Już myślałem, że nikt się nie odezwie - chyba nie z obawy przed ciętą odpowiedzią autorki zdjęć?
Czekałem na komentarz fachowców, czyli ludzi, którzy się znają na fotografii, bo byłem bardzo ciekaw ich opinii. Skoro na razie nikt się nie odzywa, to ja spróbuję wyjść przed orkiestrę i powiedzieć parę słów.
Oczywiście nie na temat kompozycji i tym podobnych kanonów fotografii - tu chętnie posłucham osób kompetentnych. Pominę również dwa skrajne zdjęcia, bo dla mnie "wysiadają" one przy środkowym. Zdjęcie jest piękne, kiedy coś zaczyna się dziać poza nim (może w mojej głowie?), kiedy budzi różne refleksje i kiedy nagle stwierdzam, że wpatrując się w obraz na zdjęciu jestem zupełnie gdzie indziej. Takie właśnie jest drugie zdjęcie.
Ps. Widać tu wyraźnie, jak wazna jest czasem postać ludzka na pejzażu - ona gra tu kapitalnie.
Ps2 Już po napisaniu powyższego zauważyłem, że znalazł się pierwszy komentator.