

Obrazek
Liczba ludzi na murach w Dubrowniku 03.09.2015

Obrazek
Liczba turystów w Dubrowniku 03.09.2015 (jak widać, dalej sporo)


:arrow: od września także zaczęły się niższe ceny w sklepach spożywczych i wyprzedaże/promocje (ale nie wiem, czy to związane z końcem wysokiego sezonu, czy tak akurat nam się trafiło)

:arrow: temperatura wody była bardzo wysoka ok. 27 stopni (raz nawet ktoś mierzył na Dubie i mówił, że woda miała 30 stopni 8O, ale nie wiem, czy w to wierzyć – jedno jest pewne, można było wchodzić do wody i siedzieć, i siedzieć, i siedzieć :wink:)

Obrazek

:arrow: temperatura powietrza również bardzo wysoka, codziennie ponad 30 stopni (nie ubieraliśmy ani razu bluzy, niezależnie czy to rano czy wieczorem, ale należy pamiętać, że to akurat zależy od roku i nie zawsze będzie tak samo)

:arrow: my na plaży, a znajomi w Polsce w pracy :twisted:

Obrazek


Na minus:

:arrow: krótsze dni, szybciej robi się ciemno, więc automatycznie mniej za dnia można zrobić i zwiedzić. Około 19-20 robiła się szarówka, która oczywiście jakoś mocno nie przeszkadzała, ale już widoki nie te, kolory nie te, zdjęcia nie te…

Obrazek
ew. brak umiejętności i dobrego sprzętu do robienia fot w nocy... :roll:

:arrow: rzadziej kursują promy, taxi boat (będąc na przełomie sierpnia i września trzeba na to zwracać uwagę, żeby w ferworze sezonowego szaleństwa, brutalnie się nie rozczarować, że np. nie da się popłynąć już na Korculę z Orebica, bo nie ma jak wrócić… :roll: )

Obrazek
na bilecik w jedną stronę można się załapać :P

:arrow: okres silnego kwitnienia np. lawendy już jest za nami, więc nie można się tak upajać kolorami, jak w czerwcu/lipcu

Obrazek
ale pachnie dalej pięknie!


Jak widzicie – zdecydowanie więcej plusów, niż minusów. Oczywiście każdy ma inne priorytety, ale dla nas wyjazd w tym okresie był bardzo udany. W ogóle nie odczuliśmy, że jest gorzej, czy mniej atrakcyjnie, niż gdybyśmy jechali w szczycie sezonu.


Nie ma się zatem co bać wyjazdów na koniec sezonu. Pewnie ranne ptaszki poradzą sobie i z tym, że szybciej przychodzi zmierzch i będą wstawać wcześnie, żeby zobaczyć więcej :wink:

My wstawaliśmy koło 8:30-9:00, na plaży byliśmy zazwyczaj koło 10:00-10:30, potem plażowanie do jakiejś 15:00-15:30 (w zależności od planów na później). Po obiedzie, umyci i gotowi do wyjścia, byliśmy zazwyczaj koło 17:30-18:00, więc można się było na jakiś zachodzik słońca załapać, czy na wieczorne szwendanie gdzieś :)


Obrazek
Na drzewach jeszcze wisi co nieco :wink: zdjęcie autorstwa naszego przyjaciela L.



Jakie pytania postawię w kolejnym wpisie?
- jaką drogę i porę wyjazdu do Cro warto wybrać?
- Peljesac i Orebic : tak czy nie?



Do zobaczenia :papa:
figusek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 907
Dołączył(a): 11.08.2014
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) figusek » 09.03.2016 08:07

Niestety od połowy lipca lawendy też już nie ma :( mam nadzieję, że kiedyś uda nam się pojechać we wrześniu, teraz niestety nie mam takiej możliwości, ale chciałabym bardzo :)
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 09.03.2016 09:03

Super pomysł z podsumowaniem :) My będąc w Orebiču też odczuwaliśmy w powietrzu końcowkę sezonu, mniej ludzi, miejscowi zmęczeni, chyba już szykujący się do zimowania :lol: za to na Pagu tydzień później impreza na imprezie... :roll: ale to też tylko w Novalji, reszta już raczej senne :)
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 09.03.2016 10:30

My teraz będziemy czwarty raz w Cro i zawsze we wrześniu. Plusy takie jak podałaś - taniej, mniej ludzi i nadal ciepło. Co do minusów, to faktycznie dzień już jest krótszy, ale nie jest to jakaś straszna przeszkoda :D
paw_el
Croentuzjasta
Posty: 449
Dołączył(a): 08.05.2015
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) paw_el » 09.03.2016 10:59

już wiem gdzie pojedziemy latem 2017 r. :D :D 8)
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 09.03.2016 11:33

figusek napisał(a):Niestety od połowy lipca lawendy też już nie ma :( mam nadzieję, że kiedyś uda nam się pojechać we wrześniu, teraz niestety nie mam takiej możliwości, ale chciałabym bardzo :)


Z tą lawendą to chyba mój największy ból :P


tyniolek napisał(a):Super pomysł z podsumowaniem :) My będąc w Orebiču też odczuwaliśmy w powietrzu końcowkę sezonu, mniej ludzi, miejscowi zmęczeni, chyba już szykujący się do zimowania :lol: za to na Pagu tydzień później impreza na imprezie... :roll: ale to też tylko w Novalji, reszta już raczej senne :)


Coś jest na rzeczy, że miejscowi już ciut zmęczeni, ale nadal bardzo życzliwi :)


agata26061 napisał(a):My teraz będziemy czwarty raz w Cro i zawsze we wrześniu. Plusy takie jak podałaś - taniej, mniej ludzi i nadal ciepło. Co do minusów, to faktycznie dzień już jest krótszy, ale nie jest to jakaś straszna przeszkoda :D


Planując wyjazd w ogóle nie wpadłam na to, że w tym terminie dzień może być krótszy, do głowy mi to nie przyszło. Dlatego o tym napisałam, bo pewnie niejeden ten, co podbija Cro po raz pierwszy, też o tym zapomni, a być może dla kogoś ma to znaczenie :)


paw_el napisał(a):już wiem gdzie pojedziemy latem 2017 r. :D :D 8)


Cieszę się, że zmotywowałam :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.03.2016 15:40

agata26061 napisał(a):My teraz będziemy czwarty raz w Cro i zawsze we wrześniu. Plusy takie jak podałaś - taniej, mniej ludzi i nadal ciepło. Co do minusów, to faktycznie dzień już jest krótszy, ale nie jest to jakaś straszna przeszkoda :D


Znam takich , którzy uważają to za plus , bo zbyt intensywnie spędzane wakacje przy baaaaaardzo długim dniu wymagają potem kolejnego urlopu na regenerację :wink: Ten termin jest dla nas najlepszy , ale my z tych bardzo wcześnie pijących poranną kawę jesteśmy :wink:

Piękne wakacje , piękna relacja i jej podsumowanie :D Dziękuję i spełnienia kolejnych marzeń życzę .


Pozdrawiam
Piotr
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013
Re: [tutaj powstaje nowa relacja] Peljesac 2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 09.03.2016 17:55

Fachowe podsumowanie , mi jednak takowego nie chciało się napisać :oops:
Mam nadzieję że na początku lipca jeszcze jakieś strzępki lawendy będą :idea:
Jeśli chodzi o krótki dzień to mi jednak trochę przeszkadza, lubimy się o 19 jeszcze popluskać a później trochę pobuszować 8)
pierwszym razem byliśmy w sierpniu i trochę krótszy dzień już było widać
pozdrawiam
:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
[CROnika I] Peljesac 2015 - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone