Pejzaże - uczymy się i dyskutujemy

weldon napisał(a):

arturac napisał(a):...HDR-y robi się poprzez zrobienie 3 zdjęć....

A dlaczego 3?
Z 5 nie można? Słyszałem o takich, co składali z 7, 9 ...
A słyszałem o takich, co pod obróbkę wstawiali 1 zdjęcie. I to, zdaje się, jest chyba większość

Leszek, jakbyś szedł drugi raz, to weź jaki kapoczek, albo pływaczki od dziecka i spróbuj jednak przejść na druga stronę tej barierki.

A może się przywiąż? Ciekaw byłbym efektów ...

po chłopsku się robi 3
chciałem Leszkowi w prosty sposób naświetlić temat a nie się chwalić, że wiem czym się różni endoplazmatyczne retikulum szorstkie od gładkiego

Leszek Skupin napisał(a):

arturac napisał(a):tak mi te szaro-brązy(nienaturalny trochę ten kolor) obok barierki pachniały wyciąganiem z rawów...efekt fajny. a HDR-y robi się poprzez zrobienie 3 zdjęć-niedoświetlone, odpowiednio naświetlone i prześwietlone a potem nakłada się te trzy obrazy na siebie. otrzymujesz obraz we wszystkich miejscach odpowiednio oświetlony, nie ma przepaleń, ani ciemnych miejsc-tak po chłopsku. nigdy nie miałem czasu na RAWy ale chyba spróbuję..

a jakbyś Leszku przeszedł się jeszcze na spacer?? i zrobił mniej więcej te same miejsca w lepszym świetle to byłoby pełne porównanie.
pozdrawiam

Co masz na myśli IMHO to była jedna z lepszych godzin na focenie (godzina przed zachodem słońca) poza tym słońce było ciekawie schowane za chmurami (ale tak nie do końca) dając bardzo mięciutkie światło, pomiar światła punktowy na jasne miejsca. Lepszej aury na robienie zdjęć to sobie nie wyobrażam...

A z tymi HDRami to tak myślałem Nie będę się w to bawił przynajmniej na razie... jakby co to mam jeszcze analoga w którym rozpiętość tonalna i WB wyjdzie zawsze taki jak w rzeczywistości oczywiście robiąc zdjęcia z kliszy od razu na papier no chyba że ktoś wywoływanie kliszy spieprzy, ale to już inna bajka

Pozdrav

weldon napisał(a):...
Leszek, jakbyś szedł drugi raz, to weź jaki kapoczek, albo pływaczki od dziecka i spróbuj jednak przejść na druga stronę tej barierki.

A może się przywiąż? Ciekaw byłbym efektów ...

Wiesz... ja to sobie od razu mogę ponton napompować

w lepszym świetle, no tak, żeby jaśniejsze wyszły w oryginale, dla czystego porównania. jakiś wątek o kajakach był, może kajakiem popłyniesz?

Leszek Skupin napisał(a):Widzisz strasznie kontrastowo było i w zasadzie HDR (wg powyższego) by tu pasował, albo zrobić jedną fotkę....... analogiem oko ludzkie widziało piękną scenę - aparat już ją zniekształcił .

P.S. Analoga też mam i kilka filmów jeszcze do niego chyba polezę tam jeszcze raz... dzisiaj piękne słoneczko... ........ a nie dzisiaj nie dam rady.... mam wywiadówkę u syna w szkole

a jak masz ustawiony pomiar światła? może tu spróbuj coś pozmieniać.

jan_s1 napisał(a):

BeJur napisał(a):teraz mnie dopadniecie....ale się zacznie ....

... chyba nic wielkiego się nie zacznie. Chcę tylko poznać dokładnie Twój punkt widzenia w temacie o którym mowa.

No i nie poznałem. Nie wiem do dzisiaj, czy prawidłowo zinterpretowałem Jej słowa.

mariusz-w napisał(a):

jan_s1 napisał(a):Prowadzi to do stwierdzenia, że większość najlepszych zdjęć krajobrazowych to nie są "piękne, prawdziwe, rzeczywiste zdjęcia".

No niestety tak to chyba jest ... naturę często się poprawia.

Niekoniecznie poprawia. Trochę więcej za chwilę.

Leszek Skupin napisał(a):Widzisz strasznie kontrastowo było i w zasadzie HDR (wg powyższego) by tu pasował.....oko ludzkie widziało piękną scenę - aparat już ją zniekształcił .

Leszku, to co powiedziałeś, wydaje mi się niezwykle ważne. Ileż to razy oko ludzkie widzi piękną scenę, a wychodzi z tego to co wychodzi. Metoda kilku naświetleń (cokolwiek by to było) nie prowadzi więc do zniekształcania, czy naginania rzeczywistości, a wręcz przeciwnie: do poprawienia tego, co zepsuł aparat. Oczywiście wielu stosuje tą metodę bez żadnego umiaru, w wyniku czego otrzymujemy nieznośnie przerysowane "hdr-owe" obrazki, choć i tu trafia sie czasem coś efektownego.
Myślę, że jest to technika, jak każda inna, ale nie powinna stanowić celu samego w sobie.

jan_s1 napisał(a):

jan_s1 napisał(a):

BeJur napisał(a):teraz mnie dopadniecie....ale się zacznie ....

... chyba nic wielkiego się nie zacznie. Chcę tylko poznać dokładnie Twój punkt widzenia w temacie o którym mowa.

No i nie poznałem. Nie wiem do dzisiaj, czy prawidłowo zinterpretowałem Jej słowa.

Przepraszam, ale umknęło mojemu czujnemu oku ....

Czułam, że mnie dopadniecie, za te obrazki ze zdjęć. Jestem zwolennikiem fotografii czystej, rzeczywistej, te wszystkie obróbki i przeróbki, hdr-y i inne - drażnią mnie.
To już nie jest dla mnie fotografia, utrwalenie chwili tylko "malarstwo".
Owszem - poprawienie kadru, rozjaśnienie, czasami kontrast ok, ale reszta wg mnie jest zbędna jeśli odpowiednio przyłoży się człowiek do zdjęcia.
Ktoś tu napisał na forum (nie pamiętam kto i gdzie) że jedni potrafią zrobić dobre zdjęcia, inni dobrze je obrobią na komputerze (czy jakoś tak, wiecie - w moim wieku juz pamięć nie ta )
B.

BeJur napisał(a):Ktoś tu napisał na forum (nie pamiętam kto i gdzie) że jedni potrafią zrobić dobre zdjęcia, inni dobrze je obrobią na komputerze (czy jakoś tak, wiecie - w moim wieku juz pamięć nie ta )
B.

No tak, ale, w ten sposób, to się ograniczymy tylko i wyłącznie do ... slajdów?
W końcu nawet wywołanie i naświetlenie zdjęcia z negatywu będzie faux pas.

Nie dajmy się zwariować.Myślisz, że to, co oglądamy w Portfolio fotografików,
lub w ich galeriach to jest prosty jotpeg z aparatu?
Dobrze przygotować zdjęcie do pokazania to też jest sztuka, nie dla wszystkich dostępna.

jan_s1 napisał(a):...

Leszek Skupin napisał(a):Widzisz strasznie kontrastowo było i w zasadzie HDR (wg powyższego) by tu pasował.....oko ludzkie widziało piękną scenę - aparat już ją zniekształcił .

Leszku, to co powiedziałeś, wydaje mi się niezwykle ważne. Ileż to razy oko ludzkie widzi piękną scenę, a wychodzi z tego to co wychodzi. Metoda kilku naświetleń (cokolwiek by to było) nie prowadzi więc do zniekształcania, czy naginania rzeczywistości, a wręcz przeciwnie: do poprawienia tego, co zepsuł aparat. Oczywiście wielu stosuje tą metodę bez żadnego umiaru, w wyniku czego otrzymujemy nieznośnie przerysowane "hdr-owe" obrazki, choć i tu trafia sie czasem coś efektownego.
Myślę, że jest to technika, jak każda inna, ale nie powinna stanowić celu samego w sobie.

Leszek Skupin napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):

Tutaj w procesie obróbki starałem się żeby niebo zostało bardzo zbliżone, żeby wiele nie straciło z pierwonego nieba, natomiast generalnie straszny cień w dole szuwarów próbowałem rozjaśnić na tyle, żeby było widać szczegóły. Tak mnie więcej właśnie zarejestrowałem tę scenę oczami No i obciąłem zdecydowaną część dołu

BeJur napisał(a):Owszem - poprawienie kadru, rozjaśnienie, czasami kontrast ok, ale reszta wg mnie jest zbędna jeśli odpowiednio przyłoży się człowiek do zdjęcia.

Szanuję Twoje zdanie na ten temat, ale z tym jednym nie mogę się zgodzić. Masz widoczek cud-malina - grzech nie zrobić zdjęcia. Ale z której strony byś się nie przykładała, wychodzi 1/3 kadru czarna, albo przepalone niebo. Ten niepowtarzalny widok pozostaje tylko w Twojej pamięci, chyba że zastosujesz metody, których tak nie lubisz.
Jaki wariant wybierasz?

jan_s1 napisał(a):

BeJur napisał(a):Owszem - poprawienie kadru, rozjaśnienie, czasami kontrast ok, ale reszta wg mnie jest zbędna jeśli odpowiednio przyłoży się człowiek do zdjęcia.

Jaki wariant wybierasz?

Dla mnie to drugie "za sztuczne jest" ...
Zgadzam się z "BeJur".
To, że zabieram głos ... to nie oznacza wcale, że potrafię się "przyłożyć" !

Może nie powinienem, się odzywać !
Trudno ... poszło ...

Pozdrawiam.

mariusz-w napisał(a):Trudno ... poszło ...

Poszło ...

Czyli te landszafciki, które Rafał tutaj pokazał, to, waszym zdaniem, do kosza i niewarte uwagi, bo ... sztuczne?

mariusz-w napisał(a):...
Dla mnie to drugie "za sztuczne jest" ...
...

Mariusz, ale najśmieszniejsze jest to, że właśnie tak było jak na tym drugim a aparat spieprzył to ujęcie. Dobrze że udało mi się to wyciągnąć

weldon napisał(a):

mariusz-w napisał(a):Trudno ... poszło ...

Poszło ...

Czyli te landszafciki, które Rafał tutaj pokazał, to, waszym zdaniem, do kosza i niewarte uwagi, bo ... sztuczne?

Czemu do kosza ? ... ja tolerancyjny jestem !

Leszku ... wierzę !
Wiem, wiem ... zdjęcie to zdjęcie !



Pozdrawiam.