Dla mnie to byłby dramat.
720 euro to będzie jakieś 240 litrów całkiem przyzwoitego Bordeaux, lub Cotes du Rhone. Tylko się nie załamuj.
Tymona napisał(a):Janie - żeś ojciec przedsięwzięcia - melduję, że się udałooooooooooo - a Twoja relacja ponownie bardzo się przydała
Ale tym razem musiałam ją czytać dwukrotnie, bo za pierwszym razem głównie umierałam ze śmiechu nie za bardzo zwracając uwagę na topografię Twoich spacerów, ale za to za drugim... już z ołóweczkiem w ręku notowałam, gdzie należy się udać
pozdrawiam
Tylko wiesz, Jana relacja tak mi się na psychice odbiła ( w jak najpozytywniejszym sensie ) że najchętniej pod moimi zdjęciami Janowe komentarze bym wstawiła Więc po co dublowaća to ja napisał(a): Zakładaj więc wątek i ... pokazuj, prowadź ...
Tymona napisał(a):... melduję, że się udałooooooooooo ...
Tymona napisał(a):Janie - żeś ojciec przedsięwzięcia ...
a to ja napisał(a):Tymonko!
Zakładaj więc wątek i ... pokazuj, prowadź ...
mireks napisał(a):O Paryżu to trochę sobie poczytam,planujemy we wrześniu go zwiedzić.
jan_s1 napisał(a):No to miłego pobytu.
I pamiętaj o zdjęciach.
z pewnością Nie ma to jak znaleźć sobie odpowiedni punkt odniesienia - a Poczta Polska sama się o to prosijan_s1 napisał(a): Z pewnością jestem "lepszy" od Poczty Polskiej.
oj w sierpniu to głównie kolejki Do Orsay'a polecieliśmy dnia pierwszego i faktycznie impresjoniści wisieli ale ku mojemu zdziwieniu to nie oni mi się tam najbardziej podobali Luwr odpuściliśmy, bo poraziła nas wizja marnowania czasu w kolejce, która ciągnęła się przez dwa dziedzińce Natomiast świetnie się bawiliśmy w Centre de Pompidoujan_s1 napisał(a):Napisz, co tam słychać w paryskich muzeach
Tym razem się nie udało, ale ale... ponieważ "wisimy" dzieciakom wizytę w Disneylandzie opracowałam już wersję "pociągową" : Poznań - Amsterdam - Paryż (bo taka istnieje). Realizacja planu ma odbyć się w bliżej niesprecyzowanym terminiejan_s1 napisał(a): i czy udało Ci się wpaść po drodze do Amsterdamu.
Zdążyłam - jestem niczym DHLjan_s1 napisał(a):Ps. Spodziewam się odpowiedzi w ciągu najbliższego roku.
Tymona napisał(a):Janie ...już myślałam, że nie chce Ci się ze mną gać )
Masz rację -w swojej wypowiedzi nieco zagadkowa byłam ale najważniejsze, że intencję dobrze odczytałeś (O, potęgo interpretacji ):wink:jan_s1 napisał(a):Tymona napisał(a):Janie ...już myślałam, że nie chce Ci się ze mną gać )
Hm, cokolwiek by to nie znaczyło, to nie miałaś racji.
O, jak Wam tego zazdroszczę!!!! Może nastepnym razem podejdę do Jakiegoś Kogoś z obsługi, powiem, że jestem wirtualną znajomą znajomego, który ma tu znajomych... i mnie wpuszczą !jan_s1 napisał(a):Mnie wprowadzano bocznym wejściem bez kolejki. Wszędzie te znajomości!
No i właśnie z tym "nabieraniem ochoty" jakoś mi nie wychodzi Ale nie mówię "nie" Zdecydowanie ciekawszym pomysłem byłby fakt napisania przez Ciebie kolejnego odcinka paryskiej opowieścijan_s1 napisał(a):Jak byś nabrała ochoty, to skrobnij jednak ze dwa słowa i pokaż parę zdjęć.