Pejzaże - uczymy się i dyskutujemy

napisał(a) **Bea.ta** » 23.04.2012 11:23

czuję się zdrowa

codziennie robię zdjecia temu co robię (codziennie;) moje oko, aparat i monitor - nie mam problemów - wszystko "widzi" tak samo .... chyba, ze mam na sobie czerwoną koszulkę, albo na stole stoi żółty kubek

ale nauczona doświadczeniem (skad ten cholerny czerwony zafarb?????) wiem jak robić te zdjęcia

napisał(a) **weldon** » 23.04.2012 11:31

Lidia K napisał(a):...monitor powinien mieć takie ustawienie, żeby czarne było czarne, białe było białe, kolory nasycone wyglądały jak nasycone. Litery nie przeostrzone. To minimum.

Ależ oczywiście: twój, mój i fajnie by było, gdyby tak było u każdego, ale to możemy się dowiedzieć tylko wtedy, kiedy postawimy je koło siebie.

Wystarczy, że ja sobie zmienię kontrast i jasność, nie mówiąc o którejś składowej RGB i będę widział i czerń i biel i kolory będę miał nasycone, ale ty już nie i, na przykład, tam, gdzie ja będę miał czerń, ty będziesz miała szarość.

Dlatego wyznacznikiem jest coś mierzalnego - np. wydruk

napisał(a) **mariusz-w** » 23.04.2012 11:39

BeJur napisał(a):czuję się zdrowa
codziennie robię zdjęcia temu co robię (codziennie;) moje oko, aparat i monitor - nie mam problemów - wszystko "widzi" tak samo ....

W to wierzę

... i dlatego te życzenia by tak "nam" pozostało !

weldon napisał(a):Dlatego wyznacznikiem jest coś mierzalnego - np. wydruk

Oglądałem takie dwa dni temu (A3) - u znajomego.
Zrobione na profesjonalnym atramentowym epsonie ... na ekstra papierze etc. ... bajka.

Koszt wydruku 1 sztuki (po kosztach) ok 60 zł !

napisał(a) **weldon** » 23.04.2012 11:48

mariusz-w napisał(a):Oglądałem takie dwa dni temu (A3) - u znajomego.

No właśnie ... Ogólnie, to nie ma co kruszyć kopii o kolory i odcienia

napisał(a) **Lidia K** » 23.04.2012 11:55

weldon napisał(a):
Lidia K napisał(a):...monitor powinien mieć takie ustawienie, żeby czarne było czarne, białe było białe, kolory nasycone wyglądały jak nasycone. Litery nie przeostrzone. To minimum.

Ależ oczywiście: twój, mój i fajnie by było, gdyby tak było u każdego, ale to możemy się dowiedzieć tylko wtedy, kiedy postawimy je koło siebie.

Wystarczy, że ja sobie zmienię kontrast i jasność, nie mówiąc o którejś składowej RGB i będę widział i czerń i biel i kolory będę miał nasycone, ale ty już nie i, na przykład, tam, gdzie ja będę miał czerń, ty będziesz miała szarość.

Dlatego wyznacznikiem jest coś mierzalnego - np. wydruk

Wydruk kolorów monitora?

A może jednak istnieje obiektywny test na wyświetlanie jasności, ciemności, białego, czarnego i odcieni szarości na monitorze. Np ten http://tft.vanity.dk/.
Mnie się wydaje, że dla LCD można tak ustawić przynajmniej jasność i kontrast żeby jednak każdy 1% zmiany szarości było rozróżnialny.

napisał(a) **Bea.ta** » 23.04.2012 12:06

i znowu zamiast się skupić na oku i tym co widzimy w obiektywie..
kadrze ...
kompozycji ...
świetle ...
rozdrabniamy sie na to - co widzimy na monitorach, ustawieniach i takich tam

ale nic - uczymy się i dyskutujemy

napisał(a) **weldon** » 23.04.2012 12:08

Lidia K napisał(a):A może jednak istnieje obiektywny test na wyświetlanie ...

Spektrofotometr.

Niewiele monitorów daje się skalibrować.

Można walczyć, ale i tak polegniesz, gdy wyślesz swoje zdjęcie na mój, obecny, monitor

Dla mnie jest ważne to, co ogólnie widzę na zdjęciu, bez wnikania w szczegóły bo i tak nie wiem, co ty widzisz u siebie

napisał(a) **Vjetar** » 23.04.2012 12:19

Rafał K napisał(a):
... ja tez nie mam, zresztą ile specjalistów tyle ustawień...

O przepraszam Prawidłowa kalibracja monitora jest tylko jednym z możliwych jego ustawień - kiedy wydruk zgadza się z wyglądem obrazka na monitorze. To jest cecha obiektywna.

Subiektywna natomiast może być (i jest ) percepcja obrazka.

Pzdr

Kalibracja monitora

:wink:

napisał(a) **Rafał K** » 23.04.2012 12:20

"Jednym z" czy "jedynym"?

Jednym z wielu możliwych, jedynym prawidłowym

napisał(a) **Rafał K** » 23.04.2012 12:28

mariusz-w napisał(a):A3... Koszt wydruku 1 sztuki (po kosztach) ok 60 zł !

Drogo

Za 69 zeta można wyjąć b. dobrą jakość przy dłuższym boku 1m, format także niestandardowy (np. panoramy).

W każdym razie warto w te klocki parę groszy zainwestować, wydruk fotografii (jego rezultat) działa terapeutycznie :sm:

napisał(a) **jan_s1** » 23.04.2012 12:39

Ale narobiłem! :lol:

Będę musiał częściej takie dziwolągi wstawiać. :wink:

napisał(a) **weldon** » 23.04.2012 12:53

Rafał K napisał(a):... wydruk fotografii (jego rezultat) działa terapeutycznie

A, tak off topowo, gdzie wywołać film?

Nie robiłem tego kilkadziesiąt lat, a to, co swego czasu robiły różne Laby,
to nie pozostawiło miłych wspomnień ... :/

napisał(a) **Rafał K** » 23.04.2012 13:11

Chemia (wywołanie) trochę nie ma sensu przy dużych rozmiarach odbitki. Nie jest tańsza od wydruku, a odbitkę trzeba jeszcze dodatkowo zabezpieczyć przed wyblaknięciem (nakleić folię lub dać w ramy za szybą). Odpada też możliwość wywołania formatu niestandardowego (bez przycięcia kadru).

Więc do rozmiaru a4 jak najbardziej (choć na ścianę to rozmiar karaluszy), powyżej mz tylko wydruk.

PS
Bardzo mi dzisiaj forum muli, ciężko coś napisać :wink:

napisał(a) **weldon** » 23.04.2012 13:15

Nie, nie - pytam się, gdzie film wywołać - mam takiego ślubnego fotografa u siebie, są, albo były, jakieś laby, Kodaki, Fuji, widziałem też, że się ogłaszają z wywołaniem w internecie i o to się pytam: dać, po prostu, do jakiegoś Labu, czy lepiej wysłać do jakiejś sprawdzonej firmy?

napisał(a) **Rafał K** » 23.04.2012 13:20

Samo wywołanie ponoć nieźle robią w Rosmannie :lol:

Jak potem ma być bez szaleństw powinno styknąć.