Fatamorgana napisał(a):
Janku, mnie wtedy chodziło o taki stan, że sam wiesz wystarczająco dobrze, czy masz dobre zdjęcie czy nie, a nie że "wiesz lepiej".
Oczywiście, że wiem o co Ci chodziło, ale tak sobie zażartowałem. Przepraszam.
Rafale, bardzo dziękuję Ci za to:
klik
Autor podkreśla, żeby do wszelkich komentarzy i opinii podchodzić z dystansem. Zastosowałem więc tą metodę w pierwszym rzędzie w stosunku do jego samego. Ma facet mnóstwo racji, ale nie ze wszystkim się zgadzam. Pisze on np., że "polskie portale [fotograficzne] zalane są masą byle jakich zdjęć, kipią zawiścią, agresją i chamstwem." Może to i racja, nie mam tu wielkiego rozeznania, ale po dość pobieżnym przejrzeniu kilku portali trafiłem na taki, w którym ta diagnoza nie bardzo się sprawdza. Agresja i chamstwo może incydentalnie zdarzać się wszędzie, ale na CF jest jej nieporównanie mniej, niż choćby na naszym forum chorwackim.
Nie dziwię się również brakiem obecności znanych polskich fotografów, bo prawdę powiedziawszy takie forum jest im do niczego niepotrzebne, jest jednak kilku naprawdę dobrych fachowców.
Muszę również stwierdzić, że pobyt na tym forum czegoś tam mnie nauczył.
Najważniejsze jest jednak to, że treść artykułu wpłynęła na mnie uspokajająco, dała trochę wiary, tym bardziej, że recepta, którą przepisuje Autor, a więc: "Obserwować, patrzeć, próbować" jest tym, co właśnie staram się stosować.
Do pozostałych kwestii, np. do maltretowania wrócę być może przy okazji.