Ale czy ja dałam radę? Napisałam ze w desperacji bym chyba zaryzykowala
Napewno odrazu jakbym się zorientowała ze paszport nieważny dziś rano to biegiem do urzędu woj. podanie na biurko z prośbą o przyspieszenie wydania paszportu, na niedzielę nie byłoby szans ale na poniedziałek kolo południa już tak. Paszport jest produkowany w zasadzie online - reszta to kwestia dostarczenia go do miejsca złożenia wniosku o wydanie.
U mnie przychodzą paszporty 3x w tyg., pon., środa i piątek
Inna kwestia to niedopatrzenie ze strony rodziców - paszport nieważny od 2 lat to nie dzień czy tydzień a nawet miesiąc. No ale nie oceniam - różnie bywa.
Zrobią jak uważają i nic nikomu do tego.