napisał(a) Dziadek Maciek » 23.10.2010 11:25
Dziękuję za przepisy, niestety pogoda w czasie pobytu na działce (deszcz i pierwszy śnieg, duży wiatr) uniemożliwiła rozpalenie ogniska.
Musieliśmy zadowolić się kiełbasą smażoną na kuchni węglowej, peka czeka na lepsze czasy
Leon--masz w pełni rację, peka to trochę bajer, zabawa w pieczenie w towarzystwie przyjaciół, ceremoniał kuchenny, a smak ... podobny można często osiągnąć stosując np takie rozwiązanie jak polecasz. Tylko jak to zrobić w piecu, na prawdziwym ogniu
Tylko, tak jak napisałem, smak będzie podobny, nie taki jak z ognia. Nawet gotując wodę w różnych czajnikach, na gazie, elektrycznym czy na ogniu, smak tej ostatniej jest inny. Mam taki specjalny czajnik z dnem do kuchni węglowej, do wpuszczania w miejsce fajerki, herbata z tej wody jest cudowna
Lepiej jednak zrobić pekę w podróbce naczynia, niż tylko czytać przepisy i wspominać smak jedzonej peki w Cro.
Pozdrawiam