Pejzaże - uczymy się i dyskutujemy

BeJur napisał(a):dobrze zrobiony delikatny makijaż jest niewidoczny
co innego tapeta

... właśnie !

weldon napisał(a):Trza iść z postępem ...

Jeszcze się nie przyzwyczailiśmy do hdr-photo, a już nas goni hdr-video ...

No nie ... ... to już nie jest akceptowalne mimo mojej tolerancji !
Wygląda jak film wykonany grafiką komputerową.

W fotografii jak już ktoś musi ... to przynajmniej tak ... jak Jan mówi ... delikatnie i umiejętnie ... ale ile tego jest ?
To co oglądam w internecie (hdr) to w większości "masakra" ... prędzej im do monidła i kiczu z jeleniem, niż do fotografii.

Wolę być niemodny ... czy niepostępowy.
Tak mi lepiej.

Teraz to się naraziłem !!!

Jakby co ...
...to powiedzcie jedno słowo i już się tu nie będę odzywał.

Pozdrawiam.

mariusz-w nie zostawiaj mnie samej .... plis............

A tam, się naraziłeś. Ja też, nie do końca, ba, tak w zasadzie, to wogóle nie lubię hederyzacji,
tyle, że jako technika zwiększenia rozpiętości tonalnej przy mojej matrycy,
to może zdać egzamin.

Znam jeszcze kilka innych technik niwelowania tego (przecież nie wszędzie, zwłaszcza na wakacjach,
chodzisz i możesz rozstawić statyw, a co może zrobić z kontrastowymi obrazkami słońce w Chorwacji to już sami wiecie),
ale, niestety, za każdym razem wiąże się to z mniejszym, czy większym retuszem.
No, a skoro aparat, jako narzędzie, nie wydoli, to po to człowiek ma łeb, żeby to naprawić,

Inaczej staniemy się niewolnikami głupiej maszynki.

a może wystarczy kupić dobry aparat?

BeJur napisał(a):a może wystarczy kupić dobry aparat?

Nie wystarczy.

jan_s1 napisał(a):

BeJur napisał(a):a może wystarczy kupić dobry aparat?

Nie wystarczy.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, talent! talent trza mieć
i szczęście

jan_s1 napisał(a):

BeJur napisał(a):a może wystarczy kupić dobry aparat?

Nie wystarczy.

Mam dobry aparat ...

I niestety, nie wystarczy kupić lepszy ...

A propos, fajną rozmowę dziś czytałem na jednym forum, kiedy z powodu,
że aparat robi kiepskie zdjęcia, chłopak się pytał, czy zacznie robić lepsze, jak zamieni Alfę 350 na EOSa 550 ...
Oczywiście z kitem, bo na inny go nie stać

Bo on widział w internecie "jakie ten aparat potrafi zdjęcia robić"

klasyczne pytanie - jakim aparatem były te zdjęcia robione?

BeJur napisał(a):klasyczne pytanie - jakim aparatem były te zdjęcia robione?

Pokaż mi, jakim aparatem robisz zdjęcia, a powiem ci kim jesteś.

BeJur napisał(a):a może wystarczy kupić dobry aparat?

Wiesz ... co dla kogo jest najlepsze !

Tak mi się zdawało, że na tym forum to fotkami majątku zbijać nie będziemy.
I tu jestem z Piotrkiem dla mnie mój aparat na razie jest dobry ...
Potrzeby to ... fotka oddająca mniej więcej to co widzę ... lepiej co prawda by było tego więcej niż mniej !

Dobra, koniec żartów.
Dla mnie mój aparat jest wystarczający, nikogo nie chce przekonywać, że tylko te co z przodu mają C a na końcu N są dobre, nie kupię sobie nic na N, bo to na C mi wystarcza.
Dobre zdjęcie to takie, które w pierwszej kolejności zadowala autora
tak jak dziecko - nasze jest dla nas naj...

BeJur napisał(a):klasyczne pytanie - jakim aparatem były te zdjęcia robione?

A ja się zgubiłem ... O którym zdjęciu tutaj mówimy?

weldon napisał(a):

BeJur napisał(a):klasyczne pytanie - jakim aparatem były te zdjęcia robione?

A ja się zgubiłem ... O którym zdjęciu tutaj mówimy?

... to było powiedziane (jak rozumiem) w "sensie largo" !

BeJur napisał(a):mariusz-w nie zostawiaj mnie samej .... plis............

Ok ... zostaję !

BeJur napisał(a):Dobra, koniec żartów.
.... nie kupię sobie nic na N, bo to na C mi wystarcza....

I na naszym poziomie to podejście jest baaaardzo zdrowe

AMEN

Już tylko krok do tego, by ktoś zapytał: a co jest lepsze - C czy N?