Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Peljesac 2011 i inne zatrubki

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
telepol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1544
Dołączył(a): 03.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) telepol » 27.06.2012 21:26

Przy samym,morzu jest deptak i tam jest ta lodziarnia, od glownej drogi schodzisz uliczka obok kosciolka i wychodzisz na ow deptak
budek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 10.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) budek » 28.06.2012 07:37

meliska napisał(a):Witam,

w przyszły piątek wybieramy się z mężem do Chorwacji w naszą podróż poślubną :) Polowy tego o czym Ty tutaj piszesz w ogóle nie rozumiem ;) ale po mało łapię bakcyla. Czy mógłbyś podac mi namiar do pensjonatu w którym aktualnie jesteś ?

Pozdrawiam,
Ola



Gratuluję decyzji i życzę Wam wspaniałego życia. Przesyłam namiary:
http://www.apartamentychorwacja.pl/apar ... kovic/2200
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 28.06.2012 08:14

ruwado napisał(a):
budek napisał(a):Dla poprawy nastroju wybraliśmy się do Orebića na lodzika do bratków.

w połowie lipca wuruszam Waszym śladem do Perny - Kuciste. Mam te same plany zobaczenia tych cudownych miejsc. Jednak mam jedno pytanko - gdzie dokładnie jest ta słynna Oaza w Orebicu?

Tam gdzie zawsze jest kolejka :)
budek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 10.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) budek » 28.06.2012 09:57

Otwieram oko. Co widzę? Tym razem Korćule nawiedziło zombie z UK. Bez komentara :evil:

Obrazek

Oj męcący był ten wczorajszy dzionek :oops: .
Po zawitaniu do Potomje za cel pierwszy obraliśmy przybytek Indijana.

Obrazek

Wszystko pozamykane. Pukamy, nawołujemy...... Cisza.
Wanted!

Obrazek

Tu też pusto.

Obrazek

W końcu znajdujemy nad drzwiami numer telefonu. Dzwonię. Jest połączenie. Kobiecy głos? - żena Indijana. Pani z dość dużą ilością krzyżyków z uśmiechem nas wita i zaprasza do jaskini. Niestety zapasy znacznie zubożałe. Tolka 2 butelki ulja, brak borovicy. Niestety nie ma polecanego Dingaća z 2011. Został tylko rocznik 2005. Kupujemy tylko Orahovice, Travarice, Viśniovice, Dingaća też, no i Prośek i parę takich tam. Jeszcze tu wrócimy.

Kolejny cel Matuśko. Tu też brak Dingaća z 2011. Pani informuje nas, że poszukiwany rocznik będzie dostępny w ofercie publicznej dopiero za 4 lata. Na razie odpoczywa w beczkach. Informacja ta podcina mi skrzydła

Obrazek

Obecnie w sprzedaży.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Kierujemy się do Draće. Po drodze zatrzymujemy się u Bezeka (tu trochę Mobius namieszał).

Obrazek
Obrazek.

Bezek trochę na bezeku prezentuje swoje wyroby.

Obrazek

Aga: "winka płaskie, ale reszta miodzio! " Orzechówki, miętówki, strąkówki....

Obrazek
Uzupełniamy zapasy o drugą część menu:
Obrazek

Ruszamy do Draće. Jest rafa!

Obrazek

Obrazek
Jest chłopczyk! Co go tak poubierali?

Obrazek

Są kamenice
Obrazek

Po kwadransie już na stole

Obrazek

Obrazek
Tu chwila na autopromocję. Moja M. stwierdza: "Mój K. robi lepsze"


Zasięgam języka u właścicielki o jakieś dobre źródełko win. Za chwilę przynosi namiar.

Obrazek[/URL]

Proszę bardzo:

Obrazek

No to wracamy. Szybka kąpiel w moru bo na 18.00 trzeba zameldować się w Panoramie.
Jedziemy, po drodze stary znajomy.

Obrazek.
A gdzie Shrek? Jest!

Obrazek
W oczekiwaniu na hobotnicu i janjetinu sycimy się widokami popijając smaczną lemoniadę.

Obrazek

Obrazek

Idę sprawdzić, czy aby się nie przypala.
Spokojnie strażnik peki na miejscu.

Obrazek

Nie no muszę sprawdzić czy aby napewno się nie przypala.
Jagnięcina OK.

Obrazek

Ośmiornica też.

Obrazek

Po chwili dary Jurkovićów lądują w naszych brzuchach.
Nasza banda stwierdza: "Było bardzo dobre ale za dużo".

Obrazek

Żegnamy się z Panoramą, bo zaraz meczyk.
Nie napiszę co sądzę o wyniku. Do usłyszenia.
Ostatnio edytowano 28.06.2012 11:06 przez budek, łącznie edytowano 1 raz
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 28.06.2012 10:22

No smaka narobiłeś tymi fotkami...ale dobrze.
W Drace dokładnie to samo jedliśmy...ale generalnie to kupujemy kilka kg muli i sami je przyrządzamy. Mój Kristof doszedł do ogromnej wprawy i na różne sposoby je robi. Na hobotnice też często sami polujemy...mniam :D
budek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 10.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) budek » 28.06.2012 11:17

Kristof pozdrawia Kristofa :D przecież Krzyśki i Ryśki to fajne chłopaki :D .
Mnie i moim kobitkom najlepiej smakują na marynarski sposób tj. na stopione ulje z masełkiem wrzucam cebulkę i czosnek. Zalewam winem. Koniecznie zielonym (bardzo dobre lekko musujące hiszpańskie), może być też różowe (ale to lepiej pasuje do krewetek). Wrzucam mule i natkę pietruszki. Przyprawiam solą. Kilka minutek i gotowe.
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 28.06.2012 11:31

budek napisał(a):Kristof pozdrawia Kristofa :D przecież Krzyśki i Ryśki to fajne chłopaki :D .
Mnie i moim kobitkom najlepiej smakują na marynarski sposób tj. na stopione ulje z masełkiem wrzucam cebulkę i czosnek. Zalewam winem. Koniecznie zielonym (bardzo dobre lekko musujące hiszpańskie), może być też różowe (ale to lepiej pasuje do krewetek). Wrzucam mule i natkę pietruszki. Przyprawiam solą. Kilka minutek i gotowe.


o rzesz z tym zielonym winem musujacym to poszedłeś szeroko...ot znowu coś nowego się człowiek dowiedział. Do muli sól? Przecież one "slane" same z siebie...
Co do Krzyśków i Ryśków - potwierdzam fajne chłopy
Pozdrówka
budek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 10.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) budek » 28.06.2012 11:45

Ta sól to z przyzwyczajenia. Doma kuszajemy małże głównie z mórz północnych, tych mniej słonych. Tamte są przykro stwierdzić smaczniejsze. Może dlatego, że spożywane w miesiącach, kiedy się nie rozmnażają :roll: .
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 28.06.2012 11:47

ruwado napisał(a):
budek napisał(a):Dla poprawy nastroju wybraliśmy się do Orebića na lodzika do bratków.

w połowie lipca wuruszam Waszym śladem do Perny - Kuciste. Mam te same plany zobaczenia tych cudownych miejsc. Jednak mam jedno pytanko - gdzie dokładnie jest ta słynna Oaza w Orebicu?

Tam gdzie ulica Kralja Tomislava dochodzi do Trgu Mimbelli.
budek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 10.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) budek » 28.06.2012 16:18

telepol napisał(a):
budek napisał(a):Nie mogę nie podzielić się swoim samopoczuciem po odwiedzeniu Potomje i Draće. Naprawdę jest mi bardzo dobrze :lol: . Obiecuję, że zdam szybciutko relację. A tymczasem najbliższy scenariusz: szybko more, prysznic i do Panoramu. Zamówiona hobotnica i janjetina czekają na naszą gawiedź. Potem meczyk w strefie kibica konoby Vrgorac. Oj będzie się działo. Polska biało-czerwoni!! Oj tu już chyba pozamiatane :roll: .


Pozdrow Matko w konobie vrgorac, za miesiac bedziemy u nich nocowac



Pozdrowiłem. Bardzo się ucieszył i oczekuje Waszmości.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 28.06.2012 16:27

Aldonka napisał(a):
ruwado napisał(a):
budek napisał(a):Dla poprawy nastroju wybraliśmy się do Orebića na lodzika do bratków.

w połowie lipca wuruszam Waszym śladem do Perny - Kuciste. Mam te same plany zobaczenia tych cudownych miejsc. Jednak mam jedno pytanko - gdzie dokładnie jest ta słynna Oaza w Orebicu?

Tam gdzie zawsze jest kolejka :)


W czerwcu nie ma. pooglądaj ich obsługę, ale lody lepsze dostaniesz w kawiarni obok, sieciowe Ledo są tu najlepsze. Wiem że zaraz mnie zabiją, ale sam kręcę lody wiec coś o nich wiem...
meliska
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 27.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) meliska » 28.06.2012 17:04

Dziękuje za namiary.
Budku rozumiem, że za 2 osoby to 40 euro za noc ?

A jak można się zorientowac czy mają wolne miejsca ?
Rozumiem, że teraz jesteś na miejscu ?
Czy byłbyś tak uprzejmy i zapytał się o wolny nocleg od ok 9 do 15 lipca.

Pozdrawiam,
Ola
budek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 10.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) budek » 28.06.2012 17:39

Dochodzą mnie słuchy o zmianie pogody w HR. Nie może być, przecież za dwa dni Sylwester! Już kreacje przygotowane na korczulański karnawał.
Pamięcią sięgam ostatniego.
Zaczęło się niewinnie. Gdzieś miałem zakamuflowanego Galopującego Jasia, którego szybciutko przy pomocy Sławka pokonaliśmy.
Lądujemy w Korczuli. Na głównej rambli rozpoczyna się pochód karnawałowy.

Obrazek

Obrazek

Co tu robiła poseł Grodzka?!

Obrazek

Jakieś zombie.Pewnie z UK.
Obrazek

Niemowlaki na sterydach

Obrazek

?
Obrazek

Nocka marzenie. Nie mogę się doczekać następnej. Vidimo se.
budek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 162
Dołączył(a): 10.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) budek » 28.06.2012 17:41

meliska napisał(a):Dziękuje za namiary.
Budku rozumiem, że za 2 osoby to 40 euro za noc ?

A jak można się zorientowac czy mają wolne miejsca ?
Rozumiem, że teraz jesteś na miejscu ?
Czy byłbyś tak uprzejmy i zapytał się o wolny nocleg od ok 9 do 15 lipca.

Pozdrawiam,
Ola


Ja uprzejmy? Zawsze! Zapytam i dam znać.
telepol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1544
Dołączył(a): 03.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) telepol » 28.06.2012 18:09

budek widzę że masz pojęcie o mulach, a ja jestem ich smakoszem, jak już wcześniej pisałem jadłem je w konobie vrgorac, a tam przygotowywali je w wywarze rosołowym z bułką tartą i pietruszką (smak fantastyczny!), podpowiedz koledze jak je przyrządzasz na grilla, i jak robisz te z masełkiem. Ja jak już też pisałem próbowałem sam zrobić z "wujkiem google" i wyszło... jako tako po japońsku, nie powalało na kolana, i czy przed gotowaniem w jakiś sposób je czyścisz, bo ja w pewnym momencie straciłem cierpliwość z obierania ich z "żyłek" i kamienic czy jak to cholerstwo się nazywa co mule oblepia.

Ten pomysł muli z grilla nadał Joan65
Ostatnio edytowano 28.06.2012 18:13 przez telepol, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Peljesac 2011 i inne zatrubki - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone